Przegląd prasy

Urzędowa egzekucja mandatów

2 kwietnia 2008

Mandat schowany głęboko w szufladzie przypomni o sobie nawet po trzech latach - w czasie odbioru zwrotu nadpłaconego podatku dochodowego – przypomina dziennik “Polska”. To najskuteczniejszy sposób urzędowej egzekucji mandatów przez państwo - ukarany kierowca nawet nie wie, że toczy się jakieś postępowanie wobec niego. Przyjęcie mandatu od policjanta lub strażnika miejskiego jest jednoznaczne ze zgodą kierowcy na to, że popełnił wykroczenie i grzywnę zapłaci. Przyjęty mandat trzeba opłacić na poczcie lub w banku. Na zapłacenie mandatu kredytowego kierowca ma 7 dni - jeśli tego nie zrobi, jest on kierowany do egzekucji w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. - W przypadku, gdy osoba ukarana uchyla się od zapłacenia mandatu, wojewoda jako wierzyciel wystawia tytuł wykonawczy, który jest podstawą do wszczęcia egzekucji administracyjnej przez organ egzekucyjny - mówi Maciej Wiewiór, rzecznik wojewody mazowieckiego. - Egzekucji należności dokonuje urząd skarbowy właściwy co do miejsca zamieszkania, a nie zameldowania kierowcy ukaranego mandatem. Urzędnik wojewody nie musi nawet wysyłać upomnienia do ukaranego, tylko wystawia tzw. tytuł wykonawczy (po sprawdzeniu, czy rzeczywiście mandat nie został zapłacony). Tytuł wykonawczy wpływa do urzędu skarbowego i tam jest windykowany bezpośrednio z nadpłaty podatku ale powiększony o kwoty za czynności egzekucyjne, wydatki egzekucyjne, odsetki. Gdy ukarany kierowca nie ma zwrotu podatku, to urząd skarbowy może zająć inne dochody (pensja, emerytura, renta). Urząd ma też możliwość przeprowadzenia egzekucji z majątku ruchomego (samochód, sprzęt RTV i AGD), akcji, obligacji, weksli, funduszy inwestycyjnych, udziałów w spółkach itp. Procedury są długotrwałe, bo mandatów są tysiące, a urzędników kilku, ale mają oni na to wszystko 3 lata. A jak jest z mandatami wystawionymi przez straż miejską? Podobnie, z tym że tytuł wykonawczy wystawia prezydent, burmistrz lub wójt gminy i to on kieruje go do urzędu skarbowego. Do US trafiają także opłaty dodatkowe za niepłacenie za płatne parkowanie na ulicach miast. W Warszawie taka opłata wynosi 50 zł. Kierowca ma 14 dni na jej zapłacenie, jeśli tego nie zrobi, trafia ona do wydziału egzekucji i tam przygotowywany jest tytuł wykonawczy, który ląduje w końcu w skarbówce.

Słowa kluczowe mandaty podatek