Posłanka Beata Bublewicz, wraz z grupą posłów wniosła projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami. Obok poseł Józef Lassota, przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami (druk nr 1859)
(494-31, 32 [fot. jola michasiewicz], 33
(497-40)
Obradowała podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami (druk nr 1859). To było jej drugie posiedzenie. Przypomnijmy - na pierwszym zatwierdzono wystąpienie do stosownych instytucji o opinie w sprawie pieszych na przejściach dla pieszych. Obrady prowadził przewodniczący podkomisji poseł Józef Lassota.
Maciej Wroński, reprezentujący Partnerstwo i TTT zaprezentował stanowisko wymienionych instytucji. Powiedział - idziemy w dobrym kierunku, bo procesowana nowela bardziej “cywilizuje” istniejące przepisy, ale też je harmonizuje z przepisami europejskimi. Natomiast widzimy także pewne zagrożenia z jej treści płynące. Przede wszystkich w sprawie zachowań pieszy a pojazdy ciężkie (tramwaje, samochody ciężarowe, ciągniki ciężkie) i drugi obszar istniejące przejścia dla pieszych poza terenami zabudowanymi (drogi dwu i trzy pasmowe), tam kierowcy rozwijają prędkości do 100 km/godz., a nie ma tam nawet lokalnych ograniczeń. I tu mogłoby dojść do poważnych zagrożeń dla pieszych. Tak więc projekt wymaga pewnego uzupełnienia. Otóż zarówno w przepisach francuskich, jak i w Konwencji Wiedeńskiej z 1968 r. obok praw są nałożone obowiązki. U nas jest tylko jeden obowiązek pieszego - nie może on wchodzić na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Na to jest odpowiedź w wymienionych przepisach - mówi dalej Maciej Wroński. Wszystkie one nakazują pieszemu przed wejściem na jezdnię uwzględnienie widoczności, warunków atmosferycznych i prędkości. Taka norma w przepisach może spowodować, że staną się one w pełni kompatybilne z przepisami europejskimi. Sam wymóg “szczególnej ostrożność” nie dla wszystkich pieszych jest zrozumiały. Wystąpienie Towarzystwa Trzeźwości Transportowców - poniżej.
W interesującej dyskusji podnoszono brak w projekcie np. definicji pieszego wchodzącego na przejście; pieszego oczekującego przed przejściem, czy zamiaru przejścia przez pieszego itd. Mówiono także o potrzebie przygotowania zapisów wprowadzających odczucie bezpieczeństwa pieszym znajdującym się w azylach, którym też jest przejście dla pieszych. Występujący oczekiwali doprecyzowania w zapisach projektu noweli, a także wprowadzenie nowych, jasnych rozwiązań i definicji. Równocześnie wypowiadający zastrzegli, iż będą wnioskowali równocześnie o wprowadzenie restrykcyjnych kar dla pieszych. Wskazywali na potrzebę określenia właściwych relacji pomiędzy pieszym i kierowcą.
Do komisji wpłynęło kilkanaście opinii, jednak posłowie dodatkowo prosili o tzw. opinie eksperckie, nie środowiskowe jakie wpłynęły. Bezstronne opinie eksperckie przygotowane najlepiej przez biegłych sądowych, czy psychologów. Na posiedzeniu nie były omawiane konkretne zmiany przepisów, te zostaną zebrane i przygotowane do dyskusji już nad konkretnymi zapisami projektu noweli ustawy. Termin zgodnie określono na ostatnie dni sierpnia, pierwsze posiedzenie po wakacjach poselskich. (jm)
Maciej Wroński, członek Zarządu Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego,
dyrektor Biura Prawnego OZPTD, prezes Zarządu Krajowego Towarzystwa Trzeźwości Transportowców
(489-36 fot.: jola michasiewicz)