Legislacja

Nieoznakowany radiowóz z pościgu - dyskusja (2)

29 marca 2009

W minionych dniach  za dziennikiem “Polska” publikowaliśmy informację o projektowanych uregulowaniach prawnych dotyczących pościgów policyjnych: “Koniec nadziei policjantów na to, że - nie narażając się na sprawy sądowe i kary - będą mogli ścigać piratów drogowych nieoznakowanymi radiowozami – informuje dziennik “Polska”. Urzędnicy z resortu spraw wewnętrznych i administracji postanowili, że nie dadzą policjantom przywileju, by ci mogli łamać przepisy drogowe podczas pościgów. Odrzucili propozycje nowelizacji ustawy o policji, o którą zabiegała drogówka (...)”. Temat nie jest jednoznacznie rozumiany, oto dalsze Państwa opinie:

Opinia (6): Panie Januszu T. a jak rozpędzony nieoznakowany radiowóz potrąci osobę, czy spowoduje wypadek, to co Pan powie? Pojazd nie będący pojazdem uprzywilejowanym nie może przekraczać przepisów. Po zauważeniu przekroczenie przepisów radiowóz nieoznakowany powinien stać się oznakowany, tj. niebieska lampa umieszczona na dachu i włączone sygnały uprzywilejowania. Policja chce tych przepisów, aby jechać kilkanaście minut za kierowcą przekraczającym przepisy i pochwalić się sukcesem np. 100 punktów karnych w 5 minut. Takie zachowanie Policji powinno być wysoko karane z k.k. ponieważ stanowi zagrożenie spowodowania wypadku lub katastrofy przez kierowcę łamiącego przepisy. Policjant powinien bezzwłocznie zatrzymać kierowcę już po ujawnieniu jednego przekroczenia przepisów, a nie czekać aż ich popełni kilkanaście. Jan K.

Opinia (7): Opisany problem jest znacznie bardziej skomplikowany niż się wydaje. Na całym świecie policja zatrzymuje sprawców wykroczeń oraz przestępstw. Aby ich zatrzymać na gorącym uczynku należy w miejsce przestępstwa szybko dotrzeć. Aby zatrzymać przestępcę w pościgu należy udać się za nim. Zakres obowiązków policji opisany został w Ustawie o Policji. Za zaniechanie działań policjant może zostać ukarany. Problem nie dotyczy tylko i wyłącznie funkcjonariuszy umundurowanych, lecz również funkcjonariuszy operacyjnych. Jak policjant operacyjny ma zatrzymać sprawcę przestępstwa lub poszukiwanego, kiedy będzie poruszał się zgodnie z przepisami ruchu drogowego lub włączy sygnały oraz lampę pulsacyjną? W jaki sposób policjant operacyjny ma obserwować przestępcę, który nie przestrzega przepisów ruchu drogowego, a podjął okup za uprowadzoną osobę i udaje się na melinę, w której może znajdować się osoba uprowadzona? Problem polega na tym, iż gdyby pseudo rajdowcy nie łamali przepisów ruchu drogowego, a tym samym nie narażali innych na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia to policjanci z ruchu drogowego nie musieli by ich ścigać. Jaka rada? Niestety Polaka można tylko i wyłącznie ukarać w jeden sposób, finansowo. Podnieść znacznie wysokość mandatów karnych. Nawiasem mówiąc policjant, o którym rozpisywała się prasa nie popełnił czynu zabronionego. W tym przypadku występuje kontratyp. Nie można ukarać kogoś, kto wykonuje ustawowo określone obowiązki. Czy słyszał ktoś, żeby ukarano strażaka za włamanie, który wyważył drzwi, aby ratować komuś życie? Czy funkcjonariusze CBA konwojujący zatrzymanego pojazdami uprzywilejowanymi byli bardziej niebezpieczni podczas wykonywania swoich obowiązków niż pewien poseł, który poruszał się za konwojem. Na pewno nie. Kierowcy po drogach publicznych poruszajcie się wolniej, bo jest to właśnie droga publiczna. I jeszcze jedno nie oburzacie się na policję niemiecką, która goni piratów po autostradzie z prędkością 250 km/h. Nie, bo to was nie dotyczy ponieważ po przekroczeniu granicy poruszacie się zgodnie z przepisami w obawie przed wysokim mandatem w euro. Marek M.