Rozmowy

Śmierć kierującego hulajnogą. Gdzie jest zagrożenie?

13 września 2019

Śmierć kierującego hulajnogą. Gdzie jest zagrożenie?
- Świadomość zagrożeń będziemy mieli, jeżeli kogoś wyedukujemy – mówi Jakub Dymowski, instruktor nauki jazdy, ekspert tyg. PRAWO DROGOWE@NEWS

To co wiemy i jest poza wszelkimi komentarzami, to fakt śmierci w ruchu drogowym. Zginął 25-letni użytkownik elektrycznej hulajnogi. Wielka tragedia dla wielu rodzin. O szczegółach, o okolicznościach, o sprawcy i ofierze dowiemy się po publikacji oficjalnego komunikatu policji. Postępowanie trwa, trwają stosowne czynności wyjaśniające. To co wiemy, hulajnogi stają się coraz bardziej niebezpieczne, bo…

Hulajnogi coraz bardziej popularne, można nimi dojechać wszędzie. Jest ich lawinowo więcej, już nie tylko jako oferta wypożyczalni, ale także coraz częściej jako własność prywatna. Dzieje się tak w wielu krajach UE. Także tam odnotowano wypadki, w tym śmiertelne. Użytkownicy hulajnóg są ich sprawcami jak i ofiarami. Pierwsze – spektakularnie odnotowane - nasze krajowe zdarzenie miało miejsce w Warszawie w kwietniu br., wówczas nastolatek jadąc na hulajnodze elektrycznej poruszał się na chodniku, wjechał w pieszą. Ta… została uznana za odpowiedzialną za zdarzenie i ukarana mandatem. Później stwierdzono, że jednak była ofiarą. Statystyk nie ma, wiadomo jednak że zdarzenia są, coraz groźniejsze co potwierdzają także lekarze szpitalnych oddziałów urazowych. Zacytujmy „Gazetę Prawną” - W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu ratownicy mówią, że nie ma dnia, żeby nie było osoby z mniejszym lub większym urazem po wypadku na elektrycznej hulajnodze. – Praktycznie codziennie są wypadki, a sytuacja nasila się w weekendy. To głównie otarcia, ale także złamania i urazy głowy – mówi Monika Kowalska, rzeczniczka placówki. I dodaje, że niepokojące jest to, że połowa to poruszający się na hulajnodze, ale połowa to piesi, na których wjechała hulajnoga.

Czekamy na stosowną nowelizację ustawy – Prawo o ruchu drogowym, oczywiście są niezbędne, ale to nie jest wszystko. Potrzebne też: budowa niezbędnej infrastruktury, uporządkowanie systemu parkowania hulajnóg - obowiązkowe stacje parkowania, regulacja kwestii ubezpieczenia, kwestia sprzętu itd. Równie niezbędna jest edukacja – wskazują eksperci. – Ona powinna być. Świadomość zagrożeń będziemy mieli, jeżeli kogoś wyedukujemy. Przeprowadzimy proces edukacyjny. Jeżeli tego procesu nie ma, to nie mamy o czym mówić – mówi nasz ekspert Jakub Dymowski (fot.). W sierpniu użytkownik hulajnogi (z całą pewnością posiadacz prawa jazdy) do kamery telewizyjnej mówił: - Ja nawet nie wiem, czy ja mogę przez przejście dla pieszych, gdzie jest ta droga rowerowa narysowana, czy ja mogę przejechać, czy nie mogę? Czy wystarczająco znamy zasady kodeksu drogowego. Czy je przestrzegamy? A zatem? Zapytajmy już inaczej. Kto powinien prowadzić edukację użytkowników hulajnóg i innych urządzeń transportu osobistego? Mamy wiele wskazań: sprzedawcy, operatorzy, szkoły, policja, samorządy… Apelujemy też o szeroką, poważną kampanię informacyjną i edukacyjną. (jm)