To już tendencja. Jak podkreśla „The Guardian” w ramach planów naprawczych pocovidowych w Europie zainteresowanie ruchem rowerowym może się nawet podwoić. Wiele miast już w swoich planach zawarło rozbudowę sieci rowerowych. Więcej – przyspieszają te prace. Tamtejsi włodarze chcą ułatwić jazdę na rowerze, uznając ten sposób przemieszczania się jako umożliwiający społeczne dystansowanie się oraz oczywiście wpływający na zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza. Dziennik przywołał statystyki Europejskiej Federacji Rowerzystów (ECF) według których miasta kontynentu wydały w 2020 r. 1 mld euro na działania rowerowe związane z covidem, tworząc co najmniej 600 mil (1000 km) ścieżek rowerowych, środków uspokojenia ruchu i ulic bez samochodu. Znacząco spada korzystanie z transportu publicznego np.: Barcelona mówi o 50% spadku, Warszawa o 40%. W przywołanej Barcelonie już odnotowywany jest 10% wzrost (w porównaniu do statystyk sprzed pandemii) transportem rowerowym. Jak się dowiadujemy w Paryżu już widać ulice zapełnione rowerzystami, istnieją szacunki, według których od wiosny 2020 r. liczba rowerzystów wzrosła tam o… 70%. W Brukseli jest mowa o zwiększeniu liczby aktywnych rowerzystów o… 87%.Wprowadzono wiele tymczasowych dróg rowerowych, mieszkańcy postulują ich utrzymanie. Burmistrz Paryża Anne Hidalgo planuje przyspieszenie programu rozwoju ruchu rowerowego i wiele nowych inwestycji i rozwiązań. Podobne tendencje widoczne są także w miastach USA. U nas podobnie. Kraków mówi o „urowerowieniu” przestrzeni publicznej. - Pandemia uderzyła w transport zbiorowy, autobusy i tramwaje jeździły puste, a ludzie musieli jakoś poruszać się po mieście. Gdyby wszyscy przesiedli się do samochodów, nie zmieścilibyśmy się na jezdniach. Okazało się jednak, że jest spora grupa mieszkańców, którzy chętnie zamieniliby cztery kółka na dwa – ocenia Łukasz Franek, dyrektor Zarządu Transportu Publicznego. Lista planowanych inwestycji coraz obszerniejsza, włodarze miasta mówią o potrzebie kampanii promującej jazdę rowerem i to jako środka transportu, a nie tylko sprzętu rekreacyjnego. W ankiecie, którą przeprowadzono w 21. europejskich miastach, respondenci deklarują swoje zainteresowanie transportem rowerowym (21%).
Czyli, zainteresowanie komunikacją rowerową, turystyka rowerowa itd. rozkwita. Odnotowano także zainteresowanie rowerem elektrycznym. Przywołajmy takie stwierdzenie: „Nie będzie przesadą stwierdzenie, że dzięki pandemii koronawirusa świat stanął na… dwóch kółkach”. (jm)