Przegląd prasy

PARTNERZY PROJEKTU - WORD w Piotrkowie Trybunalskim: widzieliśmy potrzebę takich szkoleń

27 marca 2011

083d8441086c20f0dbb70dabade1b3ad2722962e6b7098f86170659d01dba964328309f24fd3adbf

3abf59c4adf67f18334ab213c3bdb119b494b7c1

(Fot.: PD@N 382-42-43 i 68)

^ Bogusław Kulawiak – Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie Trybunalskim

Pytanie redakcji tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS: Odbyło się szkolenie tzw. Dzień 2. ogólnopolskiego projektu pn. “Wzrost kompetencji kadry ośrodków szkolenia kierowców”. Uczestniczył Pan w nim. Czy - Pana zdaniem - spełnione zostały oczekiwania uczestników szkolenia?

Odpowiedź Bogusława Kulawiaka, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie Trybunalskim:W dniu 27 marca 2001 r. odbył się drugi dzień szkolenia projektu “Wzrost kompetencji kadry ośrodków szkolenia kierowców”, dzień zamykający cykl. Nasz WORD uczestniczył w nim jako współorganizator oraz jako instytucja zapewniająca część wykładowców. Czy ten pierwszy cykl spełnił oczekiwania uczestników? Oceniam, ze w dużej mierze tak. Ale w mojej ocenie spełnił on bardo istotną inną rolę, tj. zainicjował on potrzebę takich szkoleń w środowisku ośrodków szkolenia kierowców oraz pokazał ich celowość.

Jak w każdym środowisku zawodowym aspekty prawne, stosowane techniki, technologie, oczekiwania klientów podlegają zmianom i nie można bazować tylko na wcześniej nabytej wiedzy i ugruntowywać ją tylko własnym doświadczeniem. Tym bardziej w środowiskach takich, jak ośrodki szkolenia kierowców, które są podmiotami rozdrobnionymi i mają mało okazji do wypracowywania i dzielenia się wiedzą, doświadczeniem, wnioskami.

Ja osobiście, koledzy egzaminatorzy z WORD oraz niektóre ośrodki szkolenia kierowców już od dłuższego czasu widzieliśmy potrzebę uruchomienia takich szkoleń. Jednak obawiałem się chyba słusznie, że gdyby ta inicjatywa wyszła wyłącznie z WORD to potraktowana byłaby jako kolejne “zdzierstwo“ WORD. W takiej konfiguracji jak ten projekt nie budził już tych emocji i dzięki dobrowolności uczestnictwa mógł się skoncentrować na zagadnieniach merytorycznych.

A dobre doświadczenia uczestników dają dużą szansę na akceptowanie i potrzebę przyszłych szkoleń dla środowiska, w tym określonych w ustawie o kierujących.

Pytanie: Cykl szkoleniowy obejmował: szkolenie stacjonarne Dzień 1./e-learning/szkolenie stacjonarne Dzień 2./test sprawdzający/podsumowanie-rozdanie zaświadczeń. To pierwsze szkolenie adresowane do kadr osk, w którym wykorzystano tak nowoczesną metodę nauki jak e-learning? Czy instruktorzy rozumieją jej zasadę i zalety? Czy są do niej przekonani? Jak Pan ocenia możliwości e-learningu w szkoleniu kandydatów na kierowców?

Odpowiedź: Pytanie o e-learning skierowany do kadr osk jest na tym etapie pytaniem trudnym i złożonym, gdyż jest to pytanie o samodyscyplinę kursantów, umiejętności posługiwania się taką techniką przyswajania wiedzy, o predyspozycje w sposobie przyswajania wiedzy. Przecież jest rzeczą naturalną, że część populacji lepiej szybciej przyswaja wiedzę w trakcie wykładów i warsztatów niż w trakcie samokształcenia się. Ponieważ w szkoleniu kierowanym do kadr osk mamy do czynienia z osobami poszerzającymi i ugruntowującymi swoją wiedzę oceniam, że e-learning ma uzasadnienie. Natomiast zastosowanie wyłącznie e-learningu w szkoleniu kandydatów na kierowców na razie mnie nie przekonuje. W szkoleniu kandydatów mamy do czynienia w przeważającej części z nowicjuszami o bardzo różnym poziomie i spektrum wykształcenia, przygotowania zawodowego z jednej strony a z drugiej strony z językiem po części prawniczym w ustawach i rozporządzeniach oraz z potrzebą łączenia i rozumienia zapisów z różnych artykułów lub paragrafów ustaw i rozporządzeń. Tu udział dobrego instruktora przynajmniej w pewnym etapie szkolenia jest nie do przecenienia.

