Czekała na zmianę świateł i... zasnęła - Policjanci z Ochoty zatrzymali 44-letnią Weronikę K., która prowadziła samochód mając we krwi ponad 3 promile alkoholu. Kobieta wpadła w ich ręce w chwili, gdy na skrzyżowaniu oczekując na zmianę świateł zasnęła za kierownicą - informuje serwis policja.pl. Kilka minut po godzinie 12.00 do stołecznego dyżurnego zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że jedzie za zielonym volkswagenem, który bardzo dziwnie się porusza i istnieje prawdopodobieństwo, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu. Zgłaszająca przekazała, że samochód ten zajeżdża innym pojazdom drogę, uprawia slalom pomiędzy pasami ruchu, nie ma włączonych świateł i co chwilę zatrzymuje się, bo gaśnie mu silnik. Dyżurny od razu powiadomił o tym fakcie policjantów z Ochoty. Jedna z załóg patrolowych natychmiast pojechała w kierunku ulicy Grzymały. Tam zauważyli dojeżdżającego do skrzyżowania zielonego golfa, który po chwili zatrzymał się, ponieważ zapaliło się czerwone światło. Policjanci od razu podjęli interwencję. Gdy podeszli do auta zobaczyli, że za kierownicą śpi kobieta. 44-letnia Weronika K. została zatrzymana. W komendzie przy ulicy Opaczewskiej badanie stanu jej trzeźwości wykazało u niej 3 promile alkoholu we krwi. Kobieta trafiła do izby wytrzeźwień.
Pijany kierowca wjechał w radiowóz - Dwóch policjantów w Olsztynie zostało lekko rannych gdy w ich radiowóz uderzyło auto prowadzone przez pijanego kierowcę - poinformowała rzeczniczka miejskiej policji, Beata Bekulard. W czasie zdarzenia policjanci siedzieli w radiowozie, sprawdzając dokumenty innego auta, zatrzymanego do kontroli. "W tył radiowozu uderzył wtedy inny samochód, jego 23-letni kierowca miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu" - powiedziała Bekulard. Policjanci zostali przewiezieni do szpitala, bo uskarżali się na bóle kręgosłupa. Po zbadaniu zostali wypisani do domu. - Sprawca zdarzenia po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty, grozi mu utrata prawa jazdy i do 4,5 roku więzienia - dodała Bekulard. Pijany za kierownicą tira - Policjanci z Niska zatrzymali pijanego kierowcę samochodu ciężarowego. 58-letni obywatel Węgier spowodował kolizję na ulicach miasta. Miał ponad 2,4 promila alkoholu. Teraz trzeźwieje w policyjnym areszcie. Policjanci z Niska zatrzymali pijanego kierowcę samochodu ciężarowego. 58-letni obywatel Węgier spowodował kolizję na ulicach miasta. Miał ponad 2,4 promila alkoholu. Teraz trzeźwieje w policyjnym areszcie. Wczoraj, niżańscy policjanci interweniowali w związku z kolizją drogową na ul. Lubelskiej. Sprawcą był kierowca ciężarowego iveco, 58-letni obywatel Węgier. Policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Ich podejrzenia potwierdziły się. Mężczyzna był pijany. Badanie trzeźwości wykazało 2,41 promila alkoholu w jego organizmie. Jak ustalono, wracał z Rosji. Jak wytrzeźwieje, odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Pijany kierowca uszkodził siedem pojazdów - Dyżurny wrocławskiej "drogówki" zatrzymał pijanego kierowcę, który mając ponad 2,3 promila alkoholu w organizmie staranował siedem samochodów w pobliżu komendy. Mężczyźnie za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj około 1:00 oficer dyżurny sekcji ruchu drogowego komendy miejskiej Policji we Wrocławiu usłyszał straszny huk. Natychmiast wybiegł z jednostki i zobaczył, że na parkingu przed siedzibą "drogówki" doszło do kolizji, w której uszkodzonych zostało siedem pojazdów. Jak się okazało, 27-letni kierowca stracił panowanie nad swoim pojazdem, staranował kosz na śmieci i ogrodzenie parkingu, a następnie uszkodził siedem samochodów stojących na parkingu. Kierowca jak się okazało był pijany. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad 2,3 promila. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz za swoje czyny stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zatrzymanie prawa jazdy. 16-latek kierował po alkoholu i narkotykach - Szaleńczą jazdę po ulicach Szczecina zakończył 16-letni kierowca bmw na słupie trakcji tramwajowej. Zdołał on jednak uciec z miejsca kolizji, ale został zatrzymany przez policjantów w miejscu zamieszkania. Okazało się, że był on pod wpływem alkoholu i narkotyków. Sąd rodzinny i nieletnich zdecyduje o losach 16-latka. Około godziny 2:00 w nocy w Szczecinie patrol policyjny próbował skontrolować samochód marki BMW, którego kierowca z nadmierną prędkością i z piskiem opon wyjechał z jednej z ulic miasta. Kierowca nie zatrzymał się jednak do kontroli. Uciekając w dalszym ciągu nie reagował na polecenia policjantów. Przy jednym ze skrzyżowań kierowca bmw stracił panowanie nad pojazdem. Samochód uderzył w słup trakcji tramwajowej i ogrodzenie oddzielające torowisko. Tam auto zatrzymało się. Z pojazdu wyskoczyli pasażerowie i kierowca. Policjanci zatrzymali w pościgu jednego z pasażerów. 16-latek miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Kierowcę samochodu zatrzymano w jego domu. Okazał się nim również 16-letni Artur R. Z racji wieku nie posiada on uprawnień do kierowania. Ponadto znajdował się w stanie po użyciu alkoholu (prawie 0,3 promila). Badanie testerem Rapid Stat potwierdziło także obecność narkotyków w jego organizmie. O dalszych losach nieletniego zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.