Przegląd prasy

Jak bezpiecznie jeździć na rondzie - dyskusja (2)

15 marca 2009

W ubiegłym tygodniu przedrukowaliśmy opinię w sprawie jazdy przez ronda, zamieszczoną w dzienniku “Echa Dnia Radom”, o którą poproszono Mariana Witkowskiego, magistra inżyniera transportu, instruktora i wykładowcę przepisów o ruchu drogowym, byłego egzaminatora WORD w Radomiu. Poniżej prezentujemy komentarze naszych Czytelników oraz rozmowę z kolejnym ekspertem - Robertem Ciesielskim: 527259fc6723f62b2f3c98624f8f8ba3ee2cba36

(288-17) ^ Problem zrodził się po zdarzeniu pana Roberta Ciesielskiego. W sierpniu miał kolizję na rondzie Dmowskiego w Radomiu. Jechał z ulicy Kwiatkowskiego w stronę M1 prawą stroną jezdni i zderzył się z samochodem jadącym od M1 w aleję Jana Pawła II. Twierdzi, że wyjechał na rondo z ulicy Kwiatkowskiego przy prawej krawędzi jezdni i miał zamiar pojechać dalej w aleję Grzecznarowskiego, w stronę M1. Jednak tuż za zjazdem w aleję Grzecznarowskiego, prowadzącą w stronę dworca kolejowego, w jego samochód uderzyło audi. Sprawa została skierowana do sądu grodzkiego, a ten nałożył na kierowcę mandat - 200 złotych.

Komentarze Czytelników serwisu PRAWO DROGOWE @ NEWS:

(10) Proszę zapoznać się z odmienną interpretacją dotyczącą zdarzenia na rondzie Dmowskiego w Radomiu:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090211/POWIAT0206/99895490 Bogumił L.

(11) Panie Bogumile, wreszcie jakiś rozsądny głos w tej dyskusji, bo wypowiedzi pana Mariana eksperta Witkowskiego jeżą włos na mojej łysej głowie i mącą w głowach kierowców. Tylko - jeśli Pan pozwoli - nie zgodzę się w kilku miejscach: pisze Pan" - Wjeżdżając na rondo dwupasmowe, należy zająć właściwy pas ruchu, zgodny z kierunkiem jazdy. Skręcając w lewo lub zawracając na rondzie trzeba zająć lewy pas ruchu."
1. Przepis, który nakazuje takie zachowanie to art. 22, ust. 2 PRD, natomiast, jak Pan wie, na rondzie (skrzyżowaniu o ruchu okrężnym) - ile by ono nie miało pasów - jazda możliwa jest TYLKO w jednym kierunku - W PRAWO więc przepisu tego nie można odnieść do ronda.
2. Na rondzie nie można skręcić w lewo, ani zawrócić - MOŻNA JEDYNIE ZJECHAĆ Z NIEGO PIERWSZYM, DRUGIM, ENTYM ZJAZDEM.
3. Zjechać można natomiast - owszem z innego pasa niż prawy , ale będzie się to wiązało z przejechaniem przez pas prawy , a to natomiast nakazuje nam ustąpić pierwszeństwo pojazdom nim jadącym.
Mam nadzieję, że pan Robert Ciesielski doczeka się sprawiedliwego wyroku w swojej sprawie. Dominik K.

(12) Ha ha ha!!! Ciekawe Pan Dominik Kozak ma podejście do charakteru ronda i jak widzę pokrywa się ze zdaniem pana z pojazdu nr 2. No ale jeżeli już tak na to spojrzymy to: "rondo" jest jednak cały czas SKRZYŻOWANIEM, choć z "ruchem wokół wyspy" i według mnie w Polsce poruszamy się po nim W LEWO nie w prawo. A jeśli już poruszamy się w lewo, (aby gdzieś tam którymś zjazdem zjechać w PRAWO) to musimy skręcać (kierownicą-kołami-całym pojazdem), czyli jednak "ZMIENIAĆ KIERUNEK JAZDY"!!! A jak zmieniamy kierunek jazdy to [masło-maślane ;)] siłą rzeczy możemy skręcać i zawracać. A wspomniany już przez pana Kozaka Art. 22 ZOBOWIĄZUJE nas by zająć odpowiednie miejsce na jezdni przed takimi manewrami oraz "wyraźnie i zawczasu sygnalizować" te manewry, bo zajmujemy właściwe miejsce na jezdni i sygnalizujemy zamiar manewru dla bezpieczeństwa własnego i innych oraz dla zachowania płynności ruchu. Podpowiadam jeszcze raz "rondo" to jest skrzyżowanie nie jakieś tajemnicze miejsce, na które można wjeżdżać i z niego zjeżdżać bez... skręcania czy zmiany kierunku jazdy nie mówiąc już o nie sygnalizowaniu własnych manewrów. Pozdrawiam wszystkich myślących inaczej. Max

