Art. 86 § 1a Kodeksu wykroczeń w świetle art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP i art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Dokładnie w rocznicę stanu wojennego Prezydent Duda podpisał ustawę o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw [kliknij]. Uchwalona 2 grudnia 2021 r. ustawa jest eksperymentem na skalę światową. Do tej pory żaden kraj nie zdecydował się na to, żeby za „wybrane” wykroczenia drogowe, dziesięciokrotne (z 500 zł do 5 000 zł) podnieść maksymalną wysokość grzywien w postaci mandatu karnego i sześciokrotne maksymalnej grzywny w postępowaniu wykroczeniowym (z 5 000 zł do 30 000 zł). Być może wynikało to z faktu, że przeprowadzone w innych krajach badania wskazywały, że tak drastyczne podniesienie wysokości grzywien może wywołać efekt przeciwny do zamierzonego [kliknij] [kliknij].
Tyle, że w Polsce badania naukowe zastąpiono „sondażami społecznymi”.
Pomijając wątpliwości dotyczące wpływu, najwyższych (uwzględniając standard siły nabywczej - PPS) w Unii Europejskiej, grzywien na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, można mieć zastrzeżenia dotyczące zgodności, co najmniej jednego z przyjętych przepisów, z obowiązującą w Polsce Konstytucją i Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej [kliknij].
Ustawodawca, po art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń, wprowadził art. 86 § 1a:
Art. 86. [Zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym].
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
§ 1a. Jeżeli następstwem wykroczenia, o którym mowa w § 1, jest spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, sprawca podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 złotych.
Zgodnie z treścią tego artykułu każde naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia będą podlegały karze grzywny w wysokości od 1 500 zł do 30 000 zł, przy czym wysokość mandatu karnego, który może nałożyć policja może wahać się od 1 500 zł do 5 000 zł.
Polski Kodeks karny rozróżnia ciężki, średni i lekki uszczerbek na zdrowiu. Opisane są one w art. 156 i 157 kodeksu karnego:
Art. 156. [Spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu]
§1 . Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Art. 157. [Średni i lekki uszczerbek na zdrowiu]
§ 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W ruchu drogowym spowodowanie średniego lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jest kwalifikowane jako przestępstwo opisane w art. 177 Kodeksu karnego, natomiast spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego nie dłużej niż 7 dni, do 1 stycznia 2022 r., czyli wejścia w życie nowych przepisów, nie jest przestępstwem.
Art. 177. [Spowodowanie wypadku]
§ 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na jej wniosek.
Jedną z intencji ustawodawcy było więc wyeliminowanie pewnej „luki prawnej” i wprowadzenia do kodeksu wykroczeń penalizacji zdarzeń drogowych, których skutkiem jest lekki uszczerbek na zdrowiu. Tyle, że w przyjętym brzmieniu art. 86 § 1a Kodeksu wykroczeń nie ogranicza się do karania za naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby trwający nie dłużej niż 7 dni, ale idzie znacznie dalej. Wykroczeniem staje się również spowodowanie pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, oraz innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała. W obecnym stanie prawnym są to przestępstwa opisane w art. 177 § 1 i § 2 obowiązującego Kodeksu karnego. Czyli za ten sam czyn każdy uczestnik ruchu drogowego, który zostanie uznany za sprawcę, może być podwójnie karany, raz z Kodeksu wykroczeń, a drugi raz z Kodeksu karnego.
Zasadne jest przeanalizowanie zgodności takiego rozwiązania z Ustawą Zasadniczą i Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
W polskim systemie prawa karnego obowiązuje reguła jednokrotnego skazania sprawcy za popełnienie czynu zabronionego. Wyraża się ona w łacińskiej premii ne bis in idem. Nie oznacza to jednak, że niemożliwe jest poniesienie za ten sam czyn odpowiedzialności karnej i wykroczeniowej. W Kodeksie wykroczeń art. 10 § 1 stanowi, że w przypadku, gdy czyn wypełnia jednocześnie znamiona przestępstwa i wykroczenia, orzeka się w sprawie i o przestępstwo i o wykroczenie:
Art. 10 § 1. Jeżeli czyn będący wykroczeniem wyczerpuje zarazem znamiona przestępstwa, orzeka się za przestępstwo i za wykroczenie, z tym że jeżeli orzeczono za przestępstwo i za wykroczenie karę lub środek karny tego samego rodzaju, wykonuje się surowszą karę lub środek karny. W razie uprzedniego wykonania łagodniejszej kary lub środka karnego zalicza się je na poczet surowszych.
