Trzech chłopców w wieku 17 i 18 lat zauważyło, że pod sklep w Rempinie (gm. Gozdowo) podjechał kompletnie pijany kierowca. Zabrali mu więc kluczyli, przytrzymali i wezwali policję. Zaalarmowany przez nastolatków dyżurny natychmiast wysłał na miejsce patrol. W tym czasie kierowca - 61-letni mieszaniec gminy Gozdowo zdążył się już wyrwać przytrzymującym go chłopakom. Rzucił się do ucieczki pieszo, bo kluczyki do jego golfa wciąż trzymali młodzi ludzie. W tym momencie w Rempinie zjawiła się policja. Zatrzymała nietrzeźwego kierowcę. Okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. 61-latek usłyszał zarzuty prowadzenia po pijanemu, czeka go teraz sprawa w sądzie. - A my dziękujemy za obywatelską postawę tych młodych chłopaków - mówi Mariusz Słupecki z sierpeckiej komendy policji.