Państwa unijne mogą określić czas, na jaki obywatel innego kraju sprowadza pojazd bez podatku rejestracyjnego. Nie mogą jednak zakładać, że chce on tego uniknąć, i karać go zajęciem auta – informuje “Rzeczpospolita” o wyroku taki wydał Europejski Trybunał Sprawiedliwości (sygn. C-156/04). Sprawa dotyczy Grecji, której Komisja Europejska zarzuciła stosowanie praktyki polegającej na tym, że właściciel pojazdu sprowadzający go na terytorium tego państwa, choćby tylko czasowo, obciążany jest podatkiem rejestracyjnym. Może być z niego zwolniony (na okres nie dłuższy niż sześć miesięcy) tylko wtedy, gdy udowodni, że jego stałe miejsce pobytu faktycznie znajduje się za granicą, a do Grecji przybył np. na urlop czy uroczystość rodzinną. Władze greckie zakładają, że nie płacąc podatku rejestracyjnego, osoby takie próbują oszukać ich fiskusa. Kolejny zarzut Komisji dotyczył kar za przemyt dla osób, których miejscem stałego pobytu jest Grecja, a które używały na jej terytorium pojazdów z tablicami rejestracyjnymi innego państwa UE. Są to sankcje karne (pozbawienie wolności i zajęcie pojazdu) oraz administracyjne (grzywny). Dodatkowo właściciel auta musi uiścić opłatę rejestracyjną, jakby przywiózł pojazd na stałe. Alternatywą jest dobrowolny wywóz pojazdu za granicę. Komisja zauważyła też, że greckie przepisy nakładają opłatę rejestracyjną na osoby, którym skradziono pojazd przywieziony czasowo. Nie sprawdzają, czy pozostał on w Grecji. Jeszcze jeden punkt sporny dotyczył regulacji, zgodnie z którą nie wszczyna się postępowań karnych, jeżeli obciążony nią uiści opłatę i zrzeknie się skarżenia decyzji, na mocy której została ona nałożona. ETS zauważył, że bardzo duża liczba obywateli tego państwa mieszka poza jego granicami. W rodzinne strony przyjeżdżają autami z obcą rejestracją. Opierając się na kilku przypadkach, gdy greckie władze nakazały zapłacić podatek rejestracyjny, Komisja nie mogła uznać tego za stałą praktykę. Inaczej orzekł ETS w sprawie kar nakładanych na osoby przyjeżdżające czasowo swoimi autami do Grecji. Półroczny okres zwolnienia z opłaty uznał za wystarczający. Natomiast przyjmowanie z góry przez greckie władze, że osoby takie chcą oszukać fiskusa, określił jako sprzeczne z zasadami TWE zabraniającymi stosowania przepisów chroniących produkty krajowe. Rozważając konsekwencje kradzieży aut sprowadzanych czasowo z jednego do innego państwa członkowskiego, ETS przypomniał, że przepisy unijne nie regulują takich sytuacji. Stanowią jedynie, że przyznanie zwolnienia podatkowego jest możliwe wtedy, gdy osoba uprawniona używa środka transportu wyłącznie do użytku prywatnego, nie sprzedaje go, nie wynajmuje ani nie wypożycza. Grecja mogła zatem uregulować problem kradzieży dowolnie. Trybunał natomiast negatywnie się odniósł do możliwości zajęcia samochodu, co ogranicza możliwość skutecznego korzystania ze swobody przemieszczania się osób. Wystarczyłoby pobranie zabezpieczenia z zagrożeniem grzywną w razie sprzedaży samochodu w Grecji lub pozostawienia go tam dłużej niż przez pół roku. Za sprzeczny z przepisami unijnymi ETS uznał również przewidziany w Grecji wybór: albo postępowanie karne, albo dobrowolna grzywna i zrzeczenie się zaskarżania decyzji o jej wymiarze. - Takie rozwiązanie pozbawia obywateli prawa do skutecznej ochrony sądowej i jest zakazane przez prawo wspólnotowe - orzekł ETS.
W Polsce nie ma podatku rejestracyjnego. Nie płaci się go więc także od samochodów sprowadzanych z zagranicy. Mogą być one natomiast obciążone cłem (gdy pochodzą z państw innych niż UE), akcyzą i VAT. Nie dotyczy to jednak przywozu czasowego przez osobę mieszkającą za granicą, która przyjeżdża do Polski np. na urlop czy w delegację służbową. Musi ona dokonać na granicy odprawy czasowej. W tym celu składa dokument administracyjny SAD zawierający następujące elementy: dane pojazdu; dane osoby, która go przywozi; cel przywozu pojazdu; czas, po jakim ma on zostać wywieziony. Na podstawie SAD organ celny wydaje decyzję o czasowym dopuszczeniu pojazdu do ruchu. Musi być on użytkowany wyłącznie przez osobę, na której rzecz została dokonana odprawa czasowa. Konsekwencją przekroczenia terminu przywozu lub pozbycia się auta jest obowiązek zapłaty należnych podatków wraz z odsetkami.