W Sejmie RP 16 lipca br. miało miejsce posiedzenie Komisji Infrastruktury poświęcone rozpatrzeniu rządowego dokumentu „Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2018 r.” (ten omówiliśmy we wcześniejszej publikacji). Zadano wiele niezwykle istotnych pytań, zwracano także uwagę na te najistotniejsze, ale także bardziej szczegółowe zagadnienia. W ocenie Andrzej Adamczyka wiodącą kwestią dla poprawy sytuacji na drogach są rozwiązania dotyczące edukacji komunikacyjnej społeczeństwa, kultury uczestników ruchu drogowego. - Oczywiście można jeszcze bardzo wiele zrobić - podsumował minister. Komisja pozytywnie zaakceptowała dokument.
Uczestnicy posiedzenia. Obradom prowadził poseł Jerzy Polaczek, przewodniczący Komisji. W obradach uczestniczył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, także sekretarz stanu Rafał Weber, sekretarz KRBRD Konrad Romik, zastępca dyrektora Departamentu Porządku Publicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Dariusz Minkiewicz, zastępca Komendanta Głównego Policji mł. insp. Tomasz Szymański, dyrektor Biura Ruchu Drogowego KGP insp. Zdzisław Sudoł, przedstawiciel Ministerstwa Obrony - płk. Marcin Stormowski, przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Inspekcji Transportu Drogowego, Najwyższej Izby Kontroli, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Instytutu Transportu Samochodowego, Fundacji Zapobieganie Wypadkom Drogowym, Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kierowca pl., Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie i Stowarzyszenia Producentów Części Motoryzacyjnych.
Ministerstwo Infrastruktury. Konkluzję do rządowego dokumentu pn. „Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2018 r. składał Konrad Weber. W swoim ogólnym wprowadzenia mówił: - (…) Resort [infrastruktury - przyp. red.] realizuje politykę w której realizowana działania bazują na rzeczywistych i empirycznie potwierdzonych danych, wnikliwej analizie obecnie obowiązujących przepisów, stanowieniu mądrego i spójnego prawa, ale także umiejętnym wpływaniu na zachowania ludzi na drodze poprzez m.inn. przemyślane społeczne akcje informacyjno-edukacyjne. (…) Prezentowany dokument ma na celu przedstawienie problemów jakie występują na polskich drogach, na niwelację których należy zwrócić szczególną uwagę, tak aby skutecznie redukować liczbę wypadków, zwłaszcza tych najtragiczniejszych w skutkach. Pogorszenie się bezpieczeństwa ruchu drogowego szczególnie w niektórych segmentach - tutaj mam na myśli szczególnie motocykle i rowery - jest dla wszystkich nas dzisiaj ostrzeżeniem i jasną wskazówką, że prowadzenie polityki bezpieczeństwa ruchu drogowego ma być procesem przemyślanym. Naszym celem ma być działanie długofalowe. Minister podkreślał, iż niezbędne w tych działaniach jest podejmowanie przemyślanych, długofalowych i perspektywicznych rozwiązań. Mądra polityka wymaga cierpliwości, poszukiwania skutecznych rozwiązań i ich wdrażania szczególnie poprzez edukację, prawo, nadzór, inżynierię oraz sprawne działania w zakresie ratownictwa i opieki powypadkowej - konkludował. Podkreślał znaczenie współpracy wszystkich partnerów działających na rzecz poprawy brd, znaczenie sprawnej wymianie informacji oraz uzgadnianie i opiniowanie inicjatyw legislacyjnych, edukacyjnych i strategicznych.
Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Konrad Romik szczegółowo omówił strukturę przygotowanego dokumentu, zakres prezentowanych statystyk, dokonał analizy stanu bezpieczeństwa w 2018 r., także w porównaniu do statystyk z lat ubiegłych, zaprezentował podejmowane ogólnopolskie działania w tym zakresie.