Redakcja “Echa Dnia” o zdanie zapytała Bogumiła Leśniewskiego, specjalistę bezpieczeństwa ruchu drogowego:
Jakie są podstawowe zasady poruszania się na rondach dwupasmowych?
Bogumił Leśneiwski: Wjeżdżając na rondo dwupasmowe, należy zająć właściwy pas ruchu, zgodny z kierunkiem jazdy. Skręcając w lewo lub zawracając na rondzie trzeba zająć lewy pas ruchu. Pan Robert jechał prawym pasem, popełnił więc wykroczenie, bo poruszał się po pasie niezgodnym z kierunkiem jazdy, ale nie jest sprawcą tej kolizji. Podstawowa zasada to ustąpić pierwszeństwa pojazdowi z prawej strony albo zmieniając pas ruchu.
Ale rondo Dmowskiego nie ma wyznaczonych pasów ruchu.
Bogumił Leśneiwski: Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu. Jeśli namalowane byłyby pasy, to kierowca będący na lewym pasie, widzi, że zmienia pas ruchu. Artykuł 22 mówi wyraźnie: kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. To znaczy, że chcąc opuścić jezdnię ronda, przy zmianie pasa ruchu, musimy bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa pojazdom jadącym na sąsiednim pasie, na który lub przez który musimy przejechać. Nie jest istotne, czy pasy są wyznaczone, czy nie. Pani, która uczestniczyła w kolizji, wymusiła pierwszeństwo.
Niektórym kierowcom wydaje się, że pani pierwsza była na rondzie, więc miała pierwszeństwo.
Bogumił Leśneiwski: Nie wiadomo, kto pierwszy wjechał na rondo. Jeśli kolizja miałaby miejsce przy wjeździe na rondo, to wina leżałaby po stronie pana Ciesielskiego, zgodnie z tym, że wjeżdżając na rondo, należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom znajdującym się już na jezdni ronda.
 

Jaką zasadę przyjąć, jeżdżąc po rondach?
Bogumił Leśneiwski: Jestem przeciwnikiem określania szczegółowych zasad poruszania się na skrzyżowaniu o ruchu orężnym. Należy poruszać się zgodnie z przepisami, to znaczy przed wjazdem na skrzyżowanie zająć odpowiedni pas ruchu zgodny z kierunkiem jazdy oraz przestrzegać przepisów przy każdej zmianie pasa ruchu, po którym się poruszamy. To znaczy trzeba ustąpić pierwszeństwa pojazdowi poruszającemu się prawym, sąsiednim pasem lub wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Pan miał możliwość zajęcia wolnego pasa ruchu, więc nieistotne, że pani już była na rondzie. Każdy ma swój pas, którego powinien się trzymać. Egzaminatorzy uczą kierowców, że zjazd z ronda powinien nastąpić z prawego pasa. Tymczasem zjazd, wbrew powszechnej opinii, dozwolony jest zarówno z lewego, wewnętrznego, jak i z zewnętrznego pasa ruchu jezdni ronda. Zgodnie z "Wytycznymi projektowania skrzyżowań drogowych, część II Ronda” opracowanym przez dzisiejszą Generalną Dyrekcje Dróg Krajowych i Autostrad, na dwupasmowych rondach średnich i małych nie przewiduje się przeplatania pojazdów na jezdni ronda. Według tego, kierowcy nie maja fizycznej możliwości zmiany pasa ruchu na zewnętrzny między sąsiednimi wylotami. Czasem ta odległość jest równa długości półtora samochodu, więc nie ma takiej możliwości. Jest to zaplanowane już przy projektowaniu.
Jak poprawić bezpieczeństwo na tego typu skrzyżowaniach?
Bogumił Leśneiwski: Zastanawiano się nad tym już w 2005 roku, w czasie seminarium pod patronatem profesora Ryszarda Krystka z Ministerstwa Infrastruktury. Jednak to nie doprowadziło do wypracowania jasnych zasad ruchu i poprawy bezpieczeństwa. Dlatego trzeba zacząć od nowa dyskusję na ten temat.
Dobrym pomysłem byłoby kompletne oznakowanie wjazdów strzałkami kierunkowymi, a szczególnie wprowadzenie oznakowania poziomego na jezdni ronda. Dotyczy to zarówno ronda klasycznego, jak i tak zwanego "nowoczesnego” jak NSZ czy Kisielewskiego. Przed wjazdem na ronda w Stanach Zjednoczonych stoją znaki wyraźnie informujące, z którego pasa ruchu może pojechać prosto lub na przykład w lewo. Kierowca może właściwie podejmować decyzje, więc nie popełnia błędów.

Słowa kluczowe rondo