Legislacja

Prędkości okresu próbnego (50/80/100)

25 stycznia 2018

Prędkości okresu próbnego (50/80/100)
Okres próbny przewiduje ograniczenia prędkości jazdy dla początkujących kierowców (obowiązujące przez 8. miesięcy od dnia wydania prawa jazdy) - do 50 km/godz. w terenie zabudowanym i 80 m/godz. poza nim oraz 100 km/godz. na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej, nawet jeśli znaki drogowe będą dopuszczały szybszą jazdę.(grafika Grupa IMAGE)

Pytanie Czytelnika: Droga Redakcjo, proszę o zajęcie stanowiska w niżej opisanej sytuacji. Kierowca, któremu wydano prawo jazdy 1 lipca 2018 r., porusza się w dniu 1 września 2018 r. samochodem osobowym, w obszarze zabudowanym, z prędkością 105 km/h w miejscu, gdzie znak B-33 ogranicza prędkość do 70 km/h. Przekracza niniejszym prędkość okresu próbnego (50 km/h) aż o 55 km/h, lecz jednocześnie przekracza prędkość uregulowana znakiem B-33 "tylko" o 35 km/h. Ogólne pytanie brzmi: jakie sankcje grożą "młodemu kierowcy"? W szczególności interesującym wydają się następujące zagadnienia:

czy prędkość powiązana z okresem próbnym (nie jest to przepis z ustawy Prawo o ruchu drogowym) podlega dyspozycji art. 5 ust. 1 "kodeksu drogowego", tj. czy znak B-33 niejako uchyla rygor zachowania prędkości w okresie próbnym? czy przekroczenie prędkości ograniczających kierowcę w okresie próbnym, choćby o 15 km/h) należy rozumieć jako wykroczenie z art. 92a (prędkość) czy z art. 94 (brak wymaganych uprawnień) Kodeksu wykroczeń? czy w przypadku zakwalifikowania deliktu opisanego art. 92a Kodeksu wykroczeń, oraz w sytuacji przedstawionej na wstępie, wobec kierowcy zostanie postawiony zarzut niezastosowania się do przepisów ustawy czy do znaku B-33 - obejmujących dopuszczalne prędkości? Pozdrawiam Czytelnik.

Odpowiedź eksperta PRAWA DROGOWEGO@NEWS, Marka Górnego:

Szanowny Czytelniku, zagadnienie poruszone przez Pana wbrew pozorom nie jest proste do wyjaśnienia wobec faktu braku spójności, a nawet konfliktu zapisów w różnych aktach prawnych związanych z ruchem drogowym. Dlatego pozwolę sobie przedstawić mój pogląd na ten temat wraz z wątpliwościami jakie mam w związku z wspomnianym brakiem spójności prawnej. Zaznaczam, że nie uzurpuję sobie prawa do nieomylności i bardzo chętnie posłucham innych argumentów w tej sprawie.

Pytanie nr 1. Zapis dotyczący ograniczenia prędkości w okresie próbnym nie pozostaje w konflikcie z przepisami art. 5 ust. 1 ustawy - Prawo o ruchu drogowym, gdyż reguluje on zasady związane porządkiem na drogach. Trudno przewidzieć sytuację, w której osoba kierująca ruchem nakaże jazdę z prędkością wyższą niż te które przewiduje się dla kierujących w okresie próbnym. Hipotetycznie jedynie znak nakazu C-14 "prędkość minimalna", który oznacza, że kierujący jest obowiązany jechać z prędkością nie mniejszą niż określona na znaku liczbą kilometrów na godzinę mógłby teoretycznie stworzyć konfliktową sytuację. Lecz również on odwołuje się do ograniczeń wynikających z przepisów szczegółowych, za które możemy uznać regulacje dotyczące okresu próbnego. W swojej karierze kierowcy (40 lat) nie spotkałem się z wartościami na takich znakach, które powodowały by naruszenie prędkości przewidzianych dla okresu próbnego.

Pytanie nr 2. Tak jest to wykroczenie wypełniające treść art. 92 a KW, które może skutkować mandatem. Nie spowoduje ono jednakże skutków dodatkowych w postaci przedłużenia okresu próbnego. Tą kwestie reguluje zapis art. 92 ust. 4 pkt 1 ustawy o kierujących pojazdami. Według tego zapisu wykroczeniem kwalifikowanym do przedłużenia okresu próbnego stanowi jazda z prędkością przekraczającą o 30 km /h w stosunku do obowiązującej w tym okresie. Trudno tu stwierdzić, że kierujący nie posiada uprawnień, on przekracza dopuszczalną prędkość jaka go obowiązuje w 8 pierwszych miesiącach okresu próbnego.

Pytanie nr 3. W tym przypadku kierującego obowiązują ograniczenia wynikające z przepisu ustawy o kierujących. Natomiast znak B-33 (ograniczenie prędkości) nie jest równoznaczne z nakazem poruszania się z tą prędkością. Kierujący w okresie próbnym ma obowiązek stosowania się do ograniczeń prędkości określonych w tych przepisach i „podniesienie” prędkości na drogach w obszarze zabudowanym nie stanowi dla nikogo obowiązku poruszania się z tą prędkością. Można tu mieć problem czy kierujący jadący z prędkością poniżej obowiązujących go 50 km/h w terenie zabudowanym po drodze o podwyższonej prędkości znakiem B-33 np. do 90 km/h nie będzie wypełniał znamion art. 90 KW („Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej...”). Naruszenie to znalazło się w katalogu wykroczeń powodujących przedłużenie okresu próbnego o kolejne 2 lata (art. 92 ust 4 pkt. 2 ustawy o kierujących).

Natomiast w opisanej na wstępie sytuacji w związku z przekroczeniem prędkości wynikającej z ograniczeń okresu próbnego, aż o 55 km/h winien mieć zastosowanie przepis art. 135 ust. 1 a pkt 1 ustawy - Prawo o ruchu drogowym” - czyli zatrzymanie prawa jazdy na okres 3 miesięcy w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h. Dodatkowa konsekwencją będzie przedłużenie okresu próbnego o ten czas na podstawie art. 92 ust 1 pkt 2 ustawy o kierujących pojazdami.

Moje poglądy w sprawie ograniczenia prędkości w okresie próbnym opieram o genezę powstawania tych zapisów prawnych w ustawie. Mamy pełną świadomość, że prędkość zabija. W grupie młodych kierowców odsetek ofiar śmiertelnych jest znacznie wyższy. Dlatego nie starajmy się szukać „furtek” pozwalających złagodzić rygory okresu próbnego w oparciu jedynie o literalna analizę zapisów prawa, gdyż stawiamy na szali ludzkie życie.

Marek Górny

Szanowni Czytelnicy, pytajcie - odpowiemy. Piszcie: e-mail: tygodnik@prawodrogowe.pl