Monocykl (unicykl) nazywany rowerem jednokołowym, to rodzaj pojazdu jednośladowego, który jest napędzany siłą ludzkich mięśni, a przede wszystkim posiada tylko jedno koło toczące się po podłożu. Mimo zewnętrznego podobieństwa nie jest jednak rowerem. Nie jest dopuszczony do ruchu po drogach publicznych.
Monocykle i monocykliści. Pojazd ten nie posiada wielu elementów charakterystycznych dla roweru. Przede wszystkim nie posiada kierownicy, a jedynie przymocowany do siodełka uchwyt ułatwiający niektóre manewry, może też nie mieć siodełka. Znane są różne jego rodzaje: np. „żyrafa” - monocykl o długiej (wysokiej) ramie, monocykl właśnie bez ramy i siodełka; monocykl „wielokołowy”, coraz popularniejszy monocykl elektryczny i inne. Najczęściej widywaliśmy go w cyrku. Tymczasem jest coraz popularniejszym środkiem sportu i rekreacji np. w USA, Japonii, Wielkiej Brytanii czy w Niemczech. W krajach o większej popularności monocykli ich miłośnicy - od wielu już lat - zrzeszają się, organizują zawody, zloty, często o zasięgu międzynarodowy. Istnieje Międzynarodowa Federacja Monocyklistów, a konkurencje rozgrywane na zawodach są szczegółowo skodyfikowane podobnie jak w innych sportach międzynarodowych. W Polsce znany, choć ma marginalne znaczenie.
Technika jazdy. Cykliści próbujący jazdy na monocyklach twierdzą, że jest ona trudniejsza niż na klasycznym rowerze. Operując pedałami i balansując ciałem kierujący utrzymuje równowagę. Balansowanie w przód-tył i odpowiednie przyspieszenie i zwalnianie za pomocą pedałów to podstawowa technika jazdy. Prędkość poruszania zależna jest przede wszystkim od średnicy koła. Pasjonaci twierdzą: - Aby monocykl był przystosowany do ruchu po drogach publicznych (w dzień) należy wyposażyć go w tylny czerwony odblask i dzwonek (np. pod siodełkiem). I tu zaczyna się interesujące nas zagadnienie.
Monocykl w ruchu drogowym. Przeglądając literaturę tematu trafiliśmy na wypowiedź opublikowaną w „Dzienniku Zachodnim”. - Podobno nie ma problemu z poruszaniem się monocyklem po najbardziej nawet zatłoczonym chodniku. Nie trzeba lawirować między przechodniami, bo to oni uskakują na boki. Jadący monocyklem wygląda, jakby zaraz miał się przewrócić, więc ludzie na wszelki wypadek schodzą mu z drogi - tłumaczy Wojciech Pawełczak z Warszawy, jeden z kilkudziesięciu polskich amatorów jednego kółka. I dalej czytamy: - Dodajmy, że Pawełczak traktuje swój monocykl jako normalny środek lokomocji. I zapewnia, że jest on nieprawdopodobnie wygodny i wręcz idealny na zatłoczone miejskie ulice. Przyjmujemy, iż jest to żartobliwa wypowiedź.
- Ten pojazd nie posiada kierownicy, a ustawa Prawo o ruchu drogowym wymaga od kierującego rowerem trzymania kierownicy, co najmniej jedną ręką – pytała nasza Czytelniczka.
Ocena Biura Ruchu Drogowego KGP. - Czy jazda tym pojazdem po drogach publicznych jest dopuszczalna? – zapytała czytelniczka PRAWA DROGOWEGO@NEWS. Zapytanie o dopuszczalność jazdy monocyklem po drogach publicznych – redakcja zwróciła się do Komendy Głównej Policji. Za odpowiedź bardzo dziękujemy, a przede wszystkim za zawarta w niej ocenę. Tekst krótki, więc cytujemy w całości:
Mł. insp. Mariusz Ciarka, Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji (fot. Jolanta Michasiewicz)
- Na początek zaznaczę, iż interpretacja prawa nie mieści się w ramach dostępu do informacji publicznej jednak postaram się pomóc. Poniższe stanowisko należy więc traktować jako pogląd w sprawie.
Przepisy Prawa o Ruchu Drogowym określają katalog pojazdów, które po spełnieniu określonych warunków mogą być dopuszczone do ruchu po drogach publicznych. Nie ulega wątpliwości, że monocykl należy zdefiniować jako pojazd i choć z uwagi na jego konstrukcje oraz sposób w jaki jest napędzany najbliżej mu do roweru to ograniczenia wynikające z jego budowy uniemożliwiające spełnienie przez ten pojazd minimalnych warunków technicznych przewidzianych dla roweru powodują ze za takowy pojazd uznać go nie można. W związku z powyższym, mając na względzie przepisy PRD oraz aktów wykonawczych wydanych na jej podstawie, informuję, że w ocenie Biura Ruchu Drogowego KGP pojazdy typu monocykl, nie jest dopuszczony do ruchu po drogach publicznych.
Z poważaniem mł. insp. Mariusz Ciarka, Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji.
Z up. podkom. Robert Opas Wydział Prasowo-Informacyjny Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji. (jm)