Przegląd prasy

Rusza jedna z niewielu kampanii edukacyjnych

1 marca 2024

Rusza jedna z niewielu kampanii edukacyjnych
- Mandat karny i naliczone punkty są dotkliwe dla kierujących ale najgorsze jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zwłaszcza przyczynienie się do wypadku, w którym ktoś ginie albo odnosi obrażenia i to tylko dlatego że kierowca patrzył w wyświetlacz telefonu. Należy pamiętać, że telefon zajmuje nie tylko ręce kierowcy, ale przede wszystkim ogranicza świadomość i w znaczący sposób wpływa na percepcję, a wtedy łatwo może dojść do tragedii - przestrzega nadkom. Komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (fot. Jolanta Michasiewicz)

Dziś ruszyła akcja zatytułowana - „Łapki na kierownicę”. To jedna z niewielu kampanii edukacyjnych realizowanych w ostatnim czasie. Ta opisywana to kolejna jej edycja. Organizatorzy przypominają, iż jazda z telefonem w ręku znacząco zwiększa ryzyko wypadku. Nawet kilka sekund nieuwagi może doprowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji na drodze. Rozmowa przez telefon w sposób niezgodny z przepisami, pisanie wiadomości sms czy przeglądanie mediów społecznościowych w trakcie jazdy, jest porównywalne z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu! Te czynności mocno obniżają koncentrację kierowcy, a wraz z nią także czas reakcji na to, co dzieje się na drodze. Kierujący, który nie patrzy na drogę, nie zauważy w porę wielu zagrożeń, a to może doprowadzić do wypadku! Zgodnie z danymi ONZ, aż 90% wypadków powstaje z powodu błędu kierowcy, który nie dostrzegł w porę zagrożenia i nie wyhamował na czas - przypominają autorzy akcji.

Jak podkreślają organizatorzy - Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, firma Neptis S.A. - operator aplikacji Yanosik oraz firma Screen Network S.A. akcja „Łapki na kierownicę” ma na celu zmianę podejścia kierowców do używania telefonu podczas jazdy samochodem, a tym samym zminimalizowanie ryzyka występowania wypadków, do których przyczynia się nieodpowiednie korzystanie z telefonu. Podjęte działania mają stanowić uzupełnienie policyjnej akcji pn. „Na drodze - Patrz i słuchaj”, której ważnym elementem jest zwrócenie uwagi uczestników ruchu drogowego na konsekwencje rozproszenia uwagi podczas korzystania z drogi.

Podczas akcji „Łapki na kierownicę” użytkownicy aplikacji Yanosik otrzymają materiały edukacyjne w formie quizu dot. konsekwencji korzystania przez kierujących podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Za bezbłędną odpowiedź na pytania będzie można otrzymać Certyfikat Odpowiedzialnego Kierowcy. Z ubiegłorocznych podsumowań ówczesnej edycji ubiegłorocznej dowiadujemy się, iż w rozwiązywaniu quizu wzięło udział 59 318 kierowców, z czego 42 700 „zdało” go poprawnie, a 11 256 osób udostępniło swój certyfikat w mediach społecznościowych.

Akcja będzie trwała do końca marca, w tym czasie będą emitowane spoty, na ekranach LED firmy Screen Network S.A. rozlokowanych na terenie całego kraju.

Przypomnijmy: sześciokrotnie większe ryzyko wypadku, pokonanie odległości dwóch boisk piłkarskich bez kontroli kierowcy czy nawet utrata prawa jazdy - prowadzenie auta z telefonem w ręku może rodzić wiele niebezpieczeństw.

- Rozmowa przez telefon w sposób niezgodny z przepisami, pisanie wiadomości sms czy przeglądanie mediów społecznościowych w trakcie jazdy, jest porównywalne z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu! - Mandat karny i naliczone punkty są dotkliwe dla kierujących ale najgorsze jest spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zwłaszcza przyczynienie się do wypadku, w którym ktoś ginie albo odnosi obrażenia i to tylko dlatego że kierowca patrzył w wyświetlacz telefonu. Należy pamiętać, że telefon zajmuje nie tylko ręce kierowcy, ale przede wszystkim ogranicza świadomość i w znaczący sposób wpływa na percepcję, a wtedy łatwo może dojść do tragedii - przestrzega nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Przypomnijmy: Art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy - Prawo o ruchu drogowym „Art. 45. 2. Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;” (mandat 500 zł i 12 tzw. punktów karnych). Zdecydowanie bezpieczniejsza formą, która powoduje mniejsze rozpraszanie uwagi kierowcy czy ograniczania widoczności, jest korzystanie z urządzenia umieszczonego w specjalnym uchwycie lub z zestawu głośnomówiącego czy słuchawkowego.

Przypomnijmy też, iż również piesi nie mogą dowolnie korzystać z telefonu - Art. 14 pkt 8 ustawy - Prawo o ruchu drogowym: „Art. 14. Zabrania się: (…) 8) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych” (mandat 300 zł). (jm)