Przegląd prasy

Wyrok: - Ustawa nie zabrania w sposób bezwzględny korzystania z telefonu na przejściu dla pieszych

11 października 2023

Wyrok: - Ustawa nie zabrania w sposób bezwzględny korzystania z telefonu na przejściu dla pieszych
(fot. PIXABAY)

Sąd Rejonowy Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu [kliknij] w poniedziałek wydał wyrok w sprawie pieszego uczestnika ruchu drogowego, który podczas przechodzenia po pasach przez jezdnię jednocześnie nagrywał kierowcę - w jego ocenie - popełniającego wykroczenie. Tymczasem policjanci uznali, iż to pieszy je popełnił i wystąpili z wnioskiem o nałożenie grzywny. Sąd orzekł inaczej.

Media szeroko informują o wyroku poznańskiego sądu rejonowego, który uznał, że pieszy korzystający z telefonu i jednocześnie przechodzący przez jezdnię przejściem dla pieszych mógł korzystać z aparatu. Film dokumentuje, iż samochód przejeżdża przejście dla pieszych, nie zatrzymuje się, w chwili gdy pieszy wchodzi na nie. Dodajmy nagranie zostało przesłane do komendy policji dzielnicy Grunwald na skrzynkę „Stop agresji drogowej”. Sytuacja pozornie oczywista jednak policjanci nie doszukali się winy kierującego, a ukarali nagrywającego. To ten sam pieszy, który skorzystał w tym momencie z telefonu, aby nagrać zachowanie kierowcy. Szeroko cytowana jest wypowiedź pieszego, który mówi, że z daleka widział pędzące auto, miał wątpliwości, czy będzie ono w stanie zatrzymać się przed pasami, więc chwycił telefon i zaczął nagrywać. - Obwiniony świadomie włączył nagrywanie w telefonie. Korzystał z tego telefonu podczas przejścia, skupił się na nagrywaniu wykroczenia, a następnie wodził wzrokiem i telefonem za oddalającym się samochodem celem zarejestrowania jego numeru rejestracyjnego, co realnie ograniczało możliwości obserwacji sytuacji na drodze - twierdziła Patrycja Jasińska z grunwaldzkiej komendy w rozmowie z dziennikarzem Radia Poznań. Ta sama stacja przywołuje wypowiedź pieszego: - Miałem pełną świadomość tego, co się dzieje wokół mnie, stuprocentową uważność na to, co się dzieje też. Jednak moje wątpliwości co do zachowania kierowcy, te wątpliwości spowodowały, że postanowiłem wyciągnąć telefon, włączyć nagrywanie wideo i w ten sposób przejść przez przejście dla pieszych trzymając telefon, ale nie patrząc w niego ani jednym okiem.

Policjanci sprawę skierowali do sądu z wnioskiem o ukaranie nagrywającego grzywną w kwocie 300 zł za używanie telefonu na przejściu dla pieszych. Przywołajmy przepisy [kliknij] regulujące korzystanie z telefonu na pasach - art. 14 pkt 8 ustawy - Prawo o ruchu drogowym brzmi: „Art. 14. Zabrania się: (…) 8) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych - w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych. Nagrywający przyjął linię obrony opartą na ocenie iż w uwiecznionej sytuacji nie doszło do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni. Nie patrzył na ekran urządzenia. Sąd przyjął tę argumentację. Przywołajmy kolejny cytat: „Asesor sądowy Zofia Kubicka-Grupa zwróciła uwagę, że prawo o ruchu drogowym nie zabrania w sposób bezwzględny korzystania z telefonu na przejściu dla pieszych. Nie znaleziono podstaw ku temu, by stwierdzić, że korzystając z telefonu w tym przypadku utrudniał sobie obserwację jezdni. Wręcz przeciwnie - chaotyczność nagrania uznano za potwierdzenie, że nie patrzył na ekran. Pieszy został uniewinniony.

Wyrok nie jest prawomocny, stronom przysługuje odwołanie. (jm)