Pytanie do eksperta. Czytelnik tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS zapytał policjantów jaka jest prawidłowa postawa kierowcy podczas jazdy. Odpowiedziano mu, że w obowiązującym prawie nie ma takiej wykładni. Prosi naszego eksperta o wyjaśnienie co właściwe znajdujemy w ustawie? I jaka powinna być ta właściwa postawa kierowcy? Czy powinna być ustawowo prawidłowa, a może po prostu bezpieczna, czy wygodna? Z tego co obserwujemy, to kierowcy siedzą różnie, albo nawet bardzo różnie. Raczej zapominają jak powinni.
Odpowiada ekspert - Grzegorz Wysopal, egzaminator MORD Kraków: Tematyka ta wciąż budzi duże kontrowersje. Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 roku - Prawo o ruchu drogowym nie określa wprost właściwej pozycji kierującego podczas jazdy tj. ustawienia fotela, odległości od kolumny kierownicy itp. Niemniej jednak znajdujemy w niej kilka punktów odnoszących się pośrednio do tego tematu. I już w art. 3 ustawy znajdujemy zapis, że uczestnik ruchu drogowego i inna osoba znajdująca się na drodze jest obowiązana unikać działania lub zaniechania działania mogącego skutkować zagrożeniem dla bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego. Dodatkowo wg art. 60 zabronione jest używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim. Poza tym nic nie ma w tym zakresie. Trudno jest więc udowodnić winę kierującego pojazdem, gdy wskutek niewłaściwego przygotowania się do jazdy doprowadzi on do wypadku drogowego.
Co do właściwej postawy za kierownicą to opinii jest wiele i na ten temat dużo można by powiedzieć. Najważniejsze, aby pojazd był dopasowany do naszej sylwetki jak rękawiczka - inaczej podczas podróży niewłaściwa pozycja zamieni się w salę tortur. Pierwsza kwestia to ustawienie fotela. Musimy zapewnić sobie odpowiednią odległość nóg i stóp od pedałów (odpowiednia precyzja sterowania) i od koła kierownicy (precyzja kierowania). Fotel ma nam pomóc w odbieraniu bodźców o zachowaniu pojazdu na drodze. Nie zapominamy też o odpowiednim ustawieniu zagłówka – to on chroni nasze kręgi szyjne przed urazami. Według mojej opinii wybierając pozycję za kierownicą powinniśmy wziąć przede wszystkim pod uwagę nasze bezpieczeństwo, a dopiero potem wygodę. Obecnie stosowane rozwiązania konstrukcyjne zapewniają zarówno jedno jak i drugie. Oczywiście z odpowiednią pozycją w fotelu współgra dobrze zapięty i naciągnięty pas bezpieczeństwa. Druga kwestia to odpowiednio ustawiona kolumna kierownicy oraz lusterka. Muszą one być tak ustawione, aby zapewnić odpowiednie pole do obserwacji sytuacji obok pojazdu i za nim. Błędnie ustawione wymuszają na kierującym zbędne ruchy w fotelu.
Jaka jest wiedza wśród kierujących na ten temat, sami wiemy. Jak wielu widzi się kierujących leżących wprost na kole kierownicy, a ilu leżących w fotelu? Osoby takie nie mają świadomości, że tego typu zachowanie w przypadku zdarzenia na drodze może przyczynić się do obrażeń ciała nie tylko ich samych, ale również i innych uczestników ruchu drogowego. Przykro niestety, że potem w razie zdarzenia na drodze obrażenia ciała są na tyle poważne, że kończą się kalectwem lub śmiercią.
Martwi również fakt, że siadając za kierownicą po zdobyciu już uprawnień zapominamy często o właściwym przygotowaniu się do jazdy. A przecież tyle razy instruktor na to zwracał uwagę podczas szkolenia, egzaminator na egzaminie państwowym na prawo jazdy egzekwował to obowiązkowe zadanie. Pośpiech, zaniedbanie…??
Reasumując można stwierdzić, że przyjęcie właściwej pozycji za kierownicą nie oznacza wcale rezygnacji z wygody. Optymalna pozycja za kierownicą ogranicza zmęczenie i poprawia zdolności kontroli nad samochodem. W zbliżającym się okresie jesienno-zimowym jeździmy w grubych płaszczach, kurtkach. Warto również pomyśleć, że pas bezpieczeństwa musi dokładnie przylegać do ciała aby spełniał swoją funkcję – grube ubranie wierzchnie to ogranicza. Warto poświęcić temu chwilę przed ruszeniem w drogę – od tego zależy nasze bezpieczeństwo jak i innych.