I stało się, to już drugi dzień jak Rządowe Centrum Legislacji udostępniło powszechnie oczekiwany i przygotowywany w resorcie infrastruktury tekst projektu rozporządzenia Ministra Infrastruktury zmieniającego rozporządzenie w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach. O wypowiedź redakcja PRAWA DROGOWEGO@NEWS poprosiła Roberta Dorosza -egzaminatora nadzorującego w WORD Tarnów. Zachęcamy do lektury. Redakcja
***
Po zapoznaniu się z propozycją zmian rozporządzenia o egzaminowaniu kandydatów na kierowców i kierowców, które w tym tygodniu ukazały się na stronie Rządowego Centrum Legislacji pod numerem 87 jako wieloletni egzaminator i instruktor nauki jazdy zajmujący się tymi zagadnieniami dostrzegam kilka ważnych zmian dla naszego środowiska. Z informacji, które posiadam, na przełomie sierpnia i września Ministerstwo wystąpiło z pismem do stowarzyszeń, związków zawodowych i innych instytucji związanych z egzaminowaniem o przesłanie propozycji zmian (Wykaz prac legislacyjnych ministra infrastruktury nr 87 [kliknij].
W projekcie pojawiła się bardzo ważna zmiana, o którą zabiegali nie tylko członkowie KSE [kliknij], ale również inne organizacje m.in. związki zawodowe zrzeszające egzaminatorów w Polsce.
Istotne zmiany, które mają bezpośrednie przełożenie na naszą codzienną pracę to zagadnienia ujęte w § 28.1 Obowiązującego rozporządzenia regulującego kwestie egzaminowania. § 28.1 odnosi się do kwestii uzyskiwania wyniku negatywnego. Środowisko egzaminatorów zabiegało o to, by w sytuacjach drogowych, które są określone w tabeli 9 załącznika nr 1 do rozporządzenia, wyniki końcowy egzaminu był negatywnym z możliwością dalszego kontynuowania, by osoba egzaminowana mogła sprawdzić swoje umiejętności pod fachowym okiem egzaminatora, jak w przypadku dwukrotnie nieprawidłowo wykonanego tego samego zadania. Korelowało by to z zapisem dyrektywy unijnej; poniżej cytuję jej fragment:
Błędy w ruchu lub niebezpieczne zachowanie bezpośrednio wpływające na bezpieczeństwo pojazdu egzaminacyjnego, jego pasażerów lub innych użytkowników dróg jest karane niezdaniem egzaminu, niezależnie od tego czy egzaminujący lub osoba towarzysząca musi interweniować. Jednakże egzaminujący może podjąć decyzję o kontynuowaniu sprawdzianu umiejętności i zachowań lub jego przerwaniu.
Jako osoba z długoletnim stażem pracy - a jestem już prawie 25 lat w tej branży - z przykrością i niedowierzaniem przyjmuję wypowiedzi medialne, niektórych osób nie mających nic wspólnego z procesem egzaminowania, które sugerują, iż ministerstwo szykuje raj dla egzaminatorów, a egzaminatorzy będą oblewać teraz za każdy błąd; co utrudni zdobycie uprawnień. Dementuję takie nieodpowiedzialne sugestie dziennikarskie i podkreślam, iż zapisy nieprawidłowych zachowań kandydatów na kierowców i kierowców znajdujące się w tabeli 9 nie są nowością. Zostały wprowadzone ponad dekadę temu. Były stworzone przy współpracy Ministerstwa z Komendą Główną Policji i odzwierciedlały najczęstsze przyczyny wykroczeń i zdarzeń drogowych. W opinii KSE system szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców powinien być spójny pod względem przestrzegania przepisów ruchu drogowego z systemem kontroli ruchu drogowego prowadzonym przez odpowiednie organy, w tym Policję, by wszyscy uczestnicy ruchu drogowego mogli czuć się na polskich drogach bezpiecznie na naszych drogach.
