Dzisiejsza „Rzeczpospolita” publikuje artykuł pt. „Młodzi za kółkiem muszą być kontrolowani, ale przepisy utknęły w 2018 roku” [kliknij] - przywołajmy zawarte w nim informacje i oceny, albowiem podejmują temat niezwykle ważny, a zegar cyka, a wypadków wciąż zbyt wiele. - Za wdrożenie tych rozwiązań odpowiada minister cyfryzacji - wskazuje rzecznik resortu infrastruktury mówiąc o okresie próbnym. Część przepisów można było wdrożyć wcześniej np. te dotyczące zielonego listka, i wymaga to wyłącznie dobrej woli Ministerstwa Infrastruktury - podkreśla Janusz Cieszyński. Nasz ekspert: - Do dziś nie rozumiem jaki związek ma wejście przepisów okresu próbnego z CEPiK2. Itd. Przepisy ogłoszono w 2011 r., następnie kilkakrotnie zmieniano termin ich obowiązywania, ostatni raz 2018 i utknęły [kliknij]. A młodzi kierowcy…
Kontrolowanie młodych kierowców. - Może wypadków z udziałem niedoświadczonych kierowców byłoby mniej, gdyby rząd zadbał o wdrożenie przepisów, które już dawno zostały uchwalone - spekuluje redaktor Agata Łukaszewicz przywołanego powyżej tekstu. I nie mamy wątpliwości o racji zawartej w tej ocenie. Dziennikarka precyzuje: - "Mamy w Polsce uchwalone przepisy, które miały ich wziąć pod kontrolę. Nie działają od wielu lat. Powód? System, który mógłby pomóc w ich pilnowaniu, utknął na etapie umowy z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych o rozbudowie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Najwcześniej pojawi się za dwa lata. Są też przepisy, które można wprowadzić bez tej umowy, ale Ministerstwo Infrastruktury się nie kwapi". I nie jest to odosobniona opinia. Zaledwie kilkanaście dni wcześniej na nasze pytanie w tej kwestii Rafał Zięba, prezes Toru Modlin/Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy mówił: - Do dziś nie rozumiem jaki związek ma wejście przepisów okresu próbnego z CEPiK2. Do krakowskiego wypadku dodałbym dziesiątki innych mających miejsce nad ranem podczas powrotu z dyskoteki czy równie szokujący lubelski z początku stycznia. Jeśli nie instruktorzy techniki jazdy w odtj, to świadomość części młodych kierowców będą kształtować „Szybcy i wściekli” na ekranach smartfonów. Wybór należy do ministra infrastruktury. Nie kogoś w ministerstwie Pani Redaktor. Minister jest konkretną osobą, ma imię i nazwisko. [kliknij].
To od kiedy okres próbny? Uchwalone w 2011 r. przepisy dotyczące okresu próbnego wydawały się milowym krokiem, mieliśmy szansę dołączyć do państw, które mogą stanowić wzór w działaniach dla poprawy bezpieczeństwa młodych kierowców. Niestety rozwiązania techniczne związane z funkcjonalnością CEPiK napotkały barierę trudną do pokonania. Przepisy oczekują na wejście w życie. - Za wdrożenie tych rozwiązań odpowiada minister cyfryzacji - dziennik cytuje wypowiedź Szymona Huptysia, rzecznika prasowego resortu infrastruktury. Ten sam rzecznik dodał: - minister cyfryzacji w porozumieniu z ministrem infrastruktury w terminie co najmniej trzech miesięcy przed wdrożeniem wskazanych rozwiązań technicznych ogłosi, że CEPiK działa w pełni. Niestety nadal nie wiemy, kiedy zaczniemy odliczać te trzy miesiące. Czy przywołane „porozumienie” istnieje? Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji ocenia, iż część przepisów można było wdrożyć wcześniej np. te dotyczące zielonego listka, i wymaga to wyłącznie dobrej woli Ministerstwa Infrastruktury. Nawet takie etapowe wdrażanie przepisów wydaje się celowe. Dzisiaj - jak się dowiadujemy - trwa rozpoczęty w maju 2022 r. proces negocjacji umowy o rozbudowie CEPiK z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych. Minister widzi szansę na jej szybkie zamknięcie i właśnie od tego momentu miałby rozpocząć się proces uruchamiania systemu.
Od 2011 r. minęło wiele lat, ile kolejnych przed nami? Na drodze ekspresowej trzech młodych ludzi -wjechało pod koła tira; na autostradzie A4 22-latek zabił dwie osoby; w Krakowie 24-latek i jego trzej pasażerowie; we Wrocławiu trójka pasażerów - 25-latka… - giną, a my wciąż czekamy na komunikat ministra. (jm)