W trakcie świątecznego weekendu policjanci zatrzymali na drogach aż półtora tysiąca nietrzeźwych kierowców. Mundurowi zastanawiają się teraz, ilu pijanym za kierownicą udało się uniknąć kontroli? "Przeraża ilość nietrzeźwych kierowców" - ocenia Robert Horosz z Komendy Głównej Policji. - To wstrząsające dane, ale potwierdzające tylko regułę, że nie potrafimy w cywilizowany sposób korzystać z alkoholu. Nawet najmniejsza ilość alkoholu we krwi powinna wykluczać kierowcę z jazdy samochodem - mówi nam Krzysztof Brzózka, dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Czesław Michalczyk, łódzki psycholog, uważa, że takie kary nic nie zmienią. - Kierowca za jazdę pod wpływem alkoholu powinien być kierowany na przymusową terapię. Trzeba też zmienić nastawienie rodzin, żeby nie wsiadały do auta prowadzonego przez pijanego - mówi Michalczyk. Młodszy inspektor Marek Konkolewski podkreśla, że tak duża liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierowców pokazuje, że policja bardzo efektywnie walczy z tym zjawiskiem. Funkcjonariusz podkreśla, że drogówka ma na wyposażeniu najnowocześniejsze alkomaty, których nie sposób oszukać. Jego zdaniem w Polsce wciąż niestety istnieje duże przyzwolenie społeczne dla pijących kierowców, którzy na drodze stanowią ogromne zagrożenie.
Przeraża ilość nietrzeźwych kierowców
2 listopada 2008