Przegląd prasy

W oczekiwaniu na nowelizację ustawy

3 września 2020

W oczekiwaniu na nowelizację ustawy
„Rzeczpospolita”. Wiktor Ferfecki. „Spór Morawiecki-Ziobro. Chodzi o pieszych” [kliknij] (fot. screen)

W listopadzie ubiegłego roku premier Mateusz Morawiecki w swoim exposé zapowiedział działania dla poprawy brd. Zapowiedź uznano za niezwykle ważną dla poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach. Wskazywano, iż to pierwszy przypadek podjęcia problemu na tak wysokim szczeblu. I… nadal czekamy na ostateczny rządowy projekt zmian ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Co prawda mamy dwa projekty poselskie, oczekiwaną poprawianą nowelą rządową autorstwa Ministerstwa Infrastruktury zajęło się także Ministerstwo Sprawiedliwości. Wszyscy zadajemy sobie pytanie - kiedy rozpocznie się procedowanie parlamentarne.

W ostatnich dniach wiele emocji wywołała publikacja na łamach dziennika „Rzeczpospolita” zatytułowana Spór Morawiecki-Ziobro. Chodzi o pieszych”. Autor artykułu pisze o zwłoce, o przełomowym projekcie o ruchu drogowego, spekuluje o sporze pomiędzy premierem rządu i ministrem sprawiedliwości. Rzetelnie też przyznaje, że „początkowo prace toczyły się dość dynamicznie”. Niestety w maju „nieoczekiwanie stanęły w miejscu”. Zapowiedź, iż wejdą w życie z dniem 1. lipca nie zostały dotrzymane. Zacytujmy za dziennikiem: „- Projekt został przekazany do rozpatrzenia przez Stały Komitet Rady Ministrów 8 maja 2020 r. Aktualnie trwają prace i uzgodnienia nad wprowadzeniem do projektu zmian - informuje rzecznik resortu infrastruktury Szymon Huptyś. I dodaje, że „obecnie nie można określić terminu ich przyjęcia przez Radę Ministrów".”

Dziennikarz „Rzeczpospolitej” przypomina, iż nowela obok zwiększenia uprawnień pieszych, dotyczy także ujednolicenia maksymalnej prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/godz. oraz wprowadzenia zasady, że prawo jazdy można stracić na trzy miesiące za przekroczenie dozwolonej prędkości o 50 km/godz. także na obszarze niezabudowanym. I tu redakcja informuje: „Z naszych informacji wynika, że tak duża zwłoka jest efektem napięć na linii Morawiecki-Ziobro. (…) Nasz rozmówca z partii Ziobry wskazuje, że najtrudniejsze do zaakceptowania byłoby dla niej nie tyle zwiększenie praw pieszych, ile postulat odbierania prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km na godz. na każdej drodze.”. Autor omawianego tekstu podsumowuje: „Innymi słowy, w myśl resortu Ziobry na autostradzie bez obawy o utratę prawa jazdy można by jechać do 280 km na godz., a na drodze ekspresowej – do 240 km na godz.”.

Jak widać emocje są duże, komentarzy wiele i niestety nadal kształt nowego projektu ustawy jest tajemnicą. Tymczasem – ja wskazuje wielu ekspertów i działaczy - 31. sierpnia padł rekord dzienny - na polskich drogach zginęło 17 osób! (jm)