Przegląd prasy

Czy drogówka skuteczniej wyłapuje pijanych?

13 lutego 2011

Czy coraz więcej osób lekceważy zakaz prowadzenia auta po alkoholu, czy też drogówka skuteczniej wyłapuje pijanych? Liczba policyjnych kontroli w ciągu ostatnich czterech lat zwiększyła się w województwie zachodniopomorskim ze 100 tys. do 400 tys. rocznie. - To, że statystyka pokazuje coraz większe liczby, to efekt obu czynników - uważa Grzegorz Sudakow, szef zachodniopomorskiej drogówki. - W 2006 roku, kiedy zaczynaliśmy akcję "trzeźwy poranek" zdarzały się sytuacje, że na jednej kontroli wpadało nawet 10 pijanych kierowców. Teraz ludzie wiedzą, że mogą na nas trafić, więc są ostrożniejsi. Teoretycznie jeżeli kontroli jest cztery razy więcej, to powinniśmy łapać cztery razy tylu prowadzących samochód po alkoholu. A aż tak źle nie jest.W ogólnopolskiej statystyce Zachodniopomorskie jest na 7. miejscu pod względem liczby pijanych kierowców. W woj. kujawsko-pomorskim, gdzie mieszka o 300 tys. ludzi więcej niż w Zachodniopomorskiem, w 2010 r. pijanych kierowców było o 2 tys. mniej, w Pomorskiem również ponad 2 tys. mniej, a w podkarpackim prawie 3 tys. mniej. Za kierownicę po pijaku wsiada cały przekrój społeczny - nauczyciele i lekarze, robotnicy i bezrobotni. - Nie ma reguły - twierdzi Sudakow. - Nie możemy stworzyć czegoś takiego, jak portret społeczny czy psychologiczny pijanego kierowcy. Dużo jest takich, którzy niedawno zrobili prawo jazdy. Ale też dojrzali ludzie, nawet z kilkudziesięcioletnim stażem za kierownicą. Mówią, że pili poprzedniego dnia, że tylko kawałek chcieli podjechać. Wśród zatrzymanych przez nas są tacy, którzy wracają z budowy do domu i ludzie na wysokich stanowiskach. Bardzo często są to ludzie, którzy pili dzień wcześniej, ale wciąż mają promile. No i niestety alkoholicy, którzy piją niezależnie od tego co się dzieje. W weekendy bardzo wielu jest takich, którzy wyskakują z imprezy na chwilę, po flaszkę, bo się skończyła. Alkoholową karierę za kółkiem niektórzy zaczynają jeszcze zanim dostaną prawo jazdy. W zeszłym roku na egzamin do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Szczecinie zgłosiło się ośmiu pijanych kursantów, w tym trzech obcokrajowców. Tylko w styczniu tego roku pijanych, którzy chcieli zdać egzamin, było dwóch.