(Fot.: PD@N 373-12)
W Białymstoku dzieci zdające egzamin na kartę rowerową już wiosną będą mogły zrobić to na profesjonalnym placu manewrowym. Straż miejska przygotowuje przenośne miasteczko rowerowe ze znakami, sygnalizatorami i skrzyżowaniami. – W mobilnym miasteczku ruchu drogowego najmłodsi będą mogli nauczyć się nie tylko jazdy rowerem, ale i zasad poruszania się w ruchu ulicznym – mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik straży miejskiej. – Takie zajęcia praktyczne lepiej przygotują dzieci do egzaminu na kartę rowerową, a co za tym idzie i do bezpiecznej jazdy ulicami naszego miasta. Przenośny plac manewrowy sprawdził się już w Warszawie, Krakowie i Łodzi. Składa się on ze zwijanych gumowych mat, które tworzą skrzyżowania. Można je dowolnie modyfikować. Nie zabraknie też znaków drogowych. – Chcemy, aby miasteczko było wyposażone kompleksowo w kaski, ochraniacze, maty, komplet znaków drogowych, sygnalizatory świetlne i różnej wielkości rowery – dodaje Jacek Pietraszewski. Dotychczasowy sprzęt został kupiony z funduszu Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku. Latem plac manewrowy może być rozkładany np. na boisku szkolnym. Dzieci zdające egzaminy na karty rowerowe są przygotowywane przez wyznaczonego nauczyciela z każdej szkoły podstawowej. Strażnicy chcieliby wesprzeć ich zarówno wiedzą, jak i dostępnymi środkami. – Dzięki naszej pomocy dyrektorzy szkół wydający karty rowerowe mieliby potwierdzenie strażników, że dana grupa uczniów jest wystarczająco przygotowana do zdawania egzaminu – dodaje Jacek Pietraszewski.