Jak informuje i nieoficjalnie dowiedział się serwis Prawo.pl - rząd nie zdecydował się na przekazanie do Sejmu projektu przepisów, które miały umożliwić pracodawcom sprawdzanie, czy ich pracownicy i klienci są zaszczepieni. Wbrew zapowiedziom rzecznika rządu Piotra Müllera. Rozwiązanie takie zaproponowane zostało w projekcie ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (UD 271) [kliknij].
Serwis Prawo pl. Poinformował, iż - cytujemy: Rząd nie zdecydował się na przekazanie do Sejmu projektu przepisów, które miały umożliwić pracodawcom sprawdzanie, czy ich pracownicy i klienci są zaszczepieni. Redakcja zastrzega sobie, że informacja jest nieoficjalna. Powodem takiego stanowiska ma być brak szansy na poparcie propozycji. Wniosek redakcji - cytujemy: - Zdaniem prawników oznacza to, że w czwartej fali pandemii ciężar troski o zdrowie i życie pracowników spadnie na pracodawców. A w praktyce może to znów oznaczać twardy lockdown dla gospodarki. Udostępnienie pracodawcom informacji o zaszczepieniu się przeciwko COVID-19 pracowników i klientów miało być instrumentem umożliwiającym - tak jak w innych krajach Unii Europejskiej - funkcjonowanie gospodarki i przedsiębiorstw mimo pandemii. Dzięki możliwości weryfikacji osób zaszczepionych otwarte mogłyby bowiem pozostać restauracje, kluby fitness, bary czy hotele, które przeżyły już roczny lockdown, a z których teraz mogliby korzystać zaszczepieni. Brak weryfikacji osób zaszczepionych stawia pod dużym znakiem zapytania ich dalsze funkcjonowanie podczas nadciągającej czwartej fali. Czy zatem czeka nas ponowny twardy lockdown?
Jak słusznie zostało podkreślono nie jest to ostateczne rozstrzygnięcie, to podejmie Rada Ministrów, tymczasem jest to opinia Komitetu stałego. Ministerstwo Zdrowia nie informuje czy i kiedy projekt trafi na RM. (jm)
