Od soboty 5. grudnia br. w oparciu o zmianę ustawy – Prawo o ruchu drogowym kierowcy mogą już nie okazywać plastikowego dokumentu - maja swoje mPrawo Jazdy. Nie będzie już mandatów za brak dokumentów, te dostępne są cyfrowo. Pamiętajmy jednak - obowiązki pozostają bez zmian. Nadal trzeba mieć ważne badania techniczne, ważną polisę OC, no i oczywiście uprawnienia do prowadzenia pojazdu stosownej kategorii.
Kierowcy pytają co w sytuacji, gdy dojdzie do stłuczki? Jak spisać oświadczenie bez dokumentu prawa jazdy? Ubezpieczyciele odpowiadają: kierowco pobierz oświadczenie o zdarzeniu drogowym i wydrukuj, taki blankiet warto mieć w samochodzie - radzi Polska Izba Ubezpieczycieli. Prawo jazdy kierowcy jest dostępne w aplikacji mObytatel, warto mieć w swoim telefonie aplikacje mPrawo Jazdy. Pamiętajmy, że w aplikacji dostępna jest też usługa mPojazd, a tu dane dowodu rejestracyjnego, polisy OC i karty pojazdu. - W aplikacji są dane dotyczące twojej polisy. Nawet jak zapomnisz nazwy swojego ubezpieczyciela w stresie, tam wszystko znajdziesz - numer polisy, datę jej ważności - przypomina PIU.
Marek Zagórski, sekretarz stanu w KPRM, Pełnomocnik Rządu do Spraw Cyberbezpieczeństwa zachęca: - (…) kierowcy nie będą karani mandatem za brak posiadania przy sobie dokumentu prawa jazdy. To rozwiązywanie było bardzo oczekiwane zwłaszcza przez tych, którzy są użytkownikami aplikacji mObywatel. Mieliśmy cały szereg próśb, aby jak najszybciej uruchomić rozwiązanie pt. mPrawo Jazdy w aplikacji. (…) Zachęcamy do tego, aby jakąś wersję dokumentu przy sobie mieć. Albo tradycyjny dokument, albo aplikację. Często zdarzają się takie sytuacje na drodze - np. stłuczka - w których potrzebne jest potwierdzenie naszych danych. Zachęcamy jeszcze raz do korzystania z tych wszystkich ułatwień, które tworzymy - trzeba traktować to w pakiecie. Zachęcamy do pobierania aplikacji (…).
Pamiętajmy, że przepis dotyczy polskich praw jazdy i na terenie Polski. Obowiązek posiadania prawa jazdy nadal dotyczy obcokrajowców.
I wracając do hipotetycznej stłuczki. Przede wszystkim wymieńmy dane z drugim uczestnikiem zdarzenia. Ta procedura nie ulega zmianom. - Tu się nic nie zmienia! Jeśli sprawca nie chce ci ich podać, utrudnia kontakt, nie przyznaje się do winy, a co gorzej czuć od niego alkohol lub masz podejrzenia, że może być pod wpływem środków odurzających, wezwij policję. Jeśli nic takiego się jednak nie dzieje, sprawca nie uchyla się od napisania oświadczenia lub obie strony są gotowe wypełnić wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym, nie ma sensu czekać na policję. Sprawę załatwicie sami - radzi Polska Izba Ubezpieczycieli. (jm)
