Ekspert wyjaśnia

Krystian Kołodyński. Może pójdźmy w ślady Brytyjczyków

12 marca 2020

Krystian Kołodyński. Może pójdźmy w ślady Brytyjczyków
Krystian Kołodyński, egzaminator w WORD w Elblągu (fot. ze zbiorów Autora)

Od dłuższego czasu w przestrzeni medialnej prowadzona jest dyskusja nt. zachowania kierowców jak również pieszych w rejonie przejść dla pieszych. Przedmiotem tej swoistej debaty jest projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami.

Dyskusja prawie narodowa. Wiele osób opowiada się za ustępowaniem pierwszeństwa pieszemu jeszcze zanim wejdzie na przejście dla pieszych. Inni chcą utrzymania obowiązującego stanu prawnego. Ci pierwsi wzorując się na krajach skandynawskich, gdzie statystyki jasno potwierdzają słuszność zasady pierwszeństwa pieszego zbliżającego się do przejścia dla pieszych, chcą wpisania takiego samego prawa w nasz system prawny prawa ruchu drogowego. Drudzy, przekonują, że nasi kierowcy jak i piesi nie poradzą sobie z nowym zapisem prawa ruchu drogowego i wskazują, że z takim zapisem jaki obowiązuje jest wszystko dobrze tylko to MY sobie nie radzimy.

Jako wieloletniemu egzaminatorowi na prawo jazdy temat bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego nie jest mi obojętny i także tym razem poczułem się w obowiązku znalezienia rozwiązania tego impasu. Czy uda mi się pogodzić zwaśnione strony? Statystyki potrąceń na przejściach dla pieszych jasno pokazują, że coś w naszym systemie prawnym jest nie tak.

Pomysł wprowadzenia pierwszeństwa pieszych, którzy zbliżają się do przejść dla pieszych, uważam za dość restrykcyjny dla naszego społeczeństwa, które potrzebuje przede wszystkim czasu na wzajemne zrozumienie.

Ile krajów tyle pomysłów. Ciekawym rozwiązaniem, które bez wielkich nakładów finansowych może zostać wprowadzone w naszym kraju, jest brytyjska metoda poprawy bezpieczeństwa pieszych uczestników ruchu drogowego. Brytujczycy dali pieszym pierwszeństwo na i przed przejściem, ale tylko na specjalnie oznakowanym przejściu dla pieszych. Konkretnie - ustawili migającą lampę, zamontowaną na słupie wyróżnionym biało-czarnymi pasami, w ten sposób kierujący pojazdem otrzymuje sygnał, że zbliża się do specjalnego przejścia, a tam to pieszy ma pierwszeństwo.

(fot. ze zbiorów Autora)

Jednak nie dublujmy brytyjskich pomysłów dosłownie. Raczeh niech wskażą nam one drogę, tę właściwą dla poprawy sytuacji pieszych i zmniejszenia ilości wypadków na przejściach dla pieszych.

Po wielu latach pracy jako egzaminatora na prawo jazdy, po codziennej, wielogodzinnej obserwacji bardzo różnych zachowań - nie tylko osób zdających egzamin, kierujących pojazdami ale również pieszych – mam konkretne przemyślenia. Moim pomysłem jest wyznaczenie specjalnie oznakowanych przejść dla pieszych przy, których kierujący pojazdem będzie odpowiednio wcześniej informowany i uprzedzany, że zbliża się do przejścia gdzie osoba zbliżająca się do przejścia jak i będący już na nim będzie miał pierwszeństwo. Przejściem, które mam na myśli, jest to oznaczone jako przejście szczególnie często uczęszczane przez dzieci czyli popularna „Agatka”.

fot. ze zbiorów Autora)

Jeżeli ma to pomóc prawnie rozwiązać temat ustępowania pierwszeństwa to proponuję na części chodnika przyległego do przejścia dla pieszych wymalować obszar, w którym znajdujący się pieszy będzie widoczny dla kierującego, który odpowiednio wcześnie będzie mógł zareagować.

Reasumując:

* zwiększy się uwaga i rozwaga osób zbliżających się do przejść dla pieszych, przede wszystkim tych oznakowanych znakiem „Agatka”,

* zwiększy się bezpieczeństwo osób znajdujących się przed przejściem dla pieszych, tu w szczególności dzieci, które niejednokrotnie w pośpiechu wbiegają na przejście. spieszą się doszkoły (mówię o szkole, gdyż do przedszkoli dzieci są prowadzone przez rodziców),

* będziemy oswajać kierowców z myślą o tym, że idąc tropem krajów skandynawskich stopniowo wprowadzimy ustępowanie pierwszeństwa na każdym przejściu dla pieszych.

Dodam, że w wielu małych miejscowościach, ale też w dużych aglomeracjach, przy takich przejściach praktykuje się zatrudnianie osoby, która reguluje, kieruje ruchem na tym przejściu. Tak więc wielu włodarzy wsi i miast jednak widzi i docenia problem.

Zróbmy więc wspólnie pierwszy krok dla poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Stwórzmy w końcu przejścia dla pieszych dające pieszemu pierwszeństwo na i przed przejściem.

Przykładowe brzmienie artykułu wpisanego do prawa ruchu drogowego:

Art. 13. (…) 1a. Pieszy zbliżając się jak również przechodząc przez przejście dla pieszych oznakowane znakiem D-6 z tabliczką T-27 „Agatka”, obowiązany jest zachować szczególną ostrożność.

Art. 26. (…) 1a. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych oznakowanego znakiem D-6 z tabliczką T-27 „Agatka”, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, pieszemu oczekującemu na wejście, jak i pieszemu zbliżającemu się do tak oznakowanego przejścia.

Krystian Kołodyński (Elbląg)