Przegląd prasy

Bez komentarza

16 sierpnia 2012

Było upalne popołudnie. Termometry wskazywały ok. 30 st. C. 50-letni kierowca volkswagena golfa przebywający w Toruniu postanowił odpocząć w swoim aucie, zamknął też szyby. Zamknął się od środka i położył na tylnej kanapie. Niestety stanął na parkingu - nasłonecznionym i niestety - co było do przewidzenia - pojazd zamienił się w piekarnik. Kierowca zasłabł i został przewieziony do szpitala na oddział intensywnej terapii. Na interwencję przechodniów policjanci wybili szybę w pojeździe. - Uderzyło w nich wówczas tak gorące powietrze, że sami mieli kłopot ze złapaniem oddechu, w aucie nie była bowiem uchylona ani jedna szyba - relacjonuje Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy toruńskiej komendy. Kierowca miał już drgawki, zmiany na skórze i nie można było nawiązać z nim kontaktu. Pogotowie zabrało go do szpitala.