W nawiązaniu do kolejnych wypowiedzi medialnych pragnę zauważyć, że należy odróżnić przerwanie egzaminu wynikające z art.52. 2 ustawy o kierujących pojazdami, od uzyskania wyniku negatywnego za łamanie przepisów ruchu drogowego, obarczonych dużą ilością tzw. punktów karnych i wysokimi mandatami.
Pragnę również odnieś się do kwestii poruszanej zdawalności na egzaminach państwowych na prawo jazdy; egzaminatorzy od 2013 roku, na co dzień korzystają z tabeli nr 9. Średnia zdawalność w Polsce za wszystkimi podejściami od ponad dwóch dekad jest w granicach 32-36 %. Za pierwszym razem - o czym mało kto mówi -jest ważniejsza zdawalność, bo odzwierciedla bieżący poziom wyszkolenia, jest znacznie większa. Są to osoby, które zostały wyszkolone w danym roku i podchodzą w nim do egzaminu .Taka średnia zdawalność za pierwszym podejściem kształtuje się w Polsce w granicach 40-45% w zakresie kategorii B prawa jazdy najbardziej popularnych na egzaminach.
W projekcie proponowanych zmian znalazła się poprawka zgłaszana przez KSE dotycząca sprecyzowania czasu egzaminu w ruchu drogowym dla kategorii B1, B o czym wspominaliśmy na spotkaniu z Ministrem [kliknij]. Dotychczasowy zapis § 23 ust. 33, iż egzamin ma trwać dla tych kategorii 25 minut budził pewne wątpliwości interpretacyjne, w szczególności budził wątpliwości nadzoru. Cytuję: § 23 ust. 3 w przypadku egzaminu przeprowadzanego w zakresie prawa jazdy kategorii B1, B lub pozwolenia egzaminator może zakończyć egzamin po upływie 25 minut, jeżeli zostały wykonane wszystkie wymagane zadania egzaminacyjne, a wynik egzaminu jest pozytywny.
Przypomnę, iż egzamin składa się z dwóch części: na placu manewrowym i w ruchu drogowym, a dotychczasowy zapis dotyczący egzaminu nie korelował z zapisem z w/w dyrektywą, która wyraźnie wskazuje na 25 minutowy czas trwania jazdy w ruchu drogowym.
W projekcie zmian znalazły się również kwestie porządkujące zapisy odnoszące się do egzaminu weryfikacyjnego dla kandydatów na egzaminatorów i egzaminatorów. W załączniku 11, tabeli nr 2 poz.5 w pkt 9 c dotyczącym jazdy pasem ruchu do przodu i tyłu, wykreślono kategorie B+E, C1+E i D1+E, które nie występują na egzaminie weryfikacyjnym dla kandydatów na egzaminatorów i egzaminatorów, a znalazły się w kryteriach oceny. Wykreślono w poz. 6 tej tabeli pkt 5 cytuję: 5) jeżeli infrastruktura placu manewrowego to umożliwia, to przy wykonywaniu zadania parkowanie prostopadłe wjazd tyłem - wyjazd przodem, kierunek wjazdu w lewo lub w prawo wybiera osoba egzaminowana. Ponieważ to zadanie nie występuje na egzaminie weryfikacyjnym dla egzaminatorów.
Zmiany, które znalazły się w proponowanym projekcie spotkały się z wieloma pozytywnymi opiniami ze strony egzaminatorów. Dla umocnienia tej opinii pozwolę sobie przywołać fragmenty dzisiejszego emaila otrzymanego od jednego z kolegów egzaminatorów z Polski na skrzynkę KSE.
Dzień dobry,
jestem wieloletnim egzaminatorem. Z wielką radością i nadzieją przyjąłem do wiadomości Waszą współpracę z Ministrem dotyczącą zmiany rozporządzenia o egzaminowaniu. Zmiany ujęte przez Stowarzyszenie
są bardzo trafne i potrzebne.
Kończąc pragnę podziękować za Wasz wysiłek i trud poświęcony na rzecz poprawy procesu egzaminowania.
Z poważaniem Tomasz…
Robert Dorosz (Tarnów)
Redakcja PRAWA DROGOWEGO@NEWS pod adresem: tygodnik@prawodrogowe.pl czeka na Państwa opinie