Równocześnie art. 17 § 1 kpk wśród negatywnych przesłanek procesowych w ustępie 7 wymienia wszczęcie lub prawomocne zakończenie innego postepowania karnego co do tego samego czynu tej samej osoby:
Art. 17 § 1. Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy: (…)
7) postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone albo wcześniej wszczęte toczy się, (…)
Problem możliwości „podwójnego” karania i ewentualnych konsekwencji stosowania art. 10 kw budził wątpliwości zarówno Rzecznika Praw Obywatelskich, sądów oraz Prokuratora Generalnego oraz Ministra Sprawiedliwości.
Rzecznik Praw Obywatelskich 19.11.2014 r. skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności art. 10 § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2013 r., poz. 482) - w zakresie, w jakim przepis ten dopuszcza stosowanie wobec tej samej osoby, za ten sam czyn, odpowiedzialności za przestępstwo i wykroczenie - z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 2003 r. Nr 42, poz. 364) oraz z art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167). Przy czym wniosek RPO dotyczył zbiegu idealnego (rzeczywistego).
W uzasadnieniu wniosku rzecznik między innymi pisze: W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego dominuje również pogląd, że zasada ne bis in idem stanowi nadto jeden z elementów prawa do sądu wynikającego z art. 45 ust. 1 Konstytucji, przejawiający się w zapewnieniu rzetelnej i sprawiedliwej procedury sądowej. W ugruntowanym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjęto, że prawo do sądu przejawia się w trzech podstawowych aspektach, tj.: po pierwsze, prawie do uruchomienia procedury przed właściwym, niezależnym, bezstronnym i niezawisłym sądem; po drugie, prawie do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności - sprawiedliwego, rzetelnego postępowania sądowego; po trzecie, prawie do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego zagwarantowanie rzetelnej i sprawiedliwej procedury sądowej wiąże się natomiast m.in. z zakazem dwukrotnego stosowania środka represyjnego wobec tego samego podmiotu za ten sam czyn (wyrok TK z dnia 15 kwietnia 2008 r., sygn. P 26/06 oraz cyt. tam orzeczenia TK). Jak podkreśla się w doktrynie, zasada ne bis in idem „chroni jednostkę przed nadużyciem ius puniendi państwa, sprowadzającym się do wielokrotnego procedowania oraz karania za ten sam czyn (...) stanowi dla jednostki istotną gwarancję przed ponownym wszczęciem postępowania karnego, a co za tym idzie, ważną barierę przed urzeczywistnieniem możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za czyn, który już raz został osądzony. Z tego wynika, że formalnoprawny charakter ww. zasady wysuwa się na plan pierwszy, zapewniając jednostce ochronę przed życiem w stanie niepewności i w poczuciu braku bezpieczeństwa prawnego. Bez wątpienia pewność prawa gwarantuje oskarżonemu, iż nie zostanie on ponownie osądzony za swój czyn, jeżeli został np. uniewinniony oraz że nie zostanie nałożona na niego nowa sankcja kama w przypadku jego wcześniejszego skazania. Zatem każda jednostka, której sprawa została osądzona, nie powinna się obawiać, że będzie ponownie prowadzone przeciwko niej postępowanie o ten sam czyn. Stanowi to wyraz ochrony godności i wolności jednostki, a jednocześnie blokadę przed ewentualnymi nadużyciami władzy ze strony państwa. Ta ostatnia uwaga odwołuje się do materialnoprawnych argumentów uzasadniających zasadę ne bis in idem, które wiążą się z proporcjonalnością reakcji karnej oraz poszanowaniem godności jednostki” (A. Sakowicz, Zasada ne bis in idem w prawie karnym w ujęciu paneuropejskim, Białystok 2011, s. 37 i 43). Zasada ne bis in idem swoje źródło wywodzi ponadto z wielostronnych umów międzynarodowych wiążących Polskę, w szczególności z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej: EKPC) oraz z art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (dalej: MPPOiP). Zgodnie z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji „nikt nie może być ponownie sądzony lub ukarany w postępowaniu przed sądem tego samego państwa za przestępstwa, za które został uprzednio skazany prawomocnym wyrokiem łub uniewinniony zgodnie z ustawą i zasadami postępowania karnego tego państwa ”. [kliknij]
Wniosek RPO dotyczący stosowania wobec tej samej osoby, za ten sam czyn, odpowiedzialności za przestępstwo i za wykroczenie został rozpoznany przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 1 grudnia 2016 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 10 § 1 ustawy z 20 maja 1971 r. - Kodeks wykroczeń jest zgodny z art. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji, a także z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonego 22 listopada 1984 r. w Strasburgu oraz art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku 19 grudnia 1966 r. Z uzasadnienia orzeczenia wynika, że:
Art. 10 § 1 k.w. nie prowadzi w praktyce sądowej do naruszenia zasady ne bis in idem (zakazu podwójnego karania tej samej osoby za ten sam czyn), jeżeli sądy stosują go tylko w sytuacji oskarżenia albo sądzenia za przestępstwo lub wykroczenie, prawomocnie już wcześniej osądzone, o ile nie jest ono związane z identycznymi faktami albo istotnie takimi samymi. …Z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika, że w pewnych sytuacjach ponowne skazanie czy prowadzenie postępowania karnego za określone zachowania nie prowadzi do naruszenia zasady ne bis in idem wyrażonej w art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji.
