Legislacja

Zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy drogowej

11 stycznia 2012

Zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy drogowej postawiła dziś rawska prokuratura 28-letniemu kierowcy tira Tomaszowi W., który pod Chrzczonowicami zderzył się czołowo z busem. Zginęło wtedy osiem osób, a dziewięć było rannych.Do katastrofy doszło w połowie czerwca 2011 r. Tir zjechał na lewy pas i zderzył się czołowo z busem, którym jechało 17 osób. Bus został zmiażdżony. Zginęło osiem, a pięć poniosło ciężkie obrażenia. Kierowca tira był trzeźwy. Analiza tachografu tira wykazała, że tuż przed wypadkiem auto jechało z prędkością ok. 85 km/godz. na odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km. Tachograf wykazał, że kierowca tira rozpoczął pracę o godz. 5 rano, niespełna godzinę przed wypadkiem. Z opinii biegłego wynika, że powodem katastrofy był błąd kierowcy tira, który zjechał na przeciwny pas. - Według biegłego powodem zjechania z pasa nie była ani awaria samochodu, bo jego stan techniczny nie budził zastrzeżeń, ani pęknięcie opony - mówił Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej. - Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł.