W niezwykle emocjonalnych wystąpieniach Premier Morawiecki, po tragicznym wypadku w Jamnicy koło Stalowej Woli, zapowiedział między innymi, podjęcie przez rząd niezwłocznych działań poprawiających sytuację pokrzywdzonych, którzy w wypadkach drogowych stracili osoby dostarczające im środków utrzymania. Znalazło to przełożenie na konkretny już zapis w rządowym projekcie ustawy, który właśnie trafił do Sejmu [kliknij].
„Art. 2. W ustawie z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2020 r. poz. 1575, 1578 i 2320 oraz z 2021 r. poz. 11, 1090 i 1177) wprowadza się następujące zmiany:
1) w części pierwszej w księdze pierwszej w tytule VII po dziale III dodaje się dział IIIa w brzmieniu:
DZIAŁ IIIA
Postępowanie o przyznanie renty w przypadku śmierci spowodowanej przestępstwem umyślnym
Art. 477. Przepisy niniejszego działu stosuje się w sprawach o przyznanie renty osobom, względem których na zmarłym, którego śmierć nastąpiła wskutek przestępstwa umyślnego, ciążył ustawowy obowiązek alimentacyjny lub innym osobom bliskim, którym pokrzywdzony dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania.”
Z zapisu w ustawie jasno wynika, że przepis NIE DOTYCZY pokrzywdzonych w wypadkach drogowych. Ustawodawca wyraźnie wskazuje, że śmierć osoby, na której ciążył obowiązek alimentacyjny MUSI BYĆ WYNIKIEM PRZESTĘPSTWA UMYŚLNEGO, czyli np. zabójstwa, czy pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Przestępstwo spowodowania wypadku w ruchu drogowym jest PRZESTĘPSTWEM NIEUMYŚLNYM.
Artykuł 177 k.k. zawiera dwie klauzule nieumyślności: jedną odnoszącą się do naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu, wyrażoną zwrotem "naruszając, choćby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa", i drugą, dotyczącą skutku, zawartą w sformułowaniu "powoduje nieumyślnie wypadek". O charakterze całego przestępstwa przesądza ta druga klauzula; przestępstwo wypadku w komunikacji w obu odmianach jest więc przestępstwem nieumyślnym. Ma ono taki charakter niezależnie od tego, czy sprawca naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu umyślnie czy też nieumyślnie. Umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa, nawet rażące nie przesądza, że sprawca, że sprawca przewidywał i godził się na skutki swego zachowania (R. A. Stefański)
Jedynym wyjątkiem, którego ewentualnie mogą dotyczyć zapisy działu IIIA jest skazanie sprawcy wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym za zabójstwo z zamiarem ewentualnym (art. 148 §1 k.k.). Przy takim zarzucie potrzebne jest udowodnienie oskarżonemu, że przewidywał możliwość popełnienia czynu zabronionego i zgodził się na to. Taki zarzut prokuratura postawiła sprawcy wypadku drogowego na ulicy Sokratesa w Warszawie w wyniku którego śmierć poniósł młody mężczyzna.
Umyślność i nieumyślność czynu opisane są w art. 9 k.k.:
§ 1. Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.
§ 2. Czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.
§ 3. Sprawca ponosi surowszą odpowiedzialność, którą ustawa uzależnia od określonego następstwa czynu zabronionego, jeżeli następstwo to przewidywał albo mógł przewidzieć.
Tym samym przyjęcie kwalifikacji z art. 148 k.k. w przypadku wypadku ze skutkiem śmiertelnym jest niezwykle trudne, a uprawnieni do świadczeń rentowych po ofierze śmiertelnej takiego zdarzenia spokojnie mogą dochodzić należnych im świadczeń w oparciu o aktualny stan prawny. Żaden prokurator nie będzie miał podstaw do występowania w ich imieniu i bez ich zgody. Nie będą musieli czekać na zakończenie postępowania karnego, roszczenia mogą nadal kierować do ubezpieczyciela z którym sprawca miał zawartą umowę OC p.p.m. i nie będą mieli problemów z egzekucją należnych im świadczeń od sprawcy. Ciekawe natomiast, z jakiego to powodu, ustawodawca nie przewidział udziału Funduszu Sprawiedliwości w zapewnieniu (do czasu uzyskania należnych świadczeń) uprawnionym środków koniecznej egzystencji? Czy podstawowym celem tego Funduszu nie jest właśnie pomoc pokrzywdzonym przestępstwem?
Janusz Popiel