Z orzeczenia TK jasno wynika, że stosowanie art. 10 § 1 k.w. jest możliwe tylko w pewnych sytuacjach, kiedy to dochodzi do idealnego (rzeczywistego) zbiegu wykroczenia I przestępstwa. W uzasadnieniu orzeczenia Trybunał Konstytucyjny podaje przykład takiego zbiegu.
Cechą konstrukcji idealnego zbiegu przestępstwa i wykroczenia jest to, że jeden czyn kryminalny dzieli się na przestępstwo i wykroczenie. Zasada ne bis in idem zakazuje prowadzenia sprawy i karania tej samej osoby dwa razy za to samo. Tego zakazu nie narusza wniesienie osobnego aktu oskarżenia o przestępstwo i wniosku o ukaranie za wykroczenie, sądzenie oraz karanie za różne fragmenty czynu sprzecznego z prawem karnym, jak ma to miejsce w sytuacji idealnego zbiegu przestępstwa i wykroczenia. Dobrym przykładem tego może być czyn polegający na zakłócaniu krzykiem spokoju w miejscu publicznym (wykroczenie) i jednocześnie na nawoływaniu do popełnienia zbrodni (przestępstwo). [kliknij]
Procedura weryfikacji, czy określone przepisy naruszają zasadę ne bis in idem z punktu widzenia zakazu dwukrotnego (wielokrotnego) pociągania do odpowiedzialności karnej za to samo zachowanie, powinna przebiegać dwuetapowo. Po pierwsze, należy ustalić, czy określone środki przewidziane przez ustawodawcę jako reakcja na określone zachowanie jednostki mają charakter sankcji. Po drugie, jeżeli dwa środki lub więcej środków mają taki charakter, konieczna jest weryfikacja, czy realizują on te same, czy odmienne cele. Realizacja identycznych celów przez różne środki o charakterze sankcji winna co do zasady prowadzić do wniosku o naruszeniu zasady ne bis in idem, wynikającej z art. 2 Konstytucji (zob. wyrok TK z 21 października 2014 r. w sprawie P 50/13). [kliknij]
Rys. 1. Zbieg wykroczenia i przestępstwa.
W przypadku wprowadzonego do Kodeksu wykroczeń art. 86 § 1a w zdecydowanej większości przypadków będzie dochodziło do zbiegu pozornego z przestępstwem opisanym w art. 177 § 1 albo § 2 Kodeksu karnego. Idealny zbieg przestępstwa wypadku drogowego z wykroczeniem z art. 86 § 1 k.w. będzie miał miejsce tylko wówczas, gdy co najmniej jedna z osób pokrzywdzonych w wypadku drogowym dozna tzw. lekkich obrażeń ciała, które nie mieszczą się w dyspozycji art. 177 k.k. albo pokrzywdzona zostanie osoba najbliższa, która dozna średnich obrażeń ciała (art. 177 § 1 k.k.) i nie złoży wniosku o ściganie z art. 177 art. 3 k.k. Jeżeli taki wniosek zostanie złożony, to przepis art. 86 § 1a k.w. zostanie wyeliminowany z kwalifikacji prawnej przy zastosowaniu reguły konsumpcji. Przepis typizujący wykroczenie jest wówczas zbędny i zostanie pominięty (zbieg pozorny).
Art. 86 § 1a będzie więc miał zastosowanie wyłącznie w następujących przypadkach:
1. Osoba pokrzywdzona w zdarzeniu drogowym dozna lekkich obrażeń ciała, tym samym nie będzie zbiegu wykroczenia z przestępstwem
2. W zdarzeniu drogowym pokrzywdzonych zostanie co najmniej dwie osoby, z których jedna dozna lekkich obrażeń ciała.
3. Średnich obrażeń ciała dozna osoba najbliższa sprawcy i nie złoży ona wniosku o ściganie.
