Legislacja

Zgadzamy się, że zmierzamy ku zmianom. Posiedzenie Zespołu ds. BRD

13 stycznia 2020

Zgadzamy się, że zmierzamy ku zmianom. Posiedzenie Zespołu ds. BRD
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka na Sejm IX kadencji, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. BRD. Warszawa, 10 stycznia 2020 r. [KLIKNIJ] (fot. Jolanta Michasiewicz)

Na swoim pierwszym merytorycznym posiedzeniu zebrał się Parlamentarny Zespół ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Aktualny skład to 57 posłów oraz 2 senatorów, przypomnijmy - pierwotnie było to 16 osób. Podjęto dyskusję nad diagnozowanym stanem bezpieczeństwa ruchu drogowego, planami legislacyjnymi w zakresie BRD i harmonogramem prac merytorycznych Zespołu.

Przedstawiciele Biura Analiz Prasowych zaprezentowali analizę wybranych rozwiązań legislacyjnych w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego funkcjonujących w innych państwach. Posłowie wysłuchali także diagnoz i postulatów zaproszonych na powiedzenie ekspertów partnerów społecznych z zakresu brd w Polsce. Zapoznano się z planami legislacyjnymi Ministerstwa Infrastruktury, które omówił Konrad Romik, sekretarz Krajowej Rady BRD. Poseł Michał Szczerba przedstawił założenia projektu ustawy z dnia 21 listopada 2019 r. – o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

Niezwykle interesującą była dyskusja. Zgodnie potwierdzono, iż niezbędne są zmiany prawa (ustaw i rozporządzeń). Mówiono o oczekiwanych licznych zmianach, o konieczności poprzedzenia ich precyzyjnymi analizami, Podkreślano potrzebę działań informacyjnych i edukacyjnych przede wszystkim kierowców, ale także pieszych, rowerzystów, rolkarzy i innych uczestników ruchu drogowego. – Czy kierowcy znają aktualne przepisy – zgłosił wątpliwość jeden z dyskutantów. – Przede wszystkim edukacja kierowców, nie pieszych – apelowano. Pytano o środki.

Reprezentujący resort infrastruktury, Konrad Romik informował o trwającym od grudnia ubiegłego roku procedowaniu rządowego projektu nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Propozycje zmian ustawowych zostały przygotowane i przekazane do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, trwają ustalenia zgodnie z procedurą prowadzenia prac legislacyjnych, w stosownym momencie propozycje zostaną podane do publicznej wiadomości. K. Romik precyzował, iż tematyka dotyczy nie tylko legislacji, ale także innych działań jak choćby kwestie edukacyjne i również kwestie inżynieryjne.

- Bardzo często mówimy o bezpieczeństwie pieszych na przejściach dla pieszych. Niestety w bezpieczeństwie ruchu drogowego jest również tak, że to co się komunikuje i formułuje ma niezmiernie istotne znaczenie. Jeżeli uczestnik ruchu drogowego w przekazie medialnym słyszy non stop sformułowanie „bezwzględne pierwszeństwo pieszego” – apeluję, iż tego typu komunikacja jest bardzo niebezpieczna. Wielu ludzi wyrabia sobie pewną opinię zanim dojdzie do jakichkolwiek zmian legislacyjnych. Wszyscy powinniśmy być odpowiedzialni, żeby nie komunikować rzeczy, które tak naprawdę nie mają jeszcze miejsca. (…) Nie komunikujmy rzeczy, które nie mają miejsca. Apelował sekretarz KRBRD mówiąc o pojawiającym się kategorii „bezwzględnego pierwszeństwa pieszych”. - Zwracamy szczególną uwagę, żeby ten przymiotnik nie był używany w tym temacie. Tak, bezwzględnie musimy poprawić relację pieszy-kierowca i kierowca-pieszy na przejściach dla pieszych, dane jasno wskazują, że mamy narastające zagrożenie. Stosowanie tego typu przymiotnika potrafi jeszcze więcej krzywdy zrobić, niż pożytku – mówił dalej sekretarz. Zapowiedziana została debata poświęcona przyszłym działaniom edukacyjnym.

Poseł Michał Szczerba mówiąc o poselskim projekcie zmian ustawowych dotyczących pierwszeństwa pieszych ocenił, iż każdy miesiąc zwłoki w podejmowaniu działań legislacyjnych jest bardzo niebezpieczny. Jak się dowiadujemy intencją – z Zespół współpracuje z Komisją Infrastruktury - jest, aby poczekać na propozycje rządowe. Wówczas mając dwa projekty – projekt poselski (który przeszedł całą ścieżkę legislacyjną, ale bez pozytywnego finału) i projekt rządowy – przystąpić do wspólnych prac nad wypracowaniem najlepszych rozwiązań. My nie jesteśmy jakoś ortodoksyjnie przywiązani do konkretnych zapisów, które tam się znalazły.

Zespół przyjął do realizacji swój wstępny plan pracy. (jm)