Ekspert wyjaśnia

Proszę szczególną uwagę zwracać na linie prowadzące – apeluje ekspert

1 października 2018

Proszę szczególną uwagę zwracać na linie prowadzące – apeluje ekspert
(fot. Czytelnika)

Pytanie: Szanowni Państwo, moje pytanie dotyczy nawrotki drogi ekspresowej S2 (wlot z ulicy Puławskiej). Czy kierujący poruszający się prawym skrajnym pasem (kolor niebieski) skręcając w lewo zgodnie z liniami prowadzącymi ma pierwszeństwo przed kierującym pasem środkowym (kolor zielony), który chciałby kontynuować jazdę prosto? Ruch na tym skrzyżowaniu kierowany jest sygnalizacją. Pasy ruchu nie są w tym przypadku oznaczone strzałkami, nie ma też znaków ani sygnalizatora kierunkowego nakazujących skręt w lewo. Pozdrawiam, Rafał K.

Odpowiada Tomasz Barnaś, ekspert tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS: Panie Rafale.

Przedstawione skrzyżowanie służy bezkolizyjnemu połączeniu ulicy Puławskiej z drogą ekspresową S2. Od razu należy zaznaczyć, iż tor jazdy zaznaczony przez Pana zieloną strzałką jest CAŁKOWICIE BŁĘDNY. Nie wolno w taki sposób się poruszać w tym miejscu. Stanowi to bowiem ewidentnie kurs kolizyjny z tymi kierującymi pojazdami, którzy jadąc prawidłowo (strzałka niebieska) chcą wjechać na drogę ekspresową w kierunku Poznania. Nie mam zbyt wielu doświadczeń związanych z przejeżdżaniem tego skrzyżowania - nie mieszkam w Warszawie, jednak biorąc pod uwagę Pańskie pytanie oraz dostępny w Internecie widok satelitarny domyślam się, iż codziennie dochodzi tam do wielu bardzo drastycznych momentów. Ignorowanie linii prowadzących, wskazujących możliwy tor jazdy oraz nieprzestrzeganie podstawowych przepisów ruchu drogowego w wielu sytuacjach może doprowadzić co najmniej do kolizji. Bardzo dobrze widoczne (przynajmniej na zdjęciach) znaki poziome nie powinny pozostawiać żadnych wątpliwości co do sposobu przejazdu przez to miejsce.

Poniżej pozwoliłem sobie, wykorzystując po części przesłaną przez Pana fotografię i chcąc utrzymać kolorystykę, zaznaczyć niebieską strzałką możliwe kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu.

Jak można zauważyć poruszanie się wzdłuż i zgodnie z liniami prowadzącymi w tym miejscu jest niejako jazdą na wprost. Świadczy o tym chociażby brak znaku pionowego F-10 (kierunki na pasach ruchu), brak strzałek P-8 określających możliwe kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu oraz sygnalizator ogólny S-1 widoczny na zdjęciu. Chcąc jechać w kierunku Poznania możemy poruszać się każdym z tych trzech pasów ruchu. Kierujący pojazdem zamierzając jechać w kierunku Ursynowa, Mokotowa drogą na Terespol (wg tablic drogowskazowych) skręca w prawo. Zgodnie z art. 22 ustawy - Prawo o ruchu drogowym może to uczynić TYLKO z pasa prawego, na którym odpowiednio wcześnie należy się znaleźć, a zaraz po wykonaniu manewru może zająć pas lewy lub też prawy. Skręt w prawo z pasa środkowego lub też skrajnie lewego w tym wypadku jest niedopuszczalny. Na kolejnej grafice starałem się pokazać, gdzie występuje niebezpieczeństwo związane z nieprzestrzeganiem wspomnianych wyżej zasad i przepisów. Zielona strzałka – przejazd prawidłowy, a czerwona – błędny.

Jeszcze raz bardzo proszę zwracać szczególną uwagę na linie prowadzące. Występują one zawsze na dużych powierzchniowo skrzyżowaniach i wskazują na możliwy tor jazdy przez poszczególne miejsca z konkretnych pasów ruchu. Kierowcy są prowadzeni „jak po sznurku”. Poszanowanie dla tych przepisów będzie gwarancją bezpiecznego pokonania tego jak i innych miejsc przecinania się kierunków ruchu pojazdów.

Pozdrawiam, Tomasz Barnaś

Tomasz Barnaś, b. instruktor nauki i techniki jazdy, egzaminator w MORD Kraków, ekspert redakcji tyg. PRAWO DROGOWE@NEWS (fot. ze zbiorów eksperta)