Pytanie: Czy samochód, który jeden z małżonków wyrejestrował w Polsce i zabrał ze sobą za granicę, nie może wrócić do kraju? Z takim pytaniem zwróciła się do redakcji “Rzeczypospolitej” czytelniczka, której jeden z wydziałów komunikacji odmówił ponownej rejestracji auta w kraju.
Odpowiedź: Niestety w stosunku do takiego pojazdu nie można skorzystać z najprostszej możliwości, którą dają przepisy, tj. powtórnej jego rejestracji (art. 79 ust. 4 prawa o ruchu drogowym) – wyjaśnia “Rzeczpospolitej” Maciej Wroński, ekspert z zakresu prawa drogowego. Dodaje jednak, że sytuacja nie jest bez wyjścia. Jeżeli samochód nie został ostatecznie zbyty za granicę i tam zarejestrowany, należy wystąpić do organu rejestrującego o stwierdzenie wygaśnięcia decyzji administracyjnej o wyrejestrowaniu pojazdu w trybie określonym przez art. 162 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego. Przepis ten stanowi m.in., iż wygaśnięcie decyzji stwierdza się, jeżeli stała się ona bezprzedmiotowa i leży to w interesie strony. Zainteresowana osoba może mieć jednak kłopoty z uzyskaniem takiego stwierdzenia, zważywszy, że znaczna część organów rejestracyjnych stosuje wyłącznie zawężającą wykładnię gramatyczną przepisów ruchu drogowego, bez uwzględniania norm o bardziej ogólnym charakterze, a zupełnie pomija wykładnię funkcjonalną i celowościową. Ponieważ jednak takie stwierdzenie lub jego odmowa powinny być wydane w drodze decyzji administracyjnej, przeto od negatywnego rozstrzygnięcia przysługują odpowiednie środki odwoławcze i kontrolne – odwołanie do samorządowego kolegium administracyjnego, a następnie skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Tam też istnieją bardzo duże szanse na uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia.
Można także spróbować skorzystać ze ścieżki wskazanej w art. 154 k.p.a., stanowiącym, iż decyzja ostateczna, na mocy której żadna ze stron nie nabyła prawa, może być w każdym czasie uchylona lub zmieniona, jeżeli przemawia za tym słuszny interes strony.
Odpowiedzi udzielił: Maciej Wroński, ekspert z zakresu prawa drogowego