Na łamach dziennika „Rzeczpospolita” opublikowane zostało – choć nieoficjalne – doniesienie, iż Ministerstwo Cyfryzacji rozważa przesunięcie terminu wejścia w życie rozbudowanej ewidencji kierowców. Uzasadnieniem decyzji miałyby być awarie i luki działającej od listopada 2017 r. Centralnej Ewidencji Pojazdów, przygotowanej w ramach projektu CEPiK 2.0. Może zabrakło czasu na rzetelne próbne uruchomienie nowego systemu. Byłoby to kolejne przesunięcie wejścia w życie znowelizowanych przepisów ustawy zmieniającej ustawę o kierujących pojazdami oraz w wielu innych aktach. Oczywiście chodzi tu o zmiany dotyczące kandydatów na kierowców i przede wszystkim okresu próbnego, także zmian dotyczących tzw. punktów karnych. Zgadzamy się z redaktor Agatą Łukaszewicz – autorką przywołanego artykułu – dzięki nim miało być bezpieczniej na naszych drogach. Jak ostatecznie będzie można tylko spekulować. Tymczasem w ośrodkach szkolenia kierowców coraz większy ruch, a po zakończonych feriach może być jeszcze większa liczba spieszących się na egzamin państwowy w terminie, który pozwoli odbiór uprawnień przed 4 czerwca 2018. Czy w marcu poznamy projekt ustawy, który zostałby następnie ekspresowo – co jest absolutnie możliwe – procedowany. – Jaki ma być nowy termin? Nie wiadomo – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Odnotujmy, iż coraz głośniej właśnie o takim rozwiązaniu. (jm)