Legislacja

Minister sugeruje zmianę definicji pojazdu zabytkowego

6 czerwca 2019

Minister sugeruje zmianę definicji pojazdu zabytkowego
(fot. Krzysztof Chrobak)

Minister kultury i dziedzictwa narodowego, odpowiadając na pytanie posła Pawła Pudłowskiego w sprawie kryteriów kwalifikacyjnych stosowanych przy ocenia pojazdów zabytkowych. Minister odpowiada, że sprawa jest mu znana i sugeruje zmianę definicji pojazdu zabytkowego w ustawie – Prawo o ruchu drogowym.

Problem. Środowisko pasjonatów zabytkowej motoryzacji, w tym między innymi oficjalny jego reprezentant tj: Główna Komisja Pojazdów Zabytkowych Polskiego Związku Motorowego wraz z Fédération Internationale des Véhicules Anciens, wskazuje na problem dotyczący kryteriów kwalifikacyjnych stosowanych przez wojewódzkich konserwatorów zabytków przy ocenie pojazdu jako spełniającego kryteria dla ruchomego zabytku techniki oraz czynności technicznej w postaci złożenia i przyjęcia karty ruchomego zabytku techniki do Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków. Otóż, kryteria te mają postać nie wiążącej instrukcji, w której jednym z kryteriów jest wiek pojazdu wynoszący m.in. ukończone 25 lat, zaś kolejne kryteria mają oceniać czy dany pojazd posiada cechy ruchomego zabytku techniki zgodne z duchem ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami. Przywołane środowisko uważa, iż kryterium wieku wynoszące m.in. 25 lat (obecnie są to pojazdy z 1993 roku) dotyczą pojazdów masowo produkowanych, można uznać za anachronizm. – O czym doskonale wiedzą wojewódzcy konserwatorzy zabytków, którzy na własną rękę ustalają inne kryterium wieku w zależności od województw i nie sposób nie przyznać im racji. Problem w tym, że mamy obecnie w Polsce dyferencje w tym zakresie w zależności od właściwości miejscowej WKZ - oceniają. Czy Panu Ministrowi wiadomo o opisanej powyżej sprawie? Czy ministerstwo planuje wprowadzenie wytycznych dla WKZ polegających na obligatoryjnym wprowadzeniu jako załącznika do wniosku o ujęcie zabytku ruchomego techniki w ewidencji zabytków - opinii rzeczoznawcy samochodowego? - pyta Paweł Pudłowski składający interpelację poselską.

Stanowisko resortu: minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński potwierdza, iż resortowi znane są problemy związane z kwestią ujmowania starych samochodów w wojewódzkiej ewidencji zabytków. Informuje: - Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami wojewódzką ewidencję zabytków tworzą karty ewidencyjne zabytków znajdujących się na terenie województwa. Tym samym w wojewódzkiej ewidencji zabytków mogą być ujęte tylko te pojazdy samochodowe, które są zabytkami, a więc spełniają kryteria określone w art. 3 pkt 1 wspomnianej ustawy. Oznacza to, że pojazd samochodowy powinien stanowić świadectwo minionej epoki, którego zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną. Tak więc to nie czas powstania pojazdu samochodowego decyduje o tym, czy jest on zabytkiem. Aby nim był, musi posiadać wartość historyczną. Oczywistym jest, że nie każdy wyprodukowany 30, 40, 50 czy nawet 60 lat temu, w ramach masowej produkcji, pojazd samochodowy, zachowany do dnia dzisiejszego, takie wartości posiada. Nie każdy zatem „stary samochód” jest zabytkiem w rozumieniu ustawy z dnia 23 lipca 203 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, a tym samym nie każdy „stary samochód” może być ujęty w wojewódzkiej ewidencji zabytków.

Minister analizuje: - W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym dla „pojazdów zabytkowych” wprowadzono uregulowania inne niż dla pozostałych pojazdów samochodowych, w szczególności w zakresie homologacji i dopuszczenia jednostkowego pojazdu do ruchu. To zróżnicowanie przepisów wynika z faktu, że pojazdy zabytkowe, w większości przypadków, nie są wykorzystywane z taką częstotliwością jak pozostałe pojazdy, i ma na celu ułatwienie właścicielom tych samochodów uczestniczenie np. w okolicznościowych rajdach starych samochodów organizowanych tylko kilka razy w roku. Ustawa ta definiuje jednak jako pojazd zabytkowy wyłącznie pojazd, który jest wpisany do rejestru zabytków, jest ujęty w wojewódzkiej ewidencji zabytków albo jest wpisany do inwentarza muzealiów, a tym samym nie zapewnia wspomnianych ułatwień dla właścicieli „starych samochodów”, które nie są pojazdami zabytkowymi, a które są także wykorzystywane tylko kilka razy w roku przy okazji wspomnianych wyżej rajdów samochodowych.

Odpowiadając posłowi minister sugeruje: - W związku z powyższym rozwiązaniem problemów miłośników „starych samochodów” mogłoby być dokonanie zmiany definicji „pojazdu zabytkowego”, zawartej w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, w taki sposób, aby definicja ta obejmowała także „stare samochody” niebędące zabytkami, które nie mogą być ujęte w wojewódzkiej ewidencji zabytków. Oczywiście ewentualne przyjęcie takiego rozwiązania nie wyklucza doprecyzowania wytycznych dotyczących ujmowania w wojewódzkiej ewidencji zabytków pojazdów samochodowych. Nad tym pracuje obecnie Departament Ochrony Zabytków MKiDN wraz z Narodowym Instytutem Dziedzictwa. Doprecyzowanie to będzie w szczególności dotyczyło podkreślenia tych elementów, które stanowią o posiadaniu przez pojazd zabytkowy wartości historycznej.

Czyli naturalnym stanem rzeczy, problem powinien być raczej adresowany do ministra infrastruktury. (jm)