Legislacja

Definicja jest i niech taka pozostanie

6 maja 2021

Definicja jest i niech taka pozostanie
(fot. Jolanta Michasiewicz)

W ustawie - Prawo o ruchu drogowym w art. 2 w pkt 39 mamy definicję pojazdu zabytkowego. Natomiast do Ministerstwa Infrastruktury została skierowana interpelacja w sprawie potrzeby pozostawienia jej w dotychczasowym brzmieniu. Na czym polega problem? Jakie konsekwencje mogą dotykać miłośników tych pojazdów?

Pojazd historyczny w polskim prawie. Poseł Paweł Poncyljusz zgłosił interpelacje w sprawie potrzeby pozostawienia definicji pojazdu zabytkowego w dotychczasowym brzmieniu (interpelacja nr 23262 [kliknij]). Zaadresował ją do ministra infrastruktury. Problem podnoszą miłośnicy dawnych pojazdów, zaniepokojeni trwającymi pracami nad zmianą definicji pojazdu zabytkowego zawartej w art. 2 pkt 39 ustawy Prawo o ruchu drogowym. - Wykazali, że definicja ta ma nie tylko zastosowanie do ustawy Prawo o ruchu drogowym, ale także określa ona sposób rozumienia pojazdu zabytkowego w:

- ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (zob. art. 2 ust. 1 pkt 11 lit. a);

- ustawie z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (zob. art. 3 pkt 5 lit. a);

- ustawie z dnia 12 stycznia 1991 r. o opłatach i podatkach lokalnych (zob. art. 12 ust. 1 pkt 5) - informuje poseł.

Propozycje miłośników pojazdów zabytkowych. Wyjaśnijmy, iż dyrektywa Parlamentu Europejskiego (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/45/UE z dnia 3 kwietnia 2014 r.), która jest implementowana do naszego krajowego prawa dotyczy okresowych badań zdolności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep. Jak to uzasadniają inicjatorzy interpelacji – jedynie tych badań. I proponują: - Chcąc osiągnąć cel wyznaczony przez tę dyrektywę, wystarczy w art. 81 ust. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym po wyrazach ,,pojazd zabytkowy” dodać wyrazy ,,mający co najmniej 30 lat”, pozostawiając dalsze wyrazy ,,nie podlega badaniom technicznym”. Natomiast samą definicję pojazdu zabytkowego określoną w art. 2 pkt 39 ustawy Prawo o ruchu drogowym jako pojazdu wpisanego do rejestru zabytków lub znajdującego się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także wpisanego do inwentarza muzealiów wskazane jest pozostawić bez zmian. Ewentualnie można byłoby proponowanej definicji pojazdu zabytkowego nadać brzmienie:

,,pojazd zabytkowy – pojazd, który:

a) jest wpisany, na podstawie odrębnych przepisów, do inwentarza muzealiów albo do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków,

lub spełnia łącznie następujące warunki:

b) ma co najmniej 30 lat,

c) jego typ nie jest produkowany,

d) nie dokonano w nim zasadniczych zmian konstrukcyjnych”.

Zaniepokojeni miłośnicy pojazdów zabytkowych podkreślają, że przywołana dyrektywa nie nakazuje dodatkowo wpisywać tych pojazdów do rejestru, inwentarza czy ujmować w ewidencji. Uzasadniają: - Skoro miałby być warunek wpisu utrzymany, to powinien on stanowić alternatywę w stosunku do tego, co jest w dyrektywie wyraźnie wskazane. Również i w tym przypadku w art. 81 ust. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym po wyrazach ,,pojazd zabytkowy” należałoby dodać wyrazy „mający co najmniej 30 lat”. Uwzględnienie w przepisach przejściowych pojazdów młodszych jedynie częściowo rozwiązuje problem.

Zaproponowano także niezbędne uzupełnienia przepisów, które należałoby wprowadzić w sytuacji nieuwzględnienia zgłoszonych propozycji, w następujący sposób:

ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (w art. 2 ust. 1 pkt 1), ustawie z dnia 20 stycznia 2005 r. o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji (w art. 3 pkt 5), ustawie z dnia 12 stycznia 1991 r. o opłatach i podatkach lokalnych (w art. 12 ust. 1 pkt 5) dodać zapis: „pojazdu wpisanego do inwentarza muzealiów zgodnie z przepisami dotyczącymi ewidencjonowania dóbr kultury w muzeach”.

Co miałaby przynieść ewentualna zmiana? Jak się dowiadujemy z interpelacji - jeżeli powyższe propozycje nie zostaną uwzględnione spowodują takie konsekwencje jak:

za niektóre pojazdy zabytkowe ich posiadacz będzie musiał płacić OC, nawet jeśli wcale nie jeżdżą i są eksponatami; nie będzie można legalnie odzyskać z punktu demontażu młodszego pojazdu, nawet jeśli zostanie on wpisany do rejestru zabytków lub włączony do inwentarza muzealiów (przykład może stanowić papamobile papieża Franciszka z ostatniej pielgrzymki do Polski), gdyż będzie musiał być zniszczony; właściciele młodszych pojazdów zabytkowych będą obowiązani, gdy pojazdy te mają powyżej 3,5 tony, płacić za nie podatek od środków transportu (wynoszący czasem kilka tysięcy złotych rocznie); załamie się rozwijający się rynek pojazdów zabytkowych i ulegnie likwidacji część warsztatów, które zajmują się ich naprawą (skutkiem będzie zmniejszenie wpływu środków pieniężnych do budżetu i powiększenie się bezrobocia); wiele pojazdów wartych zachowania zostanie zniszczonych, co stanowić będzie nieodwracalną stratę dla zachowania dziedzictwa kultury; części muzeum będzie grozić likwidacja, bo nie będą w stanie utrzymać eksponatów ze względu na wygenerowane koszty, które spowoduje zmiana.

Jak ministerstwo zamierza rozwiązać powstały problem i w jaki sposób? - pyta poseł. (jm)