Aż 32 punkty karne "złapał" 25-letni kierowca volkswagena transportera, który natknął się na policyjny radar pod Wąbrzeźnem. Stracił prawo jazdy i musi zapłacić mandat w wysokości 1 tys. zł. Urządzenie pokazało, że mężczyzna jechał w terenie zabudowanym o 65 km na godz. szybciej niż dopuszczają przepisy. - Jakby tego było mało, wyprzedzał na podwójnej linii ciągłej - opowiada Monika Zielińska, oficer prasowy wąbrzeskiej policji. - Policjanci natychmiast dali mu sygnał, aby się zatrzymał. Ale 25-latek nie zastosował się. Jeszcze mocniej nadepnął pedał gazu i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg, po ok. kilometrze dopadli pirata. - Zanim do tego doszło, popełnił kolejne wykroczenie, wyprzedzał na przejściu dla pieszych - dodaje Zielińska.