Przegląd prasy

A na drogach pijani kierowcy! Nr 309

3 sierpnia 2009

Pijany zasnął na motorowerze - W Wałczu kierujący motorowerem był tak zamroczony alkoholem, że zasnął na motorowerze. Pomoc przechodniów uchroniła przed niebezpieczeństwem śpiącego na jezdni mężczyznę. Dyżurny KPP Wałcz odebrał telefon od lekarza dyżurującego w karetce pogotowia, który poinformował go o nietrzeźwym uczestniku ruchu drogowego. Skierowany na miejsce patrol policyjny ustalił, iż nietrzeźwym kierującym jest 58-letni Jerzy C. Mężczyzna ten, według relacji świadków, był tak zamroczony alkoholem, że zasnął na motorowerze - wskutek czego wywrócił się na jezdnię i nieświadomy zagrożenia spał dalej. Wówczas przechodnie wezwali Pogotowie Ratunkowe oraz zabezpieczyli motorower, z którego zaczęło wylewać się paliwo. Lekarz pogotowia ocenił stan kierującego jako upojenie alkoholowe. Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że w jego organizmie znajdowało się niemal 2.5 promila alkoholu. Jerzy C. noc spędził w policyjnym areszcie a kiedy wytrzeźwiał, policjanci przedstawili mu zarzuty. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy i wyraził zgodę na skazanie go bez przeprowadzania rozprawy. Teraz grozi mu kara ograniczenia wolności na czas 5 miesięcy z odbyciem prac na cele społeczne, 2 lata zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, podanie wyroku do publicznej wiadomości oraz kara pieniężna w wysokości 200 zł na rzecz Stowarzyszenia “Bezpieczeństwo i Pomoc” a także pokrycie kosztów i opłaty sądowej.

Pijany chciał jechać TIR-em do Francji - Policjanci z Wałcza stwierdzili niemal 3,5 promila alkoholu w organizmie kierowcy, który był tuż przed wyjazdem w służbową trasę do Francji. Czujność i odpowiedzialność jego pracodawcy, który poprosił policję o badanie stanu trzeźwości kierowcy pozwoliły uniknąć ewentualnej tragedii. Wczoraj wieczorem do Komendy Powiatowej Policji w Wałczu zgłosił się właściciel jednej z wałeckich firm przewozowych wraz ze swoim pracownikiem. Właściciel firmy poprosił o sprawdzenie stanu trzeźwości kierowcy tłumacząc, że miał on tego samego dnia wyruszyć z ładunkiem do Francji. Kiedy mężczyzna stawił się do pracy, jego zachowanie wzbudziło podejrzenie pracodawcy. Przypuszczał on bowiem, że pracownik może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjanci przeprowadzili badanie kierowcy na zawartość alkoholu. Mężczyzna “wydmuchał” prawie 3,5 promila. W takim stanie bezmyślny kierowca miał zamiar wsiąść za kierownicę tira i wyruszyć w długą trasę. Losy pijanego kierowcy leżą teraz w rękach jego pracodawcy i Sądu Pracy. Policja apeluje, aby każdy kto będzie w posiadaniu informacji o pijanych kierowcach - niezwłocznie reagował i powiadamiał o tym policję. W ten sposób wszyscy mamy szansę przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na naszych drogach.

Pijany radny na rowerze - Chodzi o Dariusza S. radnego powiatu augustowskiego do tego dyrektora jednej z augustowskich szkół oraz członka miejskiej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. W czwartkowy wieczór około godz.21 zatrzymała go policja na ścieżce rowerowej przy ul. Zarzecze. Funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol, zabrali rowerzystę na komendę, gdzie badanie alkomatem wykazało półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Radny był spokojny, dostosowywał się do poleceń policjantów. Za jazdę po alkoholu już stracił prawo jazdy, grozi mu również kara grzywny, ograniczenia wolności a nawet dwa lata więzienia.

Szaleńcza jazda po kielichu - w nocy na szczecińskich ulicach pijany kierowca forda eskorta, dziwnie zachowujący się i nie reagujący na sygnały zatrzymania, uciekał policjantom. Po ulicach jechał z zawrotną prędkością, w efekcie skręcił w osiedlowe garażowisko, tam czerwony ford nie wyrobił na zakręcie i uderzył w murek. Z pojazdu wybiegło dwóch młodych mężczyzn. Obaj uciekli do pobliskiej bramy. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nimi. Podczas sprawdzania podwórek zatrzymano 20-letniego mężczyznę, ten przyznał się do ucieczki. Swoje zachowanie tłumaczył strachem przed konsekwencjami jakie go czekają, gdyż wcześniej pił alkohol, nie ma prawa jazdy i do tego uszkodził pojazd podczas ucieczki. Samochód rzekomo pożyczył od kolegi, aby pojeździć po mieście. Mężczyzna został zatrzymany. Miał prawie 1,30 promila alkoholu. Policjanci przewieźli go do Miejskiej Izby Wytrzeźwień.

Ponad 3 promile u 12-latka na rowerze - Ponad 3 promile alkoholu miał we krwi 12-latek, którego przypadkowe osoby znalazły niedaleko miejscowości Świdnik (powiat nowosądecki). Pijany do nieprzytomności chłopak leżał w rowie. Obok niego znajdował się rower, na którym próbował dojechać do domu. Wezwana karetka zawiozła będącego w stanie upojenia alkoholowego chłopca do szpitala na odtrucie. Policjanci ustalają, w jakich okolicznościach 12-latek mógł mieć kontakt z alkoholem i kto mu go udostępnił. Osobie, która rozpija nieletniego, grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

Słowa kluczowe alkohol pijani kierowcy