Dyskusja nad projektem zmian kodeksu drogowego dla poprawy bezpieczeństwa pieszych wchodzi w kolejny etap i zdecydowanie trwa. Dziś propozycja zmiany w rozporządzeniu o znakach drogowych i wprowadzenia tzw. bezpiecznej strefy przejścia. Jej autorem jest Zbigniew Uszczyński, instruktor nauki jazdy.
Konsultacje publiczne i dalsze procedowanie. Konsultacje publiczne projektu ustawy z dnia 31 stycznia 2020 r. o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami (UD53) zaplanowano do daty 21 lutego 2020 r. Do tego terminu miały być zgłoszone stanowiska i uwagi. Te posłużą do przygotowania kolejnej wersji projektu - już ze zgłoszonymi i przyjętymi uzupełnieniami. Taki projekt zostanie – jak to określono w I kwartale br. – zaproponowany Radzie Ministrów. Tu nowa wersja ustawy może być przyjęta i skierowana do Sejmu RP lub zwrócona do autora - resortu infrastruktury - do uzupełnień. I oczywiście dalej procedowanie parlamentarne, uchwalenie itd. Ustawa miałaby wejść w życie z dniem 1 lipca 2020 r. Tak więc nadal na łamach tygodnika PRAWO DROGOWE@NEWS nadal będziemy publikowali opinie, propozycje itd.
Propozycja zmiany, ale… rozporządzenia. Dziś propozycja Zbigniewa Uszczyńskiego, wieloletniego instruktora nauki jazdy, właściciela ośrodka szkolenia kierowców. Autor propozycji zgłasza propozycję rozwiązania problemu pierwszeństwa pieszych uczestników ruchu drogowego na przejściu dla pieszych – legislacyjną, ale nico inną. Mianowice: pozostawienie istniejącego zapisu ustawowego bez zmian, natomiast nowelizację na poziomie rozporządzenia. Ten pomysł dotyczy rozporządzenia ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (2019.2310). Tu miałby zostać wprowadzony doprecyzowany zapis: - że znak poziomy „przejście dla pieszych” dotyczy drogi, a nie tylko jezdni. A co za tym idzie – jak uzasadnia autor pomysłu: - To oznaczałoby, że z pasy oznaczające przejście dla pieszych byłyby wymalowane nie tylko na jezdni, ale również na chodniku i w tzw. azylach!!! Wówczas pieszy znajdujący się jeszcze na chodniku ale już na pasach znajdowałby się na przejściu posiadając w tym momencie pierwszeństwo zgodnie z ustawą. Mielibyśmy wówczas do czynienia z tak zwaną bezpieczną strefą przejścia!!! Ale jednocześnie pozostawanie w takiej strefie bez zamiaru przekraczania jezdni byłoby wykroczeniem powodującym utrudnienie w ruchu drogowym karane mandatem.
I jeszcze jedna sugestia, aby w tej sytuacji z ustawy – Prawo o ruchu drogowym - usunąć zapis mówiący, że wysepka wystająca z jezdni tzw. azyl rozdzielający przejście dla pieszych na dwa różne przejścia. Ten postulat wprowadzałby zasady i skutki jak w nowelizacji rozporządzenia.
To bardzo interesująca idea, zdecydowanie należy ją przeanalizować. (jm)