Legislacja

65% odpowiedzi: tak testy powinny być jawne

12 lipca 2012

93c09098f071a243fc5a8cbebc7a10fcd0cd03ad(Fot.: PD@N 435-2)

Redakcja Tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS od dwóch tygodni śledzi opinie Czytelników odnośnie jawności testów na prawo jazdy. Według stanu na dzień dzisiejszy 63,% osób odpowiedziało – TAK, powinna być jawna. 36,5% odpowiadających jest przeciwnego zdania. W ubiegłym tygodni pisaliście Państwo następująco:

Krzysztof G.: Proszę państwa z obowiązującego prawa w Polsce czyli Konstytucji KPA wynika, że pytania przed egzaminem mogą być utajnione. Jednak po egzaminie muszą być dostępne chociażby po to, aby sprawdzić ewentualne błędy popełnione na egzaminie. Zakładamy, że są tajne. Po egzaminie wyjaśnienie będzie takie, że nie zdał Pan Pani, bo nie zdał. Widzicieć jakie to pokrętne wytłumaczenia. Odbiór społeczny będzie różny. KPA mówi o dostępie do informacji dotyczące mojej osoby. Proszę o przeczytanie sobie wypowiedzi prawnika z Krakowa publikowanej na stronie L-instruktor.pl

Stanisław K.: TYLKO JAWNE! Ta wiedza na podstawowe zagadnienia ruchu drogowego powinna być jawna i łatwo dostępna dla każdego kandydata jak i dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Ta wiedza nigdy nie może być tajna. Powinna być łatwo dostępna i bezpłatna dla całego społeczeństwa - zresztą to społeczeństwo inwestuje w tą bazę. W Polsce odpowiedzialni ludzie nie potrafią stworzyć bazy bezpiecznej organizacji ruchu, bezpiecznego zachowania w typowych sytuacjach - jeśli w tych warunkach tworzy się tajność to moim zdaniem tylko po to, aby ukryć niedołęstwo.

ANDRZEJ INSTRUKTOR: Pytanie egzaminacyjne nie powinny być ujawnione. W przypadku jawnych pytań kursanci nie uczą się przepisów tylko klepią na pamięć testy, a później zadaje się takiemu kursantowi pytanie w ruchu drogowym i on wie że tak nie wolno bo było takie pytanie w testach, ale niestety nie wie dlaczego. Do celów egzaminów wewnętrznych powinna być stworzona osobna baza pytań zbliżonych do tych na egzaminie państwowym.

SŁAWOMIR SZ.: Witam. Nie będę się dużo rozwodził nad tym tematem. Po prostu, jeśli piraci drogowi zgodnie z prawem muszą wiedzieć gdzie stoi fotoradar, to również Kursanci muszą wiedzieć jakie są pytania na egzaminie. Jeśli piraci drogowi mają prawo korzystać z radia CB, które głównie wykorzystywane jest do zdobywania informacji gdzie "Misiaczki suszą" to również Kursanci mają prawo wiedzieć, jakie będą mieli pytania. Pirat drogowy ma w kodeksie wystarczająco dużo informacji z jaką prędkością w jakim miejscu wolno jeździć więc po co ostrzega się jego przed kontrolą drogową lub radarową!? Najpierw zróbmy porządek z piratami drogowymi, którzy zabijają co roku mnóstwo Ludzi na drogach a dopiero wówczas będziemy mieli moralne prawo rozważać kwestię czy ewentualnie utajnić bazę pytań. W przeciwnym wypadku możemy stać się podobni do "damskiego boksera", który bije słabszych bo mocniejszy może czasami oddać. Moi Kursanci doskonale znają zasady na skrzyżowaniach pomimo, że pytania o tej pory są jawne ponieważ kiedy omawiam testy to dokładnie tłumaczę dlaczego ma być taka a nie inna odpowiedź (czasami nad jednym pytaniem pracujemy kilka lub kilkanaście minut). Pozdrawiam wszystkich rozsądnych Specjalistów od ruchu drogowego.

ANDRZEJ L.: Nie ma znaczenia na bezpieczeństwo i poziom nauczania. Przecież w innych krajach są różne rozwiązania i nie widać by miały one istotny wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Te wszystkie odpowiedzi są wielkim teorytezowaniem, a będzie jak zwykle ministerstwo zajmie się tą sprawą "za 5 dwunasta" bez naszego wpływu, czyli w styczniu 2012 roku, no może w grudniu przy wielkim nacisku.

KOPAN: Jaka tajna baza - Błąd w założeniu. Baza pytań jest tajna do momentu pierwszego użycia. Użycie pytań z tzw. tajnej bazy jest ujawnianiem tych pytań. Aby baza nadal była tajna to pytanie ujawnione jest usuwane z bazy. Tak działa TAJNA baza pytań. To co proponuje ministerstwo to ściemniona baza pytań. Ujawnianie pytań z tej bazy ma się odbywać tysiące razy dziennie - bo tyle egzaminów teoretycznych mamy dziennie. Więc po co coś takiego wymyślać, jak jest to skazane na niepowodzenie i niczemu nie służy a świadczy jedynie o niekompetencji wymyślającego takie dziwy.

 

ZAGŁOSUJ I TY - www.prawodrogowe.pl