(Fot.: PD@N 393 -5).
^ Jak powiedział rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvin Gajadhur (fot.), przez kilka dni obowiązywania systemu e-myta tylko w Wielkopolsce inspektorzy odnotowali kilkanaście ciężarówek, które omijały płatne odcinki tras drogami, które nie są przystosowane do ruchu ciężarowego. Przewoźników ukarano karami administracyjnymi, których łączna suma przekroczyła 50 tys. zł.
Na sieci 1560 km autostrad i dróg ekspresowych w Polsce obowiązuje system poboru opłat. Pojazdy ciężarowe i samochody osobowe z przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 t oraz autobusy niezależnie od ich masy wyjechały na drogi nieprzystosowane do ruchu tak dużych pojazdów, ale już bezpłatne. Nawet kilka tysięcy zł mandatu mogą otrzymać ci kierowcy. Ustawodawca przewidział też kary: za brak urządzenia viaBOX (naliczającego przejechane kilometry) - 3 tys. zł; za niepełna opłatę - 1,5 tys. zł. Jak powiedział rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, przez kilka dni obowiązywania systemu tylko w Wielkopolsce inspektorzy odnotowali kilkanaście ciężarówek, które omijały płatne odcinki tras drogami, które nie są przystosowane do ruchu ciężarowego. Przewoźników ukarano karami administracyjnymi, których łączna suma przekroczyła 50 tys. zł. Dodał, że sygnały o takich przypadkach inspekcja dostaje najczęściej od okolicznych mieszkańców i władz lokalnych. "Jeżeli przykładowo samochód ciężarowy o dziesięciotonowym nacisku na oś omija płatne odcinki drogami, gdzie ruch takich pojazdów jest dozwolony, to nie ma podstaw do ukarania takiego kierowcy. Jednak jeśli ciężarówka, aby nie płacić, wybiera dajmy na to drogę gminną, gdzie dopuszczalny nacisk na oś wynosi 8 ton, to wtedy inspektorzy mogą nałożyć karę" - powiedział rzecznik. Jak wyjaśnił, wysokość takiej kary będzie zależała od tego, o ile za ciężki jest samochód. "Zdarzają się takie rekordowe przypadki, że pojazdy miewają nawet nacisk na oś dwukrotnie za duży. Wystawiane są wtedy kary nawet na kilkadziesiąt tys. zł. Jednak tak przeciążone ciężarówki nie mogłyby wjechać nawet na płatne odcinki dróg" - zauważył.
Fragment komunikatu ITD: Za przejazd po drodze krajowej, za który pobiera się opłatę elektroniczną, kierującemu pojazdem samochodowym, o którym mowa w art. 13 ust. 1 pkt 3:
1) bez uiszczenia tej opłaty - wymierza się karę pieniężną w wysokości 3 000 zł;
2) bez uiszczenia tej opłaty w pełnej wysokości - wymierza się karę pieniężną w wysokości 1 500 zł.
Kierującemu pojazdem samochodowym, o którym mowa w art. 13 ust. 1 pkt 3, który narusza obowiązek:
a) włączenia urządzenia podczas przejazdu na drodze, na której pobiera się opłatę - wymierza się karę pieniężną w wysokości 3 000 zł,
b) wprowadzenia do urządzenia prawidłowych danych o rodzaju pojazdu - wymierza się karę pieniężną w wysokości 1 500 zł,
c) używania urządzenia zgodnie z przeznaczeniem - wymierza się karę pieniężną w wysokości 1 500 zł;
d) niezwłocznego zjechania z drogi objętej obowiązkiem uiszczenia opłaty elektronicznej w razie stwierdzenia niesprawności urządzenia - wymierza się karę pieniężną w wysokości 3 000 zł.