Pytanie: Uczestnicy Projektu podkreślali swoje zadowolenie z tego typu spotkań, z ich charakteru integracyjnego, z możliwości rozmowy z egzaminatorami, z Panem? Jak często dotychczas stwarzaliście instruktorom takie możliwości?

Odpowiedź: Wykładowcami w tym cyklu szkoleniowym w dwóch pakietach tematycznych byli egzaminatorzy z naszego WORD i w jednym Pani psycholog współpracująca ściśle z naszym WORD szczególnie w corocznych szkoleniach egzaminatorów, czyli osoby dysponujące nie tylko wiedzą teoretyczną, ale i praktyką zawodową w tych zagadnieniach. Dobieraliśmy te osoby biorąc pod uwagę ich fachowość, ale i umiejętność komunikowania się i przekazu. Mam nadzieję, że sprostali oczekiwaniom uczestników szkolenia.

Jak już nadmieniałem w pyt. 1 widzieliśmy w WORD potrzebę dzielenia się wiedzą, wymiany doświadczeń z osk i instruktorami stąd corocznie organizowaliśmy jedno dwa spotkania w WORD z osk i instruktorami z udziałem moim i naszych egzaminatorów. Były to więc okazje do zadawania pytań, usłyszenia interpretacji egzaminatorów, omówienia zmian w zapisach ustawowych dotyczących przepisów ruchu drogowego oraz szkolenia i egzaminowania. Tak się składa, że w dużej części tych spotkań uczestniczyli egzaminatorzy, którzy teraz byli wykładowcami na obecnym szkoleniu. Mam nadzieję, że te wcześniejsze spotkania pozytywnie wpłynęły na treść i poziom obecnego szkolenia.

Pytanie: Oceniając sytuację w WORD-ach i OSK ocenił Pan ostatnio: W Piotrkowie Trybunalskim na razie liczba egzaminów w porównaniu do roku poprzedniego spadła o kilka procent. Jednak nie jest. Na razie nie sprzedaliśmy żadnego samochodu, ale musieliśmy zrezygnować z 5 wynajmowanych. Kryzys w WORD-ach odbija się na szkołach jazdy. Kandydatów na kierowców jest coraz mniej i szkoły jazdy zaczynają walczyć o przetrwanie. Niewykluczone, że część z nich nie wytrzyma trudnej sytuacji i splajtuje. Czy szkolenia, jak to właśnie zakończone, wzmacniają konkurencyjność ośrodków.

Odpowiedź: Odwróciłbym kolejność sformułowania, gdyż to brak klientów w osk jest przyczyną kryzysu i w OSK i w WORD-ach. Jest pewnikiem, że niż demograficzny w jaki weszliśmy i który się będzie jeszcze pogłębiał nie daje szans na utrzymanie dotychczasowych zdolności organizacyjnych WORD-ów oraz utrzymanie się na rynku wszystkich istniejących osk. Na pewno najlepiej byłoby aby na rynku pozostały najlepsze osk, a o tym w głównej mierze decyduje ich kadra. Jej wiedza, umiejętności, zaangażowanie, bieżące przyswajanie zmian, osiągane wyniki w szkoleniu winny być czynnikiem decydującym. Ale jak te atuty promować, sprzedawać na rynku gdzie obecnie decydująca niestety jest cena kursu, to jest trudne pytanie. Myślę, że dla takiego szczytnego celu warte byłoby zaangażowanie zewnętrzne wspierające dobre osk, np. minimalna cena kursu. Ja zdaję sobie sprawę, że dotykam delikatnej wolnorynkowej materii, ale w mojej ocenie akurat swoboda działalności gospodarczej w przypadku sprzedaży wiedzy i umiejętności winna podlegać pewnym regulacjom.

Minimalny zakres szkolenia kandydatów na kierowców i jego program jest ściśle określony więc da się skalkulować minimalny koszt jego realizacji. Poniżej jest tylko nieuczciwa wobec klientów konkurencja.

Dziękujemy za rozmowę