Dyskusja. Posłowie, członkowie Komisji Infrastruktury jak i zaproszeni eksperci, przedstawiciele organizacji prowadzących działania dla poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach, mówili o wielu niezwykle ważnych sprawach. Przywołajmy niektóre z nich:
- Stanisław Żmijan, podkreślił swój sprzeciw co do tezy, iż zwiększające się natężenie ruchu powoduje większą ilość wypadków i ofiar. Przywołując tragiczne w skutkach wypadki drogowe, te z udziałem samochodów ciężarowych, poseł mówił o umiejętnościach kierowców tych pojazdów, tych legitymujących się uprawnieniami nabytymi poza granicami raju. Pytał czy KRBRD w tym zakresie ma analizy. Pytał także o etap prac nad tzw. korytarzem życia.
- Józef Lassota, poruszył zagadnienia dotyczące pieszych, szczególnie tych, którzy giną na przejściach dla pieszych. - Przejście dla pieszych jest dla pieszych. W związku z tym powinny być dodatkowe również uregulowania prawne, które by zabezpieczały tych pieszych na przejściach dla pieszych - oceniał poseł. Postulował i pytał o uregulowania prawne, które mogą poprawić wciąż rosnące statystyki ofiar śmiertelnych.
- Mirosław Suchoń, wskazywał na ilość osób nietrzeźwych, pomimo wielu akcji prowadzonej przez wiele lat, zdecydowanych działań policji, to jednak nadal są ludzie nieodpowiedzialni, których wsiadają do pojazdu i stanowią „maszynę do działania”. Czy jest planowane w tym względzie dodatkowe działanie, na zasadzie akcji informacyjnych, ale także inne np. obowiązkowym wyposażaniu nowych pojazdów w urządzenia, które zapobiegną uruchomieniu pojazdu przez osoby pod wpływem alkoholu, ale także pod wpływem środków działających podobnie. Apelował o podejście do tego problemu w sposób kategoryczny. Poseł mówił także o pieszych, ale w kontekście innych przypadków wypadków z ich udziałem, innych niż te, które mają miejsce na przejściach dla pieszych. Innych, które mają często przyczynę braku świadomości pieszego, to 50% wypadków, które wynikają z nieprawidłowego, być może niewłaściwego zrozumienia miejsca na drodze - podkreślał mówca. Również pieszym użytkownikom dróg trzeba przypominać pewne oczywiste fakty - podsumowywał poseł pytając o ewentualne planowane działania.
- Jerzy Polaczek wskazywał na program budowy dróg lokalnych, pytając o ewentualnie nową strategię, nowy program w tym zakresie w perspektywie np. do roku 2030. W tym preferencji finansowych rządu w zakresie tych inwestycji, oczywiście z uwzględnieniem rozwiązań brd. Poseł zauważył - przy okazji analizy statystycznej województw - iż brakuje analiz (obok tych wojewódzkich) ogólnie rozumianej tzw. polityki metropolitalnej.
- Piotr Sarnecki wskazywał, iż w raporcie brakuje analizy stanu technicznego pojazdów na polskich drogach. - Tego nie można nazwać stanem bezpieczeństwa ruchu drogowego. Niestety nie ma tam bardzo ważnego komponentu - to nie jest zarzut, że coś Państwo pominęliście w tym raporcie. Nie ma tam bardzo ważnego aspektu, mianowicie stanu technicznego pojazdów. Nikt rzetelnie nie bada stanu technicznego pojazdów uczestniczących w kolizjach i wypadkach, ale to nie jest powód, że tego problemu nie ma - mówił prezes Sarnecki. Mówca przywołał dane innych państw i statystyki z których wynika, iż przyczyną około 30% wypadków był stan techniczny pojazdu. Sugerował wykorzystywanie istniejących raportów np. Komisji Europejskiej, które pokazują, że zdecydowane działania tylko w zakresie trzech kwestii przynoszą odczuwalną poprawę w stanie ochrony życia ludzkiego na drogach, a to: po pierwsze poziom stanu technicznego pojazdów, po drugie jasne przepisy - w tym świadomość kierowców, w tym również ich szkolenie i po trzecie rozwiązania w infrastrukturze drogowej, które ułatwią kierowcom bezpieczne poruszanie się.
- Tomasz Matuszewski nawiązał do problemów edukacji. - Mamy pięć grup kwalifikacyjnych, mianowicie: kierowca, instruktor nauki jazdy, egzaminator, instruktor doskonalenia techniki jazdy i kontrole ruchu drogowego. Dziś musimy odważnie dokonać przeglądu tych kwalifikacji, które są na dziś - u wszystkich tych pięciu grup, ale też zaprojektować - bo świat się rozwija - zaprojektować już i te nowe. (…) Niestety formuły szkoleń tych pięciu grup, formuły egzaminowania tych pięciu grup: po pierwsze - w rzeczywistości są archaiczne, po drugie - nie są pomiędzy sobą kompatybilne i po trzecie - zawierają zbyt małe elementów natury psychologicznej tzn. kładą zbyt wysoki nacisk na elementy natury formalnej - bardziej uczą, mniej kształtują postawy. Brakuje nam pogłębionej diagnozy, a mamy do tego narzędzia, przynajmniej infrastrukturalnie jesteśmy do niej przygotowani - podsumowywał mówca. Powinniśmy zastanowić się nad tym czego uczyć, kto ma uczyć, antycypować odpływ kadr, co już widzimy na przykładzie nauczycieli, instruktorów i egzaminatorów, czy policjantów.
- Andrzej Adamczyk, mówił o problemach edukacji. - Trzeba zwrócić uwagę na szkolenia, na permanentne uświadamianie już od dziecka, uczniów pierwszych klas szkół podstawowych, wpajanie bezpiecznych zasad ruchu drogowego. (…) To jest klucz do sukcesu polegający na istotnym zmniejszeniu ilości wypadków drogowych, odpowiednich zachowań pieszych, odpowiednich zachowań prowadzących pojazdy. A przede wszystkim, kultury, która powinna cechować wszystkich uczestników ruchu drogowego. Minister stawiał pytanie o ewentualne skutki wprowadzenia bezwzględnego pierwszeństwa pieszych właśnie w sytuacji takich zachowań na drodze jak np. zwiększona prędkość samochodów na przejściach. - Z tych raportów musimy wyciągać wniosek, te raporty powinny służyć decyzjom, które będziemy podejmowali. Tu szczególna rola także i Policji. Musimy ten ruch na przejściach uspokoić. Dzisiaj wiemy, że to jest zadanie, które stoi przed nami. Nie tylko działania policji, nie tylko nadzór bezpośredni nad ruchem drogowym, ale i elementy infrastruktury, które spowodują spowolnienie tego ruchu. - powiedział.
Pamiętajmy w roku 2018 odnotowano 2862 ofiar śmiertelnych, to wzrost o 1,1% w porównaniu do roku poprzedniego. Dla poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach trzeba: trzeba szybkich decyzji, może też zmian decyzji, trzeba analiz stanu technicznego pojazdów, trzeba skutecznego szkolenia, trzeba rozwiązań systemowych itd. itd. - mówiono w trakcie debaty. Przewodniczący Komisji Infrastruktury Jerzy Polaczek proponował: - Sporo byłoby jeszcze tutaj problemów, pytań, zagadnień (…) I konkretnie zaproponował ustanowienie pełnomocnika rządu, współpracującego z samorządami, z dużymi uprawnieniami, który byłby instytucją zaufania publicznego, z dużym zapleczem eksperckim. Minister Andrzej Adamczyk w swoim podsumowaniu debaty mówił o potrzebie poszukiwania skutecznych rozwiązań w wielu aspektach: - Oczywiście można jeszcze bardzo dużo zrobić! (…) Jestem przekonany, że możemy zrobić dużo więcej, możemy podejmować różnorakie wysiłki. Mamy problem nie tylko z definiowaniem powodów zagrożeń, ale przede wszystkim mamy problem z ich likwidacją. Tutaj jest dużo rozbieżnych zdań i tutaj musimy szukać konsensusu.
Komisja Infrastruktury pozytywnie zaopiniowała przedstawiony rządowy dokument i będzie go rekomendowała Sejmowi. (jm)