Przegląd prasy

Jest takie miejsce… ul. Nowowiejska

11 czerwca 2019

Jest takie miejsce… ul. Nowowiejska
Warszawa 7.6.2019, ul. Nowowiejska (fot. Jolanta Michasiewicz)

W Warszawie, na krótkim odcinku ulicy Nowowiejskiej ktoś oznaczył ścieżkę dla osób korzystających ze smartfonów. Oczywiście nie ma znaków drogowych, ale zastosowany piktogram wyjaśnia wszystko.

Jak bardzo niebezpieczne jest korzystanie ze smartfonów podczas jazdy wiemy – powstało wiele akcji edukującej kierowców, jak niebezpieczne dla pieszego też właściwie wiemy. Przywołajmy chociażby akcję Urzędu miasta st. Warszawy, Tramwajów Warszawskich i Zarządu Dróg Miejskich pt. „Odłóż smartfon i żyj” i jej spot - „Smartfonowi zombie”. Trwa policyjna akcja informacyjno-edukacyjną pn. „Na drodze - patrz i słuchaj”. Zarządcy dróg próbują wprowadzać różnorodne rozwiązania mające poprawiać bezpieczeństwo na przejściach dla pieszych i zwalczać problem pieszych zapatrzonych w telefon. Np. napisy na tzw. zebrach, specjalne listwy ledowe.

W ostatnich dniach w Warszawie na krótkim odcinku ulicy Nowowiejskiej pojawiły się piktogramy przedstawiający idącego użytkownika smartfona namalowane na osobnej, wytyczonej obok rowerowej, ścieżka dla tej grupy pieszych. Ktoś wpadł na taki pomysł, prawdopodobnym jest, iż jest to inicjatywa okolicznych mieszkańców. Oczywiście nie ma przepisów, pozwalających na wydzielanie takiej przestrzeni. Choć nie jest to nowość, takie pasy istnieją w chińskim Chongqing, czy w amerykańskim Waszyngtonie i innych miastach. Jak się dowiadujemy rozwiązania te nie spotkały się tam z większym zainteresowaniem pieszych.

Potraktujmy rysunek na chodniku jako próbę zwrócenia uwagi na problem. Zastanówmy się, czy wystarczająco uświadamiamy go sobie? Czy pamiętamy jak niebezpieczne bywa takie korzystanie ze smartfona? (jm)