Słuchanie głośnej muzyki podczas kierowania pojazdem nie jest czynem zabronionym informuje ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji, jednocześnie dodaje, iż resort nie dysponuje wynikami badań w zakresie wpływu słuchania głośnej muzyki w samochodzie na wzrost ryzyka zaistnienia wypadku drogowego. Konkluduje, wskazując właściwego adresata ewentualnej inicjatywy legislacyjnej. Ta należy do Ministerstwa Infrastruktury.
Posłowie Jarosław Sachajko, Anna Gembicka - jak już informowaliśmy [kliknij] [kliknij]skierowali do ministra spraw wewnętrznych i administracji” zapytania o możliwość rozważenia przez resort sprowadzenia przepisów zakazujących słuchania głośnej muzyki w samochodzie. Sugerowali, iż słuchania głośnej muzyki podczas prowadzenia pojazdu jest ściśle związane ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia wypadku drogowego. Wskazywali na potrzebę zmiany brzmienia ustępu 1 artykułu 3 ustawy - Prawo o ruchu drogowym: „Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie”. Autorzy interpelacji wskazywali: „Coraz częściej mijają nas, uczestników ruchu drogowego, rozpędzone samochody, różnych marek, których kierowcy niezwykle głośno słuchają radia bądź muzyki. Wzbudza to uzasadniony niepokój o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, sytuacja ta może zatem stwarzać zagrożenie dla poruszających się. Okazuje się bowiem, że fale dźwiękowe płynące z rozkręconego do maksymalnych wartości głośnika, dosłownie uderzające kierowcę po uszach, sprawiają, że zupełnie nie słyszy on tego, co się dzieje w otoczeniu prowadzonego przez niego pojazdu. Powstaje w ten sposób zasłona akustyczna, która może sprawić, że kierowca nie usłyszy pojazdów uprzywilejowanych jadących na sygnale, czy w chaosie i melodyjnym smogu nie zauważy chociażby pieszego wchodzącego na przejście dla pieszych”.
Resort informuje: „W pierwszej kolejności, w oparciu o stanowisko Komendy Głównej Policji, należy wyjaśnić, że słuchanie głośnej muzyki podczas kierowania pojazdem nie jest czynem zabronionym. W związku z tym taki przypadek nie może stanowić podstawy faktycznej zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej. (…), ponadto resort nie dysponuje wynikami badań w zakresie wpływu słuchania głośnej muzyki w samochodzie na wzrost ryzyka zaistnienia wypadku drogowego”. Informacja końcowa - ewentualne podjęcie inicjatywy legislacyjnej pozostaje w zakresie właściwości Ministra Infrastruktury.
Czy autorzy interpelacji przeadresują ją do właściwego resortu? (jm)