Przegląd prasy

K. Olkowicz (RPO): równie ważna jest kultura jazdy

5 czerwca 2017

K. Olkowicz (RPO): równie ważna jest kultura jazdy
Płk. Krzysztof Olkowicz, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich (fot. J. Michasiewicz)

W trakcie Kongresu Instruktorów i Wykładowców Nauki Jazdy, który odbył się 2 czerwca 2017 r. w Warszawie, płk Krzysztof Olkowicz, zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich powiedział (fragment): (…) Dziękuję za zaproszenie Rzecznika Praw Obywatelskich na tak ważną konferencję. (…) W czasach kiedy w życiu publicznym – niestety – jest wiele agresji, ona ma miejsce też w ruchu drogowym. I stąd taki pierwszy apel do Państwa, żeby oprócz przekazywania umiejętności, wyrabiania nawyków bezpiecznego poruszania się różnymi środkami komunikacji, żeby jeszcze udało się przekazać wiedzę, która prowadzi do tego, aby mniej było w komunikacji agresji. Dzisiaj obserwujemy jak kierowcy wychodzą z pojazdów i kopią samochody, wygrażają, zachowują się agresywnie. I tu apel Rzecznika jest właśnie taki, aby w programach, które Państwo realizujecie, tym zagadnieniom poświęcić więcej uwagi. Chodzi o kulturę jazdy, ale nie w sensie techniki jazdy, lecz wzajemnych relacji. (…) Tu rola Państwa jest ogromna. Dzisiaj edukacja jest tym czynnikiem, który ma wpływ na bezpieczeństwo, na ilość zdarzeń i wypadków na drogach. W imieniu swoim i Rzecznika Adama Bodnara życzę Państwu wszelkich sukcesów.

ROZMOWA KULUAROWA

Redakcja Tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS: W trakcie trwającego Kongresu Instruktorów i Wykładowców Nauki Jazdy’2017 poprosiłam o rozmowę pułkownika Krzysztofa Olkowicza, zastępcę Rzecznika Praw Obywatelskich. Mała dygresja - pan K. Olkowicz uczestniczy już w kolejnym Kongresie tego środowiska.

Krzysztof Olkowicz, zastępca RPO: Bardzo się cieszę, że już drugi raz miałem taką możliwość uczestniczenia w Kongresie. To, że organizują się instruktorzy, to że mają dzisiaj swojego Rzecznika i ten organizuje po raz drugi tak ważny Kongres, jest niczym innym, jak budowaniem społeczeństwa obywatelskiego. To jest ten głos specjalistów w danej dziedzinie stosunków społecznych. Dzisiaj społeczeństwo rozwija się. W tym rozwijającym się społeczeństwie coraz większe znaczenie ma szybkość i jakość przemieszczania się. Tego wszyscy musimy się uczyć. Przybywa środków komunikacji. Potrzebna jest coraz lepsza technika przemieszczania się, ale też pewna kultura. Kultura jazdy, kultura wzajemnych relacji. Właśnie o to dzisiaj apelowałem, aby oprócz nauki techniki jazdy spróbować rozmawiać, spróbować wdrażać kulturę poruszania się, kulturę wzajemnych relacji osób kierujących pojazdami i pieszych.

Prosiłem również o to, żeby - w sposób szczególny - zająć się grupą wymagającą szczególnej troski, czyli osobami niepełnosprawnymi. Dla nich - często - poruszanie się samochodem jest jedynym sposobem, by opuścić swoje stałe miejsce zamieszkania. Naturalnie nie trzeba stosować mniejszych wymagań, ale trzeba znacznie więcej cierpliwości, życzliwości po to, aby taką osobę nie zrazić, żeby taka osoba nabyła jednak te uprawnienia. Uprawnienia, które jej otwierają możliwości komunikowania się ze światem.

Pytanie: A Pana doświadczenie osobiste, pamięta Pan swojego instruktora nauki jazdy?

Odpowiedź: Miałem znakomitego instruktora dzięki niemu, przez trzydzieści kilka lat nie popełniłem żadnego przestępstwa drogowego. Może małe wykroczenie, bardzo niewielkie, dzisiaj jeżdżę wolniej. Prawo jazdy robiłem w 1973 roku, ale nadal pamiętam swojego życzliwego, uśmiechniętego i sympatycznego instruktora. On wymagał wiele, ale robił to w taki sposób, że tę życzliwość pamiętam do dzisiaj.

Pytanie: Pana obecność tutaj, na tej sali jest bardzo ważna dla uczestników Kongresu. To środowisko ma wiele problemów, wykonuje odpowiedzialną, trudną i niebezpieczną pracę. Stoi przed perspektywą zmian prawa, obawiają się ich itd. Obecność Rzecznika Praw Obywatelskich - na Ich Kongresie - odczytują jako wyraz uznania dla osób wykonujących ten trudny zawód, dla instruktorów i wykładowców nauki jazdy. Dobrze rozumiem Państwa udział w Kongresie?

Odpowiedź: Tak. Rzecznik jest strażnikiem przestrzegania praw wszystkich.

Na pewno ofiar, ale też może się zdarzyć, że ktoś popełni wykroczenie i znowu potrzebny jest Rzecznik, aby zadbać również o jego prawa. Myślimy o ofiarach i o sprawcach. W tym zakresie Rzecznik wkłada jednakowy wysiłek w ochronę spraw zarówno sprawców jak i ofiar.

Pytanie: To nie jest łatwe.

Odpowiedź: Większość wypadków zdarza się z winy nieumyślnej, ale jest to trauma sprawcy takiego wypadku i wtedy życzliwa pomoc Rzecznika ma ogromne znaczenie. Mamy tego pełną świadomość i dlatego też nie uchylamy się również w takich sytuacjach od wszelkiej pomocy.

Deklarację pomocy złożyłem także na Kongresie Instruktorów i Wyładowców w roku ubiegłym i  jest ona wciąż aktualna. Rzecznik wyraża gotowość profesjonalnej pomocy. Uczestnikom życzę udanego Kongresu. Raz jeszcze podkreślę, iż Rzecznik jest strażnikiem przestrzegania praw wszystkich.

Redakcja: W imieniu uczestników Kongresu bardzo dziękujemy za te słowa. Dzięki takiej deklaracji instruktorzy i wykładowcy wiedzą, że mają kogoś życzliwego, kogoś, kto zawsze stanie w obronie ich praw. Dziękuję za rozmowę. Jolanta Michasiewicz (red. nacz. Tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS)

(fot. J. Michasiewicz)