Ekspert wyjaśnia

Jacek Mnich. Odpowiedzialność kierujących hulajnogami i uto, mandaty, tzw. punkty karne

17 maja 2021

Jacek Mnich. Odpowiedzialność kierujących hulajnogami i uto, mandaty, tzw. punkty karne
Jacek Mnich, ekspert ds. brd, b. policjant, b. naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu. Wypowiedź wygłoszona w trakcie DYSKUSJI NA RATUSZOWEJ - 13.5.2021 r. [kliknij]

Bardzo ważna wypowiedź w kwestiach odpowiedzialności nowej grupy kierujących pojazdami (ale nie tylko nowych) związanej z kodeksem drogowym. Jacek Mnich, ekspert ds. brd, b. policjant, b. naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, przypomina o ogólnych zasadach ostrożności oraz o nowych i obowiązujących zapisach taryfikatora mandatów, o tzw. punktach karnych itd. Apeluje, aby dać szansę nowym przepisom.

- W kontekście nowych przepisów - tutaj oczywiście mówimy o uto i hulajnogach elektrycznych, ale też przepisów dających pierwszeństwo pieszym na przejściach - każdą z kampanii, na którą ja osobiście czekam z niecierpliwością, gdyby to ode mnie zależało rozpocząłbym od przypomnienia ogólnych zasad ostrożności obowiązujących w ruchu drogowym. W tym o szczególnej ostrożności, czyli art. 3 w ustawie - Prawo o ruchu drogowym. Ale i wspomnienie o tym co jest zapisane w art. 4 - czyli zasadach ograniczonego zaufania - zaproponował Jacek Mnich [kliknij] we wprowadzeniu do wypowiedzi wygłoszonej w podczas DYSKUSJI NA RATUSZOWEJ - 13. maja [kliknij].

Zawarte w tzw. ustawie hulajnogowej rozwiązania ocenił jako intuicyjne i bardzo czytelne. - Warto z nich skorzystać. Warto dać im szansę na zafunkcjonowanie - apelował. Wyjaśniał: - Jestem za tą opcją, żeby co można nie regulować przepisami, ale przepisy ograniczyć tylko do tych elementów niezwykle niezbędnych.

W kontekście zmian ustawy - Prawo o ruchu drogowym, które wchodzą w życie z dniem 20. maja mówca wskazywał, iż powstała nowa grupa kolejnych kierujących pojazdami, albowiem uto i hulajnogi elektryczne ustawowo zostały nazwane pojazdami. - Skoro jestem kierującym pojazdem to mam bardzo wiele sytuacji kiedy prawo nakazuje mi określone zachowanie, kiedy będzie ode mnie wymagało tego zachowania, a w przypadku jego złamania będę ponosił odpowiedzialność karną. Oprócz nowego przepisu określonego w art. 86a kodeksu wykroczeń, który w tej sytuacji prawnej wydaje się niezbędny i mówi, że ten który kieruje hulajnogą elektryczną, rowerem, uto, czy urządzeniem wspomagającym ruch poruszając się po chodniku lub drodze dla pieszych - a nie czyni to z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego lub nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu - będzie mógł ponieść odpowiedzialność karną. Ekspert pozytywnie ocenia fakt, iż taki szczegółowy przepis pojawił się. Jednocześnie zwraca uwagę także na inne kwestie związane z kodeksem wykroczeń. Podkreśla, iż każdy uczestnik ruchu drogowego może ponosić odpowiedzialność z tytułu spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Każdy może odpowiadać za tamowanie, utrudnianie ruchu, za niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych, za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku itd. itd. - Każdy poruszający się hulajnogą elektryczną, uto, albo urządzeniem wspomagającym ruch przecież może spowodować wypadek drogowy!

I kwestia grzywien w omawianym zakresie - taryfikator i kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia mówią, że to są grzywny sądowe wartości od 20 do 5 tyś. złotych, natomiast w mandacie karnym nakładanym na drodze może być od 20 do 500 zł. Z wyjątkiem, że jeżeli chodzi o korzystanie z telefonu podczas jazdy - także uto i hulajnogą elektryczną - może być nałożony mandat 200 złotowy, natomiast za niezgodne z przepisami parkowanie to kwestia 100 zł. Oczywiście zawsze to policjant ocenia jaką formę kary zastosuje: czy pouczenia, czy nałożenia mandatu lub skierowania sprawy do sądu.

W kwestii tzw. punktów karnych J. Mnich uspakaja kierujących, iż wobec faktu, iż nie sią to pojazdy silnikowe, ani motorowery, czyli w odniesieniu do kierujących uto czy hulajnogami elektrycznymi nie obowiązuje.

Jacek Mnich skonkludował: - Zmiany były oczekiwane, bardzo ważne. Trzeba im dać szansę! Zobaczmy czy przepis będzie respektowany dlatego, że policjant będzie stał na każdym roku - mówiąc kolokwialnie i co jest niemożliwe - i będzie respektował te przepisy. Czy jednak uda się nam jednak wreszcie dotrzeć do takiego momentu, kiedy używanie tych urządzeń - zgodne z przepisami, ze zdrowym rozsądkiem - będzie przejawem kultury osobistej użytkowników ruchu drogowego. O to zabiegamy od wielu lat.

Właśnie taka wypowiedź wydaje się niezbędna do zaprezentowania podczas szkolenia kandydata na kierowcę, ucznia zdającego na kartę rowerową, ważna i zalecana do zapoznania się przez wykładowcy, czy instruktora nauki jazd, nauczyciela wychowania komunikacyjnego. I oczywiście niezbędna dla nas wszystkich. Zachęcamy do jej udostępniania, do jej wykorzystywania. Jutro o odpowiedzialności ubezpieczeniowej, o odpowiedzialności cywilnej, o odpowiedzialności rodziców itp. (jm)