W Sejmie grupa posłów zaproponowała zmianę definicji hulajnogi elektrycznej. Po dwóch latach obserwacji uznano, że należy do ruchu dopuścić także hulajnogę posiadającą siedzenie. Oczywiście przy ograniczeniu konstrukcyjnym ograniczającym prędkość jazdy do 25 km/h.
Natychmiast po wejściu w życie nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym, która wprowadziła do naszego stanu prawnego definicję hulajnogi pojawiły się wątpliwości i pytania o status prawny hulajnogi wyposażonej w siodełko. Interpelowali posłowie, pytaliśmy policjantów, aż wreszcie ministerstwo infrastruktury wyjaśniło: „Zgodnie z definicją hulajnoga elektryczna jest pojazdem napędzanym elektrycznie, dwuosiowym, z kierownicą, bez siedzenia i pedałów, konstrukcyjnie przeznaczonym do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe. Montaż siedziska powoduje zmianę podstawowych cech użytkowych i objęcie takiego pojazdu wymaganiami wyżej wymienionego rozporządzenia, klasyfikując go jako kategoria L1e - lekki dwukołowy pojazd silnikowy i podkategoria L1e-B - dwukołowy motorower, który zgodnie z załącznikiem I do tego rozporządzenia spełnia określone kryteria techniczne. Czyli potrzebna homologacja i rejestracja. I co dalej - to także minister wyjaśnia: - W takim przypadku producent takich pojazdów jest zobowiązany uzyskać unijne świadectwo homologacji typu pojazdu, a pojazdy te podlegają procedurze rejestracji. (…) Resort podkreślał, iż w większości krajów np. Niemcy, Francja, Dania czy Słowacja analogicznie jak w Polsce, definiują hulajnogę elektryczną jako pojazd bez siedzenia. To rok 2021 i wówczas wiceminister Rafał Weber informował, iż ministerstwo nie przewiduje zmiany przepisów. Dziś w sejmowym wykazie projektów ustaw, którym jeszcze nie został nadany numer druku znajdujemy
W minionym tygodniu grupa posłów wniosła projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym [kliknij]. Propozycja precyzyjna: „Art. 1. W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2022 r. poz. 988, 1002, 1768, 1783) w art. 2 pkt 47b otrzymuje brzmienie: “47b) hulajnoga elektryczna - pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy, z kierownicą i bez pedałów, konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe: a) bez siedzenia lub b) posiadający siedzenie, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h;”. Czyli od 1 czerwca br. - jak proponują autorzy ustawy - hulajnogą byłby także pojazd posiadający siedzenie. To ważne, albowiem w ruchu drogowym widzimy takie pojazdy. Tak, może to właśnie najlepszy czas na taką nowelizację. Nadto, czy posłowie mogliby np. zaproponować też „wrzutkę”, a w niej obowiązek używania kasków?
Projekt trafił do opiniowania i konsultacji. (jm)