- Podstawą do zatrzymania krajowego prawa jazdy jest art. 135 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który nie był przedmiotem rozważań Trybunału w kontekście zgodności z Konstytucją RP - zaznaczyła Komenda Główna Policji. I konkluzja: - W przypadku przekroczenia prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym lub przewożenia niedozwolonej liczby osób, policjant nadal jest zobligowany do zatrzymania prawa jazdy i poinformowania o tym starosty - poinformowała wczoraj Komenda Główna Policji.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 13 grudnia 2022 r. [kliknij] [kliknij] orzekł niekonstytucyjność przepisów ustawy o kierujących pojazdami, na podstawie których starosta, tylko na podstawie nieweryfikowalnej informacji policji wydaje decyzję zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/godz., także przewożenie niedozwolonej liczby pasażerów. Kwestią zasadniczą była wątpliwość czy podstawą takiej decyzji może być wyłącznie informacja policjanta. Trybunał ustalił konieczność "prawdziwych ustaleń faktycznych, zgodnie z zasadą prawdy obiektywnej".
W uzasadnieniu wyroku sędzia sprawozdawca Piotr Pszczółkowski wskazał, że starosta nie dokonuje samodzielnie ustaleń faktycznych co do rzeczywistego przebiegu zdarzenia. "Jest związany treścią informacji organu kontroli ruchu drogowego. Treść informacji sporządzonej przez funkcjonariusza policji lub innej uprawnionej służby korzysta ze swoistego domniemania prawdziwości, które nie może być przez stronę podważone w toku postępowania administracyjnego w sprawie zatrzymania prawa jazdy" - mówił sędzia. W związku z tym - według TK - zakwestionowany przepis nie wyklucza zatrzymania prawa jazdy w sytuacji, w której w rzeczywistości nie doszło do naruszenia przepisów Prawa o ruchu drogowym. "Strona nie ma zatem gwarancji rozstrzygnięcia jej sprawy administracyjnej zgodnie ze standardami sprawiedliwej i rzetelnej procedury" - argumentował TK. Dodano przy tym, że aby procedura spełniała te warunki, musi zapewniać wszechstronne i staranne zbadanie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy oraz gwarantować wszystkim stronom prawo do wysłuchania.
Dziennik Ustaw. Wyrok TK został opublikowany w Dzienniku Ustaw z dnia 19 grudnia 2022 r. pozycja 2659: Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2022 r. sygn. akt K 4/21 [kliknij]. Z tą datą wyrok zaczął obowiązywać.
Ministerstwo Sprawiedliwości. Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości [kliknij] [kliknij] w rozmowie z PAP poinformował, że w związku z orzeczeniem TK z 13 grudnia ub.r. nie są planowane żadne zmiany przepisów. Podkreślał: - Nie musimy nic zmieniać, ponieważ Trybunał nie oczekuje zmiany prawa. TK oczekuje od starostów, aby zmienili praktykę. Oznacza to, że starostowie przed wydaniem decyzji będą musieli odbierać stanowisko w sprawie zdarzenia od kierującego pojazdem i od policji. Jak podkreślał w rozmowie z PAP Trybunał wydał tzw. wyrok interpretacyjny, który określa interpretację przepisu zgodną z konstytucją. I precyzował: - Tym samym nakłada to na starostów obowiązek wysłuchania kierowców i ewentualnego dopytania policji w razie jakichkolwiek wątpliwości.
Prawnicy branży często nie mieli wątpliwości. Maciej Woński, prawnik, prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka zapytany o konsekwencje orzeczenia wyjaśniał [kliknij]: - Jeśli to orzeczenie weszło już w życie, to starosta nie ma już podstawy prawnej do zatrzymywania prawa jazdy. W związku z tym, jeżeli policjant zatrzyma kierowcę, prześle jego prawo jazdy do starosty, to starosta powinien je zwrócić kierowcy. (…) - Do tego potrzebna jest odpowiednia nowelizacja przepisów, bo nie ma takiej normy prawnej, która przewidywałaby jakąkolwiek inną procedurę niż ta dotychczas obowiązująca. Obecny przepis przewiduje automatyzm w odbieraniu prawa jazdy. I właśnie ten automatyzm został prze Trybunał zakwestionowany. W związku z tym nie widzę, na jakiej podstawie starosta mógłby teraz podejmować decyzję administracyjną w tej sprawie.
Ministerstwo Infrastruktury. Rafał Weber, wiceminister infrastruktury odpowiadając na pytanie dziennikarza stacji RMF24 [kliknij] w kwestii niekonstytucyjności procedury zatrzymywania praw jazdy za przekroczenie prędkości o ponda 50 km/godz. powiedział: - Idea zatrzymania prawa jazdy przez Trybunał Konstytucyjny nie została zakwestionowana. Została zakwestionowana sama procedura, pewien automatyzm. (…) Co do ewentualnej potrzeby zmiany legislacyjnej w ustawie o kierujących pojazdami odpowiedział: - Zobaczymy. Do tego tematu trzeba podejść bardzo spokojne. Bo - tak jak mówię - zagadnienie jest bardzo trudne, bardzo skomplikowane. Z jednej strony nie chcemy tutaj „wylać dziecka z kąpielą”, czyli nie chcemy stworzyć przepisów, które otworzą okienko do tego, żeby jednak tej procedury nie realizować, ale z drugiej strony musimy wypełnić wskazania Trybunału Konstytucyjnego i w odpowiedni sposób podejść do tego tematu.
Samorządowcy [kliknij]. Związek Powiatów Polskich ocenia, iż bez zmian legislacyjnych się nie obejdzie. - Jeżeli kierowca podniesie określone zarzuty, to będą one musiały zostać zbadane; sytuacja jest skomplikowana również z punktu widzenia czasochłonności przebiegu postępowania, zatem stoimy na stanowisku, że bez zmiany legislacyjnej się nie obędzie - mówił zastępca dyrektora Biura ZPP Grzegorz Kubalski.
Policja [kliknij]. 17 stycznia br. Komenda Główna Policji opublikowała następujące stanowisko:
„W dniu 19 grudnia 2022r. został opublikowany (Dz. U. poz. 2659) Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia br., w którym Trybunał orzekł, że art. 7 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 marca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, rozumiany w ten sposób, że podstawę wydania decyzji, o której mowa w art. 102 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami, stanowi wyłącznie informacja organu kontroli ruchu drogowego o ujawnieniu popełnienia czynu opisanego w art. 135 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (sprawa K 4/21).
Rozstrzygnięcie dotyczy kwestii proceduralnych związanych z prowadzonym przez starostę postępowaniem administracyjnym w przedmiocie wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy na okres 3 miesięcy za określone naruszenia.
Podstawą do zatrzymania krajowego prawa jazdy jest art. 135 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który nie był przedmiotem rozważań Trybunału w kontekście zgodności z Konstytucją RP.
Tym samym, w świetle tezy wyroku TK należy uznać, że dotychczasowe postępowanie policjantów nie budzi wątpliwości, a co za tym idzie w przypadku ujawnienia czynu polegającego na przekroczeniu prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym lub przewożeniu osób w liczbie przekraczającej liczbę miejsc określoną w dowodzie rejestracyjnym, policjant w dalszym ciągu jest zobligowany do zatrzymania prawa jazdy i poinformowania o tym fakcie starosty.”
Zamieszanie nadal duże, policjanci nadal zatrzymuje prawa jazdy na trzy miesiące i informują starostów - są do tego zobligowani. Co zrobią starostowie? Jak dostosują swoje procedury do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego bez zmiany przepisów? I niezmiennej procedurze policjantów? Jak zbadają okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia spraw, czy zagwarantują wszystkim stronom prawo do wysłuchania? (jm)