Legislacja

Zmiany dla CEPiK. Tylko dlaczego poza „normalną procedurą tworzenia przepisów prawnych”?

23 marca 2022

Zmiany dla CEPiK. Tylko dlaczego poza „normalną procedurą tworzenia przepisów prawnych”?
17.3.2022. Transmisja posiedzenia Komisji Infrastruktury oraz Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii [kliknij]

W Sejmie RP pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem publicznych systemów teleinformatycznych (druk nr 2073 [kliknij]). Autorzy projektu mówią o potrzebie usprawnienia zasad realizacji zadań administracji publicznej w związku z rozwojem publicznych systemów teleinformatycznych. Posłowie pytają „dlaczego poza normalnym procesem legislacyjnym”.

Sejmowa Komisja Infrastruktury w dniach 17 i następnie 22 marca br. na wspólnym posiedzeniu z Komisją Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii debatowała nad poselskim projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem publicznych systemów teleinformatycznych (druk nr 2073). Uzasadniał poseł Robert Gontarz. Zdziwienie zabierających głos w dyskusji budziła formuła, iż jest to projekt poselski „poza procesem rządowym, normalnym procesem legislacyjnym”, brak analiz, brak odniesienia do doświadczeń europejskich, kwestie przyszłych możliwości dysponowania finansami przez ministrów, nieobecność podczas obrad przedstawicieli resortu infrastruktury itd. - Dzisiaj Pan Minister (…) poza procesem rządowym, poza normalnym procesem legislacyjnym te przepisy - warte co najmniej dziesiątki milionów złotych, a jak popatrzymy ile kosztował CEPiK to możemy powiedzieć kilkaset milionów złotych - dzisiaj trafiają pod obrady Komisji nie uznając czegoś takiego jak normalna procedura przygotowywania przepisów prawnych. Taki proces stanowienia prawa zasługuje na negatywną ocenę - podkreślał, przywołując także wcześniejsze próby podobnych zmian legislacyjnych poseł Mirosław Suchoń. Ostatecznie posłowie projekt poparli. [kliknij] [kliknij]

Jednym z celów nowelizacji jest usprawnienie budowy systemu centralnej ewidencji kierowców. W uzasadnieniu czytamy: - Celem projektowanej regulacji jest usprawnienie zasad realizacji zadań administracji publicznej w związku z rozwojem publicznych systemów teleinformatycznych. Zadania te są regulowane przepisami prawa i zmiana zasad ich realizacji nie jest możliwa bez podjęcia interwencji legislacyjnej. Przygotowany projekt ustawy przyczyni się do zwiększenia efektywności działania Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej (dalej „OSE”) oraz umożliwi szybszą i kompleksową realizację projektu budowy Centralnej Ewidencji Kierowców (dalej „CEK 2.0”) zgodnie ze zwinną metodyką projektową.

Autorzy projektu proponują zmiany w ustawach: Prawo o ruchu drogowym oraz o kierujących pojazdami. Tu uzasadniający piszą: - Celem zmian w ustawie - Prawo o ruchu drogowym jest umożliwienie kompleksowego zlecenia i podjęcie realizacji prac w zakresie budowy, rozwoju, wdrożenia i utrzymania systemu teleinformatycznego centralnej ewidencji pojazdów i kierowców, z uwzględnieniem możliwości obsługi w tym systemie zadań realizowanych w samorządach w obszarze rejestracji pojazdów i wydawania dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami. Zmiana ma na celu jak najszybsze uruchomienie projektu budowy CEK 2.0 a także zapewnienie możliwości jego etapowego wdrażania.

Zapowiedziano nowe, tworzenie jednego systemu, rozszerzone funkcjonalności, jednolitych ram prawnych itd. - co oczywiste. Jednak niektóre z zapisów - po latach pracy nad CEPiK - wydają się zaskakujące. - Mamy obecnie taką sytuację, że bardzo duże zasoby zostały rzucone na realizację procesów sprawnego przyjęcia uchodźców z Ukrainy. Mimo różnych problemów, bilans tych działań jest - moim zdaniem - na plus. Jednak te zasoby zostały przesunięte z innych projektów, stąd konieczność modyfikacji terminów. Jednocześnie wpisanie sztywnej daty do ustawy jest niepraktyczne, bo czasem trzeba coś przesunąć a czasem będziemy w stanie pewne rzeczy zrobić wcześniej - informował podczas debaty sekretarz stanu w Kancelarii Premiera RP i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.

Projekt został skierowany do drugiego czytania podczas obrad Sejmu RP. (jm)