Jak bardzo niebezpiecznie jest na przejściach dla pieszych słyszymy codziennie, media informują o tragicznych zdarzeniach o ofiarach w gronie tych najsłabszych użytkowników ruchu drogowego – pieszych. - Piesi jako niechronieni uczestnicy ruchu drogowego należą do grupy osób najbardziej narażonych na utratę życia lub zdrowia podczas zdarzeń drogowych z ich udziałem. Każde takie zdarzenie kończy się mniejszym lub większym uszczerbkiem na zdrowiu. Bezpieczeństwo pieszych, oprócz ich własnego zachowania, zależy przede wszystkim od jakości oznakowania przejść dla pieszych – pisze Artur Szałabawka w swojej interpelacji adresowanej do ministra infrastruktury. Poseł wskazuje na ważność dobrego oświetlenia przejść, pisze także o ich oznakowaniu poziomym – startych z biegiem czasu namalowanych oznakowani. I przechodzi do konkretów: - Zdaniem ekspertów elementy odblaskowe siedmiokrotnie zwiększają szansę, że kierowca zauważy obiekt oznakowany w ten sposób. W tym przypadku kluczowe jest zastosowanie takich materiałów na części informacyjnej znaków: D-6 – „przejście dla pieszych”, D-6A – „przejazd dla rowerów” oraz D-6B – „przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów”, czyli wykonanie ich w technologii odblaskowej – znak błyszczący światłem odbijanym od swojej powierzchni.
Pana posła, ale także nas wszystkich mocno interesuje czy zostaną wprowadzone przepisy nakładające na zarządców dróg obowiązek oznakowania ww. znaków w opisanej formie? (jm)