W pozostałych przypadkach będziemy mieli do czynienia ze zbiegiem pozornym (rzeczywistym niewłaściwym pomijalnym) i ewentualne, karanie za ten sam czyn z kodeksu wykroczeń i kodeksu karnego będzie naruszało zasadę ne bis in idem. W oczywisty sposób zrodzi to szereg problemów zarówno dla wymiaru sprawiedliwości, sprawców zdarzeń drogowych, a nawet osób, które doznały średnich obrażeń ciała w wypadkach spowodowanych przez osoby najbliższe.
Warto może podać kilka hipotetycznych przykładów:
Dochodzi do zdarzenia drogowego w którym pokrzywdzony doznaje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. W rozumieniu art. 177 kodeksu karnego nie jest to wypadek drogowy. Osoba uznana przez policję za sprawcę zostaje ukarana grzywną w postępowaniu mandatowym, którego wysokość wyniesie od 1 500 zł do 5 000 zł. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu, wniosek o ukaranie trafi do Sądu Rejonowego, który może orzec karę grzywny do 30 000 zł. Dotyczy to również zdarzenia drogowego w którym pokrzywdzona została osoba najbliższa sprawcy. W zdarzeniu drogowym pokrzywdzony doznaje średnich obrażeń ciała (obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 k.k.) Jest to przestępstwo stypizowane w art. 177 § 1 k.k. i zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. W takiej sytuacji osoba uznana za sprawcę zostanie ukarana grzywną w wysokości nie niższej niż 1 500 zł (do 5 000 zł), równocześnie do Sądu trafi akt oskarżenia. Fakt przyjęcia mandatu może pogorszyć sytuację procesową oskarżonego, ponieważ będzie traktowany jako przyznanie się do winy. W razie odmowy przyjęcia mandatu przeciwko tej osobie prowadzone będą dwa postępowania, jedno z kodeksu wykroczeń, a drugie z kodeksu karnego. Nieco inaczej będzie wyglądała sytuacja, gdy pokrzywdzona zostanie osoba najbliższa sprawcy. Wtedy, w przypadku nie złożenia przez pokrzywdzonego wniosku o ściganie (art. 177 § 3 k.k.), sprawca zostanie ukarany wyłącznie za wykroczenie. Oczywiście, można postawić sobie kilka pytań - Co stanie się w sytuacji, kiedy osoba uznana za sprawcę wykroczenia, w postępowaniu karnym zostanie uniewinniona? Drugie pytanie dotyczy kwestii moralnych i związane jest z obligatoryjnym karaniem z kodeksu wykroczeń zdarzeń z udziałem osób najbliższych. Oznacza to, że w większości przypadków pokrzywdzony kara grzywny dotknie również ofiarę. Skutkiem zdarzenia są ciężkie obrażenia ciała w rozumieniu art. 156 kodeksu karnego. Wówczas osoba wskazana jako sprawca, za ten sam czyn, będzie podlegała „podwójnemu karaniu”. Zarówno w postępowaniu wykroczeniowym, jak i karnym. W tym przypadku (art. 177 § 2 k.k.) czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Nie ma możliwości wnioskowego ścigania tego przestępstwa.
Pytanie - jak poradzą sobie z tym sądy. Wydaje się że ustawodawca nie do końca przemyślał przyjęte rozwiązanie. Tym bardziej, że już w poprzednim stanie prawnym kwestia „podwójnego karania” budziła wątpliwości.
Jako przykład pozornego zbiegu wykroczenia z przestępstwem T. Grzegorczyk podał czyn zawierający: znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 kw oraz znamiona przestępstwa z art. 177 kk, podnosząc, że ,,jeżeli (...) prowadzący pojazd, nie zachowując należytej ostrożności powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu (art. 86 § 1 k.w.), ale doprowadza w ten sposób do wypadku drogowego (art. 177 k.k.), to skoro znamieniem przestępstwa wypadku jest naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu, wykroczenie z art. 86 § 1 uznać należy za pochłonięte przez spowodowanie tego wypadku” (T. Grzegorczyk, komentarz do art. 10 kw, [w:] Kodeks wykroczeń. Komentarz, op. cit., pkt 2).
Z powodu wskazanych powyżej wątpliwości „Alter Ego - Stowarzyszenie Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych” skierował do Rzecznika Praw Obywatelskich wniosek o zaskarżenie, przynajmniej art. 86 § 1a Kodeksu wykroczeń, do Trybunału Konstytucyjnego.
Janusz Popiel