Prawo jazdy kat. AM, zgodnie z przepisami ustawy z 19 stycznia 2013 r. o kierujących pojazdami, zastąpiło kartę motorowerową. Zakończono wydawanie uprawnień w szkołach. Już w pierwszym roku obowiązywania kat. AM zainteresowanie uprawnieniami spadło o… 90% - według szacunków ośrodków egzaminowania. Już wówczas mówiono o potrzebie zmian, więcej - informowano, iż w resorcie podjęto prace nad stosownym projektem. Przede wszystkim miała zostać skrócona skomplikowana procedura szkolenia w ośrodku szkolenia kierowców i egzaminowania. Po kilku latach, bo 28 lutego 2018 roku Jarosław Chmielewski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Włocławku powiedział: - Trzeba doprowadzić do tego, żeby osoby które będą chciały po 14. roku życia korzystać z motorowerów posiadały odpowiednie kwalifikacje. Bo dzisiaj statystyki pokazują, że niestety te osoby jeżdżą bez jakichkolwiek uprawnień, bez jakiegokolwiek przygotowania. Widać to po tym ile osób wcześniej uzyskiwało karty motorowerowe, a tych którzy podchodzą dzisiaj do egzaminu na prawo jazdy. Sprzedaż motorowerów wzrasta, natomiast drastycznie spadła liczba osób, które nabywają te uprawnienia. I to jest postulat do rządzących. Zacytowana wypowiedź to fragment wywiadu udzielonego po zakończeniu konferencji metodycznej pt. „Nowe możliwości szkolenia i egzaminowania w zakresie kategorii AM prawa jazdy”, która współorganizowały: WORD we Włocławku oraz Fundacja Zapobieganie Wypadkom Drogowym. Ważną konferencję dla bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, w tym właśnie tych młodych, którzy mogą stać się zarówno sprawcami jak i ofiarami. W naradzie uczestniczyli dyrektorzy WORD oraz eksperci. Nie było to grono liczone w setki osób, ale o randze spotkania świadczył chociażby fakt jego awizacji na stronach Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. O te nowe możliwości szkolenia i egzaminowania zapytamy jej uczestników. Czy macie Państwo do nich pytania?
Nie możemy tolerować faktu, że nastolatkowie jeżdżą motorowerami po publicznych drogach bez kwalifikacji, bez uprawnień! Piszcie do redakcji: tygodnik@prawodrogowe.pl (jm)