W 2022 r. w wypadkach drogowych na warszawskich ulicach zginęło najmniej osób w historii dokładnych pomiarów - 30. Jeszcze w 1991 r. ofiar wypadków było 314, a w 2011 r. - 90. Wizja Zero, czyli sytuacja, w której w ciągu roku na warszawskich ulicach nie zginie nikt, nie jest nierealną ideą, ale planem, do którego konsekwentnie zmierzamy - informuje stołeczny Zarząd Dróg Miejskich [kliknij].
Wstępnie przygotowane podsumowania sytuacji na stołecznych drogach w minionym - 2022 roku - jest bardzo optymistyczny (to spadek o 27% w stosunku do roku 2021). Tak jak w całym kraju liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych spadła poniżej 2 tys., tu ta sama wartość spadła poniżej 100. Teraz rozpoczyna się czas na analizy czy był to wynik restrykcyjnych zmian przepisów (wydanych dla poprawy bezpieczeństwa pieszych i kierowców), podwyższenia wysokości mandatów (od 1.1.2022 r.) i tzw. punktów karnych (od 17.9.2022 r.), czy sukcesywna poprawa jakości dróg miejskich (instalację sygnalizacji, azyli, skrócenie przejścia, czy ustawienie słupków uniemożliwiających parkowanie w jego pobliżu – przeszło ponad 300 zebr ocenionych na 0, 1 lub 2 w skali 0-5), instalacja fotoradarów?
Przypomnijmy tak ważną informację z dnia wczorajszego [kliknij]: - Wstępne statystyki niebezpieczeństwa na polskich drogach wskazują, iż w ubiegłym roku w wypadkach drogowych zginęły 1883 osoby. Ten spadek poniżej 2 tys. jest odbierany jako sukces. Spadła też liczba rannych - 24 703 osoby. Nadkomisarz Robert Opas skomentował, iż miniony 2022 r. to był rok dla kierujących trudny w związku ze mieniającą się legislacją, ale też sytuacją za naszą wschodnią granicą.
Na szczegółowe i ostateczne dane musimy jeszcze poczekać minimum do końca miesiąca. Jednak zdecydowanie będą to statystyki przełomowe, oby utrzymały się jako tendencja. (jm)
(Źródło: Zarząd Dróg Miejskich